» Jak powstał Twój nick?

No więc: jak powstały Wasze nicki?

Mój, myśle, żę wszystkim wiadomo skąd się wziął.

---

Regulamin Forum | Cytaty z anime | MAL · IG | Twitter · YT

A wiec bardzo lubie Formule1. Moim ulubionem zespolem jest Renault, ulubionym samochodem zas Renault Megane . wszystko jasne? ;P

to bylo dawno, szukalem jakiegos nicku w slowniku angielsko polskim i snalazlem jakies slowo, ktore przeksztalcilem na moj nick

---

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer

Cóż wsyd sie przyznać ale częsciowo ze słownika a częsciowo z gry Age of Empires. Forager to gosciu od owoców fani tytułu wiedzą o co chodzi

---

dbvictory.prv.pl - All about Dragon Ball

Mój nick pochodzi od imienia kotki, kotrą mi we wrześniu jakiś debil rozjechał... Tak ku pamięci.

Kiedyś kumpel powiedział do mnie po prostu [ ort! ] Kamzo i tak się przyjeło, nic nadzwyczajnego

Hmn mój nick pochodzi pewnie z tego co robie i nigdy sie niepodaje

---

WARRIOR20

a mój się wziął .....nooo....jak sie kiedyś z kumplami bawiłem to bylem gogetą i potem tak ciągle sie nazywalismy

---

życie jak papier toaletowy,szare długie i do dupy [img]http://www.lillians.de/thumbs/tn_1_gogeta011-ssj4.jpg

forager kiedyś napisał(a):

Cóż wsyd sie przyznać ale częsciowo ze słownika a częsciowo z gry Age of Empires. Forager to gosciu od owoców fani tytułu wiedzą o co chodzi

Tak się miło składa, że od początku kojarzyłem Ciebie z tamtym foragerem, ale jakoś nie chciało mi się wierzyć, że to stamtąd się wzięło... A jednak.

Zaś mój nick jest jednym z wielu. W tamtym czasie potrzebowałem jakiegoś do tematu mangi i anime, a do tego pasującego do charakteru 'praworządny dobry'. A że Xan w Baldur's Gate (niezbyt mi się ta gra podobała, ale cóż...) był taki smutny i pesymistyczny, to tym lepiej. Więc wrzuciłem go na sesję mojej drużynki jako osobę zabitą przez bestię chaosu, a w tej formie przez niejakiego Anthony'ego Greena, druida z zawodu. Potem dodałem historyjkę z czymś w rodzaju reinkarnacji, a że swój pierwotny charakter raczej musiał stracić, to dałem mu praworządny dobry, a ze starego zostawiłem tylko smutek. I jest jeszcze ta zaleta, że jest zmiennokształtny, więc w razie czego może stać się takim np. Ifh-Biff ifrytem .

---

Miyamoto Hachimaro
obiit Anno Discordiae MMVII
Idus Ianuarias

Hic natus est
Q'ccaon'naeaeccer
Anno Discordiae MMVII
Ante Diem XIII Kalendas Martiae

Mój nick wziął się przez przypadek. Akurat pisałam sobie opowiadanie i musiałam wymyśleć mojej bohaterce imię. No i tak jakoś wyszło

---

Tak naprawdę do szczęścia niewiele nam trzeba. Jednak nie wszyscy to wiedzą.

Mój nick powstał tak:
Byłem kiedyś w kościele z matką i siostrą. Po mszy zeszliśmy do biblioteki kościelnej. Tam siostra przyuważyła wśród książek o świętych książkę o Św.Macieju, czyli moim patronie. Zacząłem to sobie czytać. Było tam objaśnienie imienia zaczynające się tak: "Maciej, z hebrajskiego Mattiah..." Spodobało mi się i od tamtej pory zostałem Mattiahem

---

Bomba di luce!!

Ja wzielem swoja ksywe z nazwy mojej ulubionej postaci z db bebiego
i dlatego tak sie nazwalem bebi

Moją ksywkę zawdzięczam mojej chorej głowie, która wpadła na pomysł, że Szpaner do mnie pasuje -_-'. Był to zły pomysł, lecz niestety tak figuruje na wielu forach i stronach, więc już tego nie zmieniam. (chociaż mam jeszcze drugi nick ^_^)


I co? I bum, używam teraz jedynie Hidden Lord! W końcu zerwałem z tą głupią ksywką, która ani mądra, ani fajna nie była....

---

Akira Toriyama 1955 - 2024

eee według mnie koniczynka mój nick wziął się od imienia bohatera wziąłem imie Konan i troche przekształciłem ostatnią litere zamieniłem na "l" i dodałem swoje trzy grosze czyli "tan" i tak powstało Konaltan

---

"mam moc która przerasta zwykłego człowieka"

"If you want to have a brother put your father on your mother."

"Weźcie stąd zwłoki swojego kolegi bo szpecą mi krajobraz!" - Vegeta po pokonaniu Yamuchy

A mój nick zaś powstał na cześć Stworzyciela Świata Wielkiego Kojota .

Mój nik sie wziol.No bo kogos(w prawdziwym zyciu) uratowalem.po prostu [ ort! ] kumple teraz mówią na mnie HERO.

---

Hero Back

Mój nick powstał, bo go wymyśliłem... nic nie przedstawia, ale jest oryginalny... nie ma takiego 2 - giego

---

Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach...

niestety nie wiem [ ort! ] skad sie wzioła moja ksywka po prostu [ ort! ] zaczli na mnie tak mówic i tyle. oczywiscie to nie gogeta tylko gumiś. w sumie to ksywki se wymyślam bo nie lubie swojego imienia, które brzmi...

---

heh


Moja ksywa wzięła się z ksiażki pt. "Hyperion"

Jest to sf, moim zdaniem średni, jeśli chodzi o fabułę. Ale do rzeczy.
Mianowicie w tejże ksiażce był sobie taki zmyślny stateczek kosmiczny XD A nazywał się Parvati XD

A akurat wtedy zainstalowali mi internet XD Tak więc Parv wchodzi na Interię (gówniara byłam i chaty mnie rajcowały XD). I zastanawia sie, jakiego by sobie nicka dać.
SPojrząłam na książkę i wpisałam: Parvati.

A tu dupa, nie wchodzi.

Myślę, myslę (czasem to trudne XD) i dodałam "t"

no i Parvatti już weszło XD

A że nie lubie zmian, a z kolei lubie być rozpoznawalna, ten nick mi został i tak już od paru lat XDDDD

Szczerze mówiąc to już mi sie znudził,a le przynajmniej wszędzie jestem właśnie tak zarejestrowana Heh, Parvatti moim zdaniem jest długie, niewygodne i sztywne, więc apeluję o nazywanie mnie Parvi, Parv itd. XD

---

- Tato, ale ja nie mam żadnego celu w życiu!
- Celuj w dziesiątkę.

Co za pech, że największa sztuka, z jaką niektórzy mieli w życiu do czynienia, to sztuka mięsa wołowego.

Wódka.
Raz przyjemność, a raz trutka.

Mój nick się wziął..: Jeśli ktoś czytał "Eragona" Christophera Paoliniego to będzie wiedział, że Saphira to granatowa smoczyca