Forum Dragon Ball Nao

» Dzieci ulicy ocena: 10,00 (głosy: 3)110

Focus Mężczyzna
"GMF
GMF
[ Klan Asakura ]
Focus
Wiek: 38
Dni na forum: 7.305
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin
Temat ten poświęcam tak zwanej trudnej młodzieży, która to lokuje się w bramach, na rogach ulic, prowadząc taki a nie inny styl życia. Dziś sam doświadczyłem tego, jak często takie osoby mogą zaczepić z niczego. Po odejściu od tej grupki, zacząłem się zastanawiać nad tym zjawiskiem, czego efektem jest ten właśnie temat. Długo dosyć rozmawiałem na temat tej młodzieży, przyczyn takiego a nie innego zachowania. Jako przyczyny były stawiane tezy na temat nie posiadania wzorca, trudne wychowanie, otoczenie, lecz przecież nie dotyczy to każdego z nich. Doszedłem do wniosku, iż większość tych ludzi po prostu dzięki temu, iż są w grupie czują się znacznie silniejsi i lepsi, niż ukazuje to ich szara rzeczywistość. Być może w jakiś sposób taki dres poprzez to, że kradnie, bluzga, pije z kolegami w jakiś sposób nadrabia relacje, nabywa więzi, których nie uświadczył normalnie w domu. Nie raz nie dwa przekonałem się, iż w większości są to ludzie, będący albo wielkimi tchórzami, albo ludźmi, których psychika wisi na włosku. Analizowałem jakąś alternatywę dla nich, sposób w jaki mogliby się podnieść z wyżej wymienionej sytuacji. Jednakże wczuwając się w ich sytuacje, wydaje mi się, iż tak naprawdę niewielka liczba z nich zdaje sobie sprawę z tego, w jakiej sytuacji się znajdują. Przyjmijmy, iż mamy do czynienia z dzieckiem wychowanym w rodzinie patologicznej, w której jeden z rodziców non stop pije, jest poza domem, bądź ma jakieś konsekwencje prawne. Jako podstawowy wzór, rodzice budują w takim dziecku poczucie, iż taka rzeczywistość jest całkowicie normalną, co może prowadzić do stwierdzenia, że skoro świat jest z góry skazany na zło, to czemu ja mam się z tego wyłamać. Wielu z nich gardzi ludźmi, którzy próbują w uczciwy sposób dorobić się jakoś w życiu, licząc na łatwy zarobek poprzez różne rozboje i machlojki. Czemu to ma służyć ? Zapewne udowodnieniu swojej pozycji, stępienie w sobie tego poczucia bycia gorszym od kogoś ... Z jednej strony można się śmiać z idiotyzmu takiego dresa, lecz ja myślę, iż jest to sytuacja dosyć tragiczna. Człowiek ucząc się przez całe życie, że taki sposób na nie jest tym właściwym zapewne nie będzie miał za wiele perspektyw, powielając ewentualny obraz patologicznej rodziny. Czemu oni stoją, kradną, zaczepiają ? Być może przez czysty bunt przeciw niesprawiedliwości świata, który ich zdaniem prawnie powinienem im coś dać w zamian za ich egzystencje. To są moje przemyślenia, czekam na wasze.

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Obraz
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 35
Dni na forum: 7.301
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Z wieloma Twoimi stwierdzeniami się zgadzam. Myślę, że większość takich "dresów" z różnych przyczyn ma zaniżoną samoocenę. Może to być zła sytuacja w domu. Skoro ojciec pije, to znaczy, że mężczyzna musi pić. Więc ja też. Skoro matka się puszcza, to znaczy, że kobieta tak powinna zarabiać na życie. Więc też tak będę robić. To przykre, ale wiele osób takie wzorce wynosi z domu.

Czasem są oni niechcianymi dziećmi. Ojciec nienawidzi, matka wyzywa. Wszyscy patrzą jak na dziwadło. Nie wiedzą co ze sobą zrobić, chcą akceptacji. To normalne. Człowiek jest istotą społeczną. Potrzebuje kontaktu z ludźmi. W końcu wpada w złe towarzystwo. Tam czuje się lubiany, jest silny, wszyscy go traktują z poważaniem, często boją się go. Zyskuje to, czego chciał/a.

Co do alkoholu. To przykre, ale wiele osób wyznaje zasadę "piję, nie pamiętam". "Nie pamiętam kłótni rodziców, nie pamiętam biedy, nie pamiętam szykan kolegów z klasy, nie pamiętam, że dziewczyny nabijają się z moich ciuchów". Inni piją, bo piją inni z "klanu".

Focus napisał(a):
Czemu oni stoją, kradną, zaczepiają ?
Myślę, że wielu z nich w ten sposób krzyczy: "Ludzie, ja istnieję, chcę być kochany, chcę mieć perspektywy!! Czy nie widzicie tego?!"

To moje zdanie.

Pozdrawiam.

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
eMate Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Asakura ]
eMate
Wiek: 33
Dni na forum: 7.514
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych
Przez takich ludzi, aż strach czasami wyjść na ulicę. Kradną, bo widocznie potrzebują na coś pieniądze. W większości na swoje przydatne rzeczy aka. alkohol, papierosy.. Co do samych osób, zapewne nie są to źli ludzie, ale coś im szwankuje z głową, przez co zaczepiają innych, udają wielkich. A jak np. później jest przesłuchanie na policji w jakiejś ich sprawie, to kłamią i udają niewinnych. I o co w tym chodzi ?

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez eMate: 27.02.2008, 21:20
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 36
Dni na forum: 7.623
Plusy: 73
Posty: 15.650
Skąd: ふざけた時代
Focus napisał(a):
Czemu oni stoją, kradną, zaczepiają ? Być może przez czysty bunt przeciw niesprawiedliwości świata
Kradną, bo chcą posiadać. W końcu kto nie chce?
Nie mają ochoty pracować (przynajmniej większość), bo i po co, skoro zawsze można kogoś okraść (co przecież nie jest takie trudne).

Ale co do tego, że to się wynosi z rodziny, to niekoniecznie. Dosyć często po prostu od kolegów. Miałem z takimi styczność.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ cytaty z anime i mang | MAL | Twitter · YT
Ishido
Demon
Demon
[ Klan Kutang ]
Ishido
Wiek: 36
Dni na forum: 7.013
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.235
Skąd: Włocławek
Ostatnio coś zbyt często takie "dzieci ulicy" widuję w okolicy. Niekiedy sytuacja z tamiki ludźmi skłaniała mnie i kumpla do ucieczki , zebrałą się kupka 15 osobników, coś trzeba było zrobić. Jako, że nie przyznaliśmy się do tego, ze kasy nie posiadamy, od razu zbiegla sie horda zadnych bojki.. delikwentow, czasami na cos dobre sa szybkie nogi.

Jednak ogolnie tez mam z takimi stycznosci zachowuje z nimi dobry kontakt. Mozna powiedziec, ze sluza mi takze pomoca, co jest dobre z ich strony ^ ^. Ogolnie jednak nie popieram ich zachowania.

Czy tacy ludzie sa tak naprawde pokrzywdzeni ? Moze i sa, ale przeciez jezeli chcieliby cos zmienic, to niech sie postaraja, a nie stoja w pakach na ulicy, szukajac tylko sposobnosci do okradzenia kogos lub pobicia.
Kyasarin Kobieta
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Asakura ]

Wiek: 33
Dni na forum: 6.692
Posty: 633
Skąd: Kielce
Kim tak naprawdę jest taki "delikwent"? Dzieckiem ulicy, dresem, blokersem. Ale przede wszystkim człowiekiem. Chociaż nie pochwalam stania pod blokiem z papierosem, bluzgania i plucia na chodnik, widząc takich kolesi zastanawiam się, co z ich rodziną, przyjaciółmi? Może mam z lekka poetyckie i nieżyciowe podejście, ale zgadzam się z tezą, iż często potrzeba tym ludziom kontaktu z innymi. Częste w obecnym społeczeństwie są sytuacje patologiczne, powiedzmy, w rodzinie są narkotyki. Chłopak wybiega z domu, nie chcąc widzieć zaćpanej matki.. i trafia w złe towarzystwo. Osobiście nie mam okazji jakoś specjalnie przebywać w takim towarzystwie, bo mieszkam w spokojnej dzielnicy. Czasem, idąc po ulicy, po prostu się boję. Nie ma takiej.. bariery, jak w przypadku Internetu. Zawsze może się coś stać. Ktoś może wyskoczyć z nożem, albo w wiadomym celu.. Zeszłam z tematu.
A zauważyliście może, jeszcze troszeczkę dalej od tematu, że w takich grupach jest coraz więcej dziewcząt? Jestem ciekawa, co o tym sądzicie.

