» Podręczniki i nauka

Czy ktoś z was uczy się Jaopońskiego?? I jeśli tak to jak? Z internetu czy z jakiegoś podręcznika?? A może znacie jakieś książki do nauiki Japońskiego?? Troche tu dałem pytań ale myśle że każdy wie oco mi chodzi

No ja sie uczylem z poltora roku temu jezyka japonskiego, jak juz kiedys pisalem. Chodzilem na specjalne zajecia dwa razy w tygodniu po 1,5 godziny, a prowadzila je fajna Japonka!
Z zadnych ksiazek raczej nie korzystalem.

---

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ cytaty z anime i mang | MAL | Twitter · YT

Mhm, mógłbyś mnie z tą 'fajną Japonką' zapoznać ?

---

Miyamoto Hachimaro
obiit Anno Discordiae MMVII
Idus Ianuarias

Hic natus est
Q'ccaon'naeaeccer
Anno Discordiae MMVII
Ante Diem XIII Kalendas Martiae

Ja w swoim mieście szukam jakiejś Sskoły albo kursu gdzie można sie Japońskiego nauczyc, a tak poza tym [ ort! ] to uczyłem sie z Jirayią, z wikipedii.

Ja się uczę japońskiego.Niestety w mojej okolicy nie ma szkoły
Najbliższy prywatny korepetytor jest w Bielsku-białej.Niestety to za daleko.Teraz uczę się z rożnych książek i za pomocą strony www.japonka.pl oraz http://webjapanese.com/sound/archive.html

Witam,

Ja mam w domu 2 książki, z których jestem bardzo zadowolona.
"Mówimy po japońsku" i "Pismo japońskie t1".
W ogóle apropos japonka.pl, to ostatnio uruchomiono tam także super księgarnie:
* zaloguj się, aby zobaczyć link * - duży wybór.

Ja na studiach korzystam z "Japanese for busy people", w całości po angielsku, więc ćwiczymy dwa języki naraz
Dobra do nauki samemu jest książka "Mówimy po japońsku" Naoya Fujita.

Ja korzystam z książki "Praktyczny kurs gramatyki języka japońskiego (初級日本語文法練習問題集)".Jest tam dużo ćwiczeń z gramatyki.Podstawy tego języka zdobywałem jednak w ESKK,które również mogę polecić.

kiyo napisał(a):

Dobra do nauki samemu jest książka "Mówimy po japońsku" Naoya Fujita.

Nie przeczę, książka jest dobra, ale jest ona przeznaczona dla osób mających zamiar wybrać się w najbliższych miesiącach do Japonii. I stąd jesteśmy obciążeni zbędnym materiałem, a podstawy są pomijane.

Hm...Książka Fujity jest dla mnie ciekawa,ale nie powiem żeby była dobra do nauki języka od podstaw.Jest w niej wiele ciekawostek o samym życiu w Japonii i to mi się podoba.Natomiast,mimo najszczerszych chęci nie byłem w stanie nauczyć się japońskiego tylko z tej książki,dlatego jako kurs ta książka dla mnie odpada.Na szczęscie udało mi się znalezc cos innego,o czym juz pisałem wcześniej.

Pozwolę sobie polecić książkę japoński dla początkujących wydawnictwa Edgard
także bardzo fajny kurs z ESKK.Koszt 64 zł miesięcznie ale się opłaca.
Przysyłają ci co miesiąc po 2 lekcje ...dobrze się uczy

Co do ESKK zgadzam się w całej rozciągłości. Sam jakiś czas temu ukończyłem ten kurs. Kurs jest bardzo dobry i daje świetny start, do przyszłej nauki. Szczerze polecam. Cene chyba tylko zawyżyłaś. Ja płaciłem niecałe 50 zł. Teraz robię u nich inny kurs i też mieszczę się w tej granicy. Co do książki wydawnictwa Edgard to się z Tobą nie zgodzę. Owszem jest przydatna, ale języka to się z niej nie nauczysz,a jedynie kilku niezbędnych podstaw. Ja kupiłem tą książeczkę z ciekawości. W porównaniu z ESKK to zwykła broszurka. Ale nie żałuję,że ją kupiłem. Znalazło się w niej parę ciekawych rzeczy.

Pozdrawiam

---

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

a wiec ja mam PONS wydawnictwo LektorKlett..."japoński w jeden miesiąc, kurs dla początkujących" tłumaczone z niemieckiego i nawet dwie płytki z nagarniami dialogów "gratis" ... wyrzuciłam kase w błoto?

---

"Wielu żywych zasługuje na śmierć, a czasem umierają ci, którzy zasłużyli na życie..."
"Od piekła lub nieba odgradza nas tylko życie, rzecz najkruchsza na świecie."
"Czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do bólu."

Kikoushi napisał(a):

.. wyrzuciłam kase w błoto?

Nie wiem.Kwestia czego oczekujesz po tej książce.Ale,raczej nie wierzyłbym,że można się nauczyć jakiegokolwiek języka w zaledwie jeden miesiąc...Mnie nauka samych podstaw,czyli od początku do keigo zajęło 20 miesięcy( tyle trwał mój kurs,również ten z tych jak to ujęłaś "zrób to sam"),a po miesiącu to ja ledwie znałem kanę i umiałem się przedstawić...

Pozdrawiam

---

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

no to mnie nie pocieszyłeś. tego, że w miesiąc się japońskiego nie nauczę to wiem .xD w tej książeczce a właściwie dwóch książeczkach jest strasznie dużo gramatyki w jednej są ogólnie spisane zasady gramatyki a drugiej są poszczególne lekcje gdzie wszystko jest tłumaczone, na podstawie dialogu, są też ćwiczenia do każdego 'tematu', więc może nie jest tak źle...

---

"Wielu żywych zasługuje na śmierć, a czasem umierają ci, którzy zasłużyli na życie..."
"Od piekła lub nieba odgradza nas tylko życie, rzecz najkruchsza na świecie."
"Czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do bólu."

E,tam...po prostu zle szukasz...

Do samodzielnej nauki polecam to:

http://japonski.eskk.pl/

To najlepszy kurs do samodzielnej nauki,jaki znam.Polecam z czystym sumieniem,gdyż sam go ukończyłem i zdałem egzamin,więc wiem co mówię.Ja naukę japońskiego zaczynałem od tego.

Pozdrawiam

---

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

Mogę polecić Praktyczny kurs gramatyki języka japońskiego - tylko gramatyka wyd. UAM Ma jedną wadę mianowicie słowniczki są tylko do poszczególnych lekcji jap.- pol. więc jak chcemy czasami napisać jakieś słówko i zapomnieliśmy jak się je pisze to trzeba mieć osobny słownik albo drugą książkę którą polecam ogromnie Kompletny kurs języka japońskiego przygotowujący do 4 kyuu jak to w skrócie można napisać Oczywiście można się przyczepić że to przygotowuje na egzamin ale moim zdaniem to dobra książka ponieważ łączy gramatykę z słownictwem oczywiście w kanji, (na poziomie podstawowym). Do zadań dołączone są odpowiedzi. Jeżeli chodzi o gramatykę to nie polegałabym tylko na tej książce to nie dlatego że jest jej za mało ale trochę czasami trudno samemu zrozumieć o co chodzi (chociaż jak się chce to wszystko można) we wstępie pisze że : "Podręcznik jest napisany w sposób bardzo syntetyczny, w związku z czym może się zdarzyć, że nie wszystkie zawarte w nim informacje będą zrozumiałe bez wyjaśnienia ze strony nauczyciela" Jak to przeczytałam to się przeraziłam ale nie jest tak źle , chociaż parę razy przeszłam się do Tomoko (moja nauczycielka od jap.) żeby mi wyjaśniła to i owo dlatego tą książkę polecam tym którzy nie o gramatykę się starają a o słownictwo , czyli znaki, znaki i jeszcze raz znaki.

Co do książek z wydawnictwa PONS , hymmm... to moja pierwsza książka (dostałam od mikołaja) muszę powiedzieć że raczej bym na niej nie polegała. Japoński w jeden miesiąc- rzecz tak absurdalna że aż śmieszna. Szczególnie że w całych dwóch książeczkach możesz nauczyć się namiastki gramatyki i jak budować zdania bo kanji czy kany w ogóle tam nie ma... Szczerze dobra jako uzupełnienie nie jako podstawa. Ta mała książeczka jest dobra bo zbiera formy przymiotników i czasowników a z tym mam jakoś problem . No i ma dwie płyty to jest plus:D

Widzę,że temat o języku został nieco odświeżony.Zarzucę więc linkim do sklepu,gdzie można nabyć trochę słowników jap.-ang. i ang.-jap..Może komuś się przyda:

http://www.oedo.pl/index.php?cat_id=7

Pozdrawiam

---

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

Czy ktoś z Was korzystał z bardzo popularnej serii Genki lub innych podręczników po angielsku?

Obecnie posiadam kurs z Edgara i muszę przyznać, że poprawiają się z oni wydania na wydanie, ale wciąż to raczej książki do nauki słówek niż konwersacji. Trochę jak słownik, choć akurat mam i ten, i bardzo sobie chwalę. Dość łatwo pogubić się w tym podręczniku, ponieważ ma mało objaśnień i watro posiłkować się innymi kursami. Nie nadaje się niestety do porządniej nauki kanji ani nie posiada osobnego zeszytu ćwiczeń.