Son-Gohaten napisał(a):Jak dla mnie żyje nadal bo w końcu [ ort! ] powracał 2 razy (1 jako klon).
Ale 3 raz nie wrócił
Nigdy nie był zbyt lubianą przeze mnie postacią. Psychiczny głupiec i tyle. Nie potrafi używać głowy, jedynie mięśni, co trzeba przyznać świetnie mu wychodzi, ale to dla mnie nie wystarcza.
A jego umięśnienie w ogóle mi się nie podoba, takie hmm... endomorficzne.
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD