Zjawiska niewyjaśnione - Forum Dragon Ball Nao - polskie forum dyskusyjne o DB

eMate

"Rōnin

[ Klan Asakura ]

Wiek: 33
Dni na forum: 7.441
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych

Hmm, bardzo czesto sie one zdarzaja. Prawie w kazdym kraju zyja pogloski o roznych niewyjasnionych zjawiskach. Np. w pensylwani zyja ponoc wampiry. jezioro Loch Ness zamieszkuje Nessi, albo najbardziej rozpowszechniona niewyjasniona rzecz to? Ufo! Tak tak, czytalem kiedys ksiazki o tych wszystkich reczach, w niektore da sie wierzyc, w inne nie. Lecz sa na pewno tacy, ktorzy wszystkie te opcje juz na poczatku odrzucaja, heh. No, ale np. potwor z Loch Ness, jezeli krokodyle i rekiny przezyly z epoki prehistorycznej, to dlaczego by nie dinozaur? Albo ten wielki jaszczur z Kongo, tak samo

Wiem, ze robili wiele testow, i nic nie wyniklo, ale skoro tyle ludzi je widzi, w ogole niepowiazanych ze soba, no to chyba musi cos w tym byc.
Yeti, Sasquatch, Wendigo? Kolejne przypadki ludzi malp (czy cos w tym stylu), sam nie wiem czy to prawda, ale jestem optymista i raczej wierze w ich istnienie. Z Ufo tak samo, jest ok. 400 tys. galaktyk, wiec dlaczego mamy byc jedyni ?

Pewnie wielu ma zdanie, ze sa to bajki wyssane z palca, lecz mnie przekonuja dostatecznie, aby w niektore z nich uwierzyc:) Duchy? hah, po jednej sytuacji wierze w nie takze...

Ten post był edytowany 2 razy, ostatnio zmieniony przez eMate: 04.11.2007, 20:22

17.11.2005, 16:51

Hidden Mężczyzna

"Rōnin

Wiek: 34
Dni na forum: 7.226
Plusy: 1
Posty: 1.246
Skąd: Kraków

ja nie wierze w żadne ufo, saskłacze, widigo, yety a niw to że Jezus miał żone. WSzystko to jest wyssane z palca, nie mam ochoty zabawaić się w takie bójdy.

Akira Toriyama 1955 - 2024
Obraz

17.11.2005, 16:55

Brolli Mężczyzna

Saiyanin

Wiek: 34
Dni na forum: 7.216
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 1
Posty: 248
Skąd: Białystok

Ludzie głupoty wymyślaja a inni w te rzeczy wierzą ja osobiście nie wierze ale lubię pooglądać program typu Nie do wiary itp. bo jest to dość ciekawe wg. mnie

17.11.2005, 18:54

Pax

Full Power SSJ

[ Klan Kaeshi ]

Wiek: 35
Dni na forum: 7.273
Posty: 549

Prawda , to bzdury, np. ostatnio słyszałem o kolesiu który zamieszkał w przyczepie na polu, bo niby czeka na ufo....
Ale jedyną rzecząktóra mnie zaintrygowała to była La'Chupacabra (czy jakoś tak). Dość ciekawił mnie temat tego potworka

choc jakby się do mnie zbliżył, (miał ok. 1 m wzrostu) to by na dzień dobry dostał Kopa w ryj

[img516.imageshack.us/img516/4909/kaeshiut7.jpg]

Kto odchodzi, tego nie zatrzymujcie. Kto wraca, tego przyjmujcie tak, jakby się nigdy nie oddalał.

17.11.2005, 19:36

lokiju Mężczyzna

Ziemianin

Wiek: 34
Dni na forum: 7.128
Posty: 25
Skąd: DBZ

Ja wierzę po trochu. Niby ja sam widziałem jakby ufo na niebie raz w nocy, ale ja to uznałem za przywidzenie. Mój koleś z klasy jak był mniejszy mówił, że widział "coś" latającego po niebie. Sasqueh i Yeti? Oczywiście. koo ludzie przetrwali to czemu nie ich pierwotni przodkowie? Duchy. Hmm... Mieszkam w staym domu i nie rzadko widziałem tu różne zjawska. Nawiążmy do Db. Kiedyś narysowałem obrazek SonGoku powiesiłem na ścianie. W nocy obudziłem się i zobaczyłem, że dwie dolne taśmy którymi przyczepiłem ten obrazek są oderwane od paneli, a cały obrazek ruszał się na jakby wielki podmóch wiatru, a było bardzo ciepło. Położyłem się spać dalej, a to nie przestawało. Rano obudziłem się o 6 rano a obrazek był cały wyblakły. Ostre pomalowane kolory stały się bardzo jaśniutkie, albo mój wujek też tu mieszkał u mnie w domu, bo to od paru pokoleń. W nocy jakby coś m ściągało kołdrę. Wszyscy patrzeli, a kołdra sama siuu w drgą stronę, dlatego nie wierzę w duchy. Mógłym opowiadać tak caly czas przez parę dzin. Jakoże jakieś kilkanaście moich snów się spelniło. Albo o innych dziwnych rzeczach i nie myslcie, że to wszystko zmyśliłem. Ale najbardziej mnie intryguje chubacabra. Czym on jest? Dinozaurem, który przetrwał? Nie za silny za mały za szybki. A może to takie zwierzątko kosmity? Brr.

Widzicie tę planęte w moim Avatarze. Wszystko pokazało mi że tak wyglądałaby Vegetta.

17.11.2005, 19:40

.Black Mężczyzna

Super Saiyanin 2

Wiek: 35
Dni na forum: 7.135
Ostrzeżenia: 3
Posty: 930

Muszę przyznać, że lubuję się w takich rzeczach. Ostatnio wyczytałem w jakiejs gazecie (na klopie ), że w starożytności mieli prąd.... i tu cisza, bo zleciało to na mnie jak kamień na łep! Ale ogółem takie rzeczy stają się ciekawe. Spróbujcie pogrzebać głębiej na jakiś temat to dowiecie się bardzo ciekawych rzeczy... zapewniam.

17.11.2005, 19:42

Pax

Full Power SSJ

[ Klan Kaeshi ]

Wiek: 35
Dni na forum: 7.273
Posty: 549

Hehehe stary no spoko przezycia ci powiem

napisz cos jeszcze, bo lubie takei tematy albo wez napisz na GG

ale wole zebys napisał jeszcze jakąs akcje tutaj, to wszyscy przeczytamy

[img516.imageshack.us/img516/4909/kaeshiut7.jpg]

Kto odchodzi, tego nie zatrzymujcie. Kto wraca, tego przyjmujcie tak, jakby się nigdy nie oddalał.

17.11.2005, 19:44

lokiju Mężczyzna

Ziemianin

Wiek: 34
Dni na forum: 7.128
Posty: 25
Skąd: DBZ

Hmm... Mój tata mówił, że kiedyś zobaczył anioła w co zbytnio i wierzę, ale po tym co sam w życiu zobaczyłem uwierzę już chyba we wszystko. Mój tata mówił, że siedział z bratem na kanapie, odwrócił się no i zobaczył anioło. Nic nie mógł zrobić. Nawet mrugnąć. Ale co do mnie hmm... jakaś zawiła historia oooo np. w 1999 roku pojawiły się poki. Ja miałem proroczy sen 2 lata wcześniej. Otóz po wielkim szpitalu gonił mnie kingler. Pokemon krab. Albo przejdę do mojego kolegi. Opowiadał nam on raz nawet na lekcji do faci od reli, że jego dziadek albo wujek już nie pamiętam to było dawno. Ale nie o to tu chodzi. Jego żonie co rok on śię śnił. Widziała, że chce mu coś przekazać. Ale ni stąd ni z owąd zaczała się na niego wydzierać. Czemu został pochowany w innim mieście itp. Po paru latach opowiedziała o tym, a ciotka mojego kolegi powiedziała jej, żeby w ten dzień wmówiła sobie, że nie będzie go ochrzaniać. Zrobiła to i zasnęła. W śnie już nic się nie odzywała, a on podszedł do niej i powiedział, że będzie miała raka i że to chciał jej przekazać przez te parę lat. Zbadała się po jakimś czasie i faktycznie miała raka

. Leczyła się, a że to była faza początkowa uratowali ją. Gdyby nie ten sen to za parę miesięcy może by już nie żyła. To stało się naprawdę ciotce lub babci mojego kolegi.

Widzicie tę planęte w moim Avatarze. Wszystko pokazało mi że tak wyglądałaby Vegetta.

17.11.2005, 20:02

eMate

"Rōnin

[ Klan Asakura ]

Wiek: 33
Dni na forum: 7.441
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych

ja slyszalem, ze chupacabra uciekl z area 51 jako przedstawiciel ufo. jezeli chodzi o te zjawisko tez jest bardzo ciekawe, te wszystkie dziury w zwierzetach, masakra...

17.11.2005, 20:40

Hidden Mężczyzna

"Rōnin

Wiek: 34
Dni na forum: 7.226
Plusy: 1
Posty: 1.246
Skąd: Kraków

a ta chupacabra to to coś co byłow Dexter's Lab, co jadło kozy na południu Meksyku?? (przybliżcie mi tą postać bo nie zabardzo wiem o niej)

Akira Toriyama 1955 - 2024
Obraz

17.11.2005, 20:44

eMate

"Rōnin

[ Klan Asakura ]

Wiek: 33
Dni na forum: 7.441
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych

wiem, ze kolo brazyli wystepowala i wlasnie tez w meksyku

ma okolo metra i jest ponoc skrzydlate...

17.11.2005, 21:52

lokiju Mężczyzna

Ziemianin

Wiek: 34
Dni na forum: 7.128
Posty: 25
Skąd: DBZ

Tak. Ale podobno w Brazylii i Meksysku to był Chubacabra, ale inny. A co do Area 51 tajemnicze miejsce. Gdyby tam nie było kosmitów to Amerkanie dawno by zdementoiwali, że to plota, ale jednak siedzą cicho. Roswell to bardzo także tajemnicze miejsce. A co do chubacabry w Dexterze to był ta chubacabra o której rozmawiamy. Wiem bo widziałem ten odcinek

.
Ale powiem jedno. Chybacabra jest tak straszna, że gdyby chciała podbić ziemię to już by to da\wno zrobiła. Ona chce tylko tu żyć i się żywić z tego co wynika, ale skąd można wiedzieć. Może to jakiś szpieg kosmitów który sprawdza ogólnie jak ludzie się zachowują itp. Żałuję jednego. Kiedyś w necie była książka o Chubacabrze. Nie chciałem czytać bo to była jakaś encyklopeda ufo i aż bałem się zajrzeć jak ściągnąłem. A szkoda bo jak słyszałem od kolegów była tam opisana cała historia jak ludzie pierwszy raz zobaczyli to coś albo próbowali je złapać.

Widzicie tę planęte w moim Avatarze. Wszystko pokazało mi że tak wyglądałaby Vegetta.

17.11.2005, 22:05

el coyote Mężczyzna

Nameczanin

Dni na forum: 7.236
Posty: 73

Ja osobiście się w to nigdy nie zagłębiałem. Większość to bujdy i ploki, choć najbardziej zaintrygowało mnie UFO, o którym czytałem obszerny artykuł w gazecie z miesiąc temu. Więc jak dla mniej jest to najwiarygodniejsze zjawisko, lecz każdy uważa jak mu to wszystko podchodzi

.

A co do Chubacabry, to jest zdrowa i ma się dobrze. Odżywia się niskosłodzonymi dżemami, oraz pobiera dzienna dawkę bogactwa witamin. Ponadto nigdy nie chorowała, a naukowcy ostatnio stwierdzili, że Chubacabra może zawierać właściwości lecznicze w cząsteczkach DNA. Miejmy dobre nadzieje, nadzieje dla całego świata

.

18.11.2005, 0:17

Shihouin Mężczyzna

Skryty w cieniu poprostu

[ Klan Kaeshi ]

Wiek: 33
Dni na forum: 7.189
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 3
Posty: 942
Skąd: G-City

UFO czyli uniwersalne flaki odrażające XD dobra ja wierze w to wszystko co mówi [ ort! ] że to nieprawda XD

[img198.imageshack.us/img198/1294/finalsygjrock2.jpg]
"Hana wa sakuragi , hito wa bushi." - "Wśród kwiatów wiśnia wśród ludzi wojownik."
"Leć jak motyl, kłuj jak pszczoła"
Santoryu

Kaeshi Klan

18.11.2005, 15:18

andonezja
Super Nameczanin

Dni na forum: 7.134
Posty: 105

co do ufo, tutaj podejscie ludzi jest nieco egoistyczne i egocentryczne, wydaje nam sie ze jestesmy jedyni, najinteligentniejsi, najbardziej rozwinieci. ja jednak uwazam, ze gdzies istnieje zycie, nie tylko na ziemi - aczkolwiek we wszystkie historie zwiazane z inwazja, przejeciem planety i najazdami obcych z kosmosu nie wierze.

uwazam takze, ze istnieje sfera zycia na ziemi, o ktorej nie mamy pojecia... sfera duchowa, drugi swiat, wspolistniejacy z naszym, swiat zmarlych - rzadko kiedy jednak ci zmarli sie nam ujawniaja. nie sa to tez osoby o okreslonej tozsamosci - to po prostu pozostala energia zyciowa, ktora czasem, w okreslonych sytuacjach sie pojawia.

co do wszelkich yeti, nessie, chupy itd - mysle, ze ich istnienie jest prawdopodobne, aczkolwiek na pewno [ ort! ] nie pewne i bezsprzeczne.

bo cały ten porządek do tego się sprowadza, że władza daje kasę, a kasa to władza.

I see a vision through my colorful dreams,
pictures of places that I have never been.
Something is out there waiting for you and me.
Not far away is a beautiful sight,
magic balls shining with power so bright.
Go ahead and take the chance, follow your dream.

18.11.2005, 23:16

Mistrzu Mężczyzna

Super Saiyanin 2

[ Klan Kaeshi ]

Wiek: 36
Dni na forum: 7.157
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 2
Posty: 803
Skąd: Kanzas City Upomnień: 666 +++Zażaleń: 666 ++++Obwinień: 666

Sam interesuję się nawet zjawiskami niewyjaśnionymi... Często oglądam Discovery z tymi tematami czy Nie do wiary. Mam też kilka odcinków "Factor X" (taki 2tygodnik co kiedyś wychodził) i parę książek.

A wiecie po co Dexter sworzył Chubacabrę???
-Chyba miał strzec laboratorium przed Dee-dee Taki ochroniaż (Dee-dee się go okropnie bała) ach te kreskówki...

Oprócz zjawisk interesujące są również rzeczy tajemnicze jak :

Arka Przymieża,

Całun którym okryty był Jezus (zagadka niezwykła- a jak usłuszałem o sklonowaniu Jezusa Chrystusa z DNA z całunu, myślałem że padnę)

życie po życiu

samozapłon

i takie tam

Pytania same nachodzą przy podejmowaniu takich tematów... Same zagadki...

PoZdRo

Ps-Uważajcie na zielonych ludzików...One są wszędzie... Strzeżcie się...Inwazja jest nieunikniona... hehe

"Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę"
"Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"

04.12.2005, 1:41

Hidden Mężczyzna

"Rōnin

Wiek: 34
Dni na forum: 7.226
Plusy: 1
Posty: 1.246
Skąd: Kraków

Z przykrością muszę stwierdzić że musimy zlikwidować użytownkia "Mistrzu" gdyż szeży herezje i istnieje pradopodobieństo że wyjawi tajemnice iż my, kosmici, przebywamy na ziemi pod postaciamy super przystojnych mężczyzn jak ten oto Szpaner...

Pożegnajcie tego użytkowika...

*LOGOUT*

Akira Toriyama 1955 - 2024
Obraz

07.12.2005, 17:12

MajinBoo Mężczyzna

Nameczanin

Wiek: 32
Dni na forum: 7.102
Posty: 97
Skąd: Ze Wszond

Moim zdaniem te yeti i tak dalej to bujda i bzdura ale ze gdzies w galaktyce zyje jakies zywe stworzenie to to chyba mnie najbardziej przekonuje co do tych wszystkich wymienionych

jest tyle galaktyk a Uklad sloneczny jest jak mucha na Ziemi jesli zobaczyc jaki wszechswiat jest wielki

08.12.2005, 17:37

Xan

Super Saiyanin

Wiek: 68
Dni na forum: 7.452
Posty: 474
Skąd: Forteca Żalu

Szpaner napisał(a):

ja nie wierze w żadne ufo, saskłacze, widigo, yety a niw to że Jezus miał żone. WSzystko to jest wyssane z palca, nie mam ochoty zabawaić się w takie bójdy.

Proszę, nie uznawaj jakichś teorii za nieprawdziwe, zanim nie przyjrzysz się im dokładnie. Zaprzeczam wszystkiemu, co jest sprzeczne z Pismem, jednakże niektóre dziwne rzeczy da się racjonalnie wyjaśnić. Poczytaj Ezechiela, polecam.

Zaś co do pogrubionego przeze mnie fragmentu Twej wypowiedzi... wydaje mi się, że nie masz racji. Być może źle Cię zrozumiałem, lecz jeśli prawidłowo pojąłem Twoje słowa, obawiam się, że popełniłeś błąd. Usłyszałeś zapewne o Małżonce Jezusa, lecz nikt nie zechciał Ci tego objaśnić. Postaram się odrobinę naświetlić sprawę.

Jan Ewangelista, umiłowany Uczeń Jezusa, w swym Objawieniu – Apokalipsie napisał(a):

I przyszedł jeden z siedmiu aniołów, co trzymają siedem czasz pełnych siedmiu plag ostatecznych, i tak się do mnie odezwał: "Chodź, ukażę ci Oblubienicę, Małżonkę Baranka".

Żoną Jezusa jest wspomniana wcześniej Niewiasta, czyli sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych – najdoskonalsi spośród zrodzonych po przyjściu Mesjasza.

Mam nadzieję, że moja krótka wypowiedź pomogła Ci w zrozumieniu zawiłości Biblii, drogi Krystianie. Jeśli będziesz miał jeszcze jakieś wątpliwości co do treści lub sensu tej – nomen omen – bardzo trudnej księgi, proszę, zapytaj mnie o nią w privie lub mailu, a postaram się Ci pomóc. Póki co jednak, bardzo Cię proszę, byś był nieco ostrożniejszy w formułowaniu swoich poglądów. Być może trafisz kiedyś na kogoś obdarzonego większą od Ciebie wiedzą na dany temat, a przy tym nieprzychylnego Ci lub wyjątkowo złośliwego. Odpowiedź takiego człowieka potrafi zaboleć. Naprawdę.

Pozdrawiam
A.

Miyamoto Hachimaro
obiit Anno Discordiae MMVII
Idus Ianuarias

Hic natus est
Q'ccaon'naeaeccer
Anno Discordiae MMVII
Ante Diem XIII Kalendas Martiae

08.12.2005, 21:00

Rinnegan
Demon
Demon

[ Klan Kutang ]

Wiek: 36
Dni na forum: 6.940
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek

Tyle powstało tych zjawisk paranormalnych ,że nie wiadomo już , które są prawdziwe , a które nie. Podobno 25 maja ma uderzyć w północny atlantyk Kometa o wielkości ciężarówki ... czy to prawda, to się okaże.
A z tymi Chupacambrami to nie wiadomo, czy istnieją. Wiadomo było ,że coś zżerało biedne owce i krowy i zostawiało tylko małe dziurki na szyjach, za to większość ich ciał była pozbawiona krwi. Natomiast w ufoki to ja nie wierze, wszystkie historie z nimi były zmyślone. Najbardziej intrygujaca sprawa ( dla mnie ) w dziedzinie paranormalnosci byla sprawa tajemniczych czaszek z Hexham. Jak chcecie to poczytajcie sobie o nich. Ja na pewno [ ort! ] nie chcialbym miec takich głów w domu... I na koniec sprawa życia po śmierci. Podobno istnieja osoby, ktore widzialy po smierci Boga i wrocily z powrotem do ciala. Tylko , ze Boga mozna dopiero zobaczyc po smierci..

22.05.2006, 17:28

» Zjawiska niewyjaśnione ocena: 10,00 (głosy: 2)110