Teraz takie streszczenie, z odpowiedzią na pytanie:
Wpływ środowiska(kolegów), może zła sytuacja w domu, może chęć posiadania.. Każdy ma swój bodziec i swoje usprawiedliwienie. Dopóki będą ludzie i będzie świat, będą się działy różne rzeczy. Zarówno złe, jak i dobre, i trzeba się z tym pogodzić.
PatyV Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
PatyV
Wiek: 30
Dni na forum: 6.630
Ostrzeżenia: 1
Posty: 152
Skąd: Olsztynek
eMate napisał(a):
Przez takich ludzi, aż strach czasami wyjść na ulicę. Kradną, bo widocznie potrzebują na coś pieniądze alkohol, papierosy... Co do samych osób, zapewne nie są to źli ludzie, ale coś im szwankuje z głową, przez co zaczepiają innych, udają wielkich. A jak np. później jest przesłuchanie na policji w jakiejś ich sprawie, to kłamią i udają niewinnych. I o co w tym chodzi ?
chociaz u mnie nie ma ich na ulicy to kreca sie zawsze w poblizu sklepu i zaczepiaja np. daj 2 zlote na piwo lub porzycz 10 zloty potem ci oddam. tylko ciekawe z czego???

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.^ ^
Massey Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Massey
Wiek: 29
Dni na forum: 6.278
Ostrzeżenia: 3
Posty: 166
Skąd: Ścinawa Nyska
odkąd oglądam Dragon Ball to nauczyłem się sztuk walki . U nas jest kilka takich dzieci ulicy , ale mnie sie troche boją ( dzięki temu że oglądam dragon balla , to kolejny atut kreskówki )
edhel Kobieta
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Takeda ]

Wiek: 34
Dni na forum: 7.260
Posty: 514
Skąd: Pluton
Kyasarin napisał(a):
Teraz takie streszczenie, z odpowiedzią na pytanie:
Wpływ środowiska(kolegów), może zła sytuacja w domu, może chęć posiadania.. Każdy ma swój bodziec i swoje usprawiedliwienie.
W skrócie tak. Można oczywiście rozwinąć każdy z tych punktów na kolejne podpunkty, ale chyba nie ma w tym większego sensu - takie definicje są powszechnie znane (a może to mnie się nie chce tyle pisać, never mind).

Swojego czasu przeprowadzałam wywiad z taką osobą (oczywiście nie z pierwszą lepszą z krawężnika, osoba ta nie była mi obca) na powyższe tematyczne dywagacje. Było to jakieś 4 lata temu, więc idealnie odpowiedzi nie pamiętam. Proste pytanie - why? Prosta odpowiedź - for money -> ale abstrahując od haseł reklamowych (choć tutaj pasujących) i wracając do gadaniny... Pobieżnie sprawę ujmując, odpowiedzi nawiązywały do: kasy, szpanu, presji, do nudy. Czyli nic nowego.

Paradoksem może wydawać się widok, że to samo otoczenie potrafiło ścigać podobnego typka, który przed chwilą wyrwał torebkę. A parę dni później samo zachowuje się w ten sposób. Jak (mniej więcej) powiedział Pan XYZ "a co mam robić? Zgodziłem się aby ktoś nasrał mi do łba, to teraz z przyzwyczajenia robię to, co robię - bez większego celu, po prostu. Jak się komuś z nas zachce...". Skąd się to wzięło? Patologia? Nie. Rodzice interesują się dzieckiem, nie należą do typu ludzi, którzy szlajają się gdzie popadnie. Za późna reakcja, złe metody działania? Ble, ble - I don't know. Nie umieją już na niego wpłynąć. 'Przygody' z policją, ani pedagog ani inne placówki z którymi miał styczność, nie dały rezultatu. Dlaczego? Bo on nie chciał. Skreślić? Nie.
Osobiści to bardzo wesoły chłopak, potrafiący swoim zachowaniem doprowadzić do łez ze śmiechu, bądź odczucia 'żenady' gdy patrzyło się jak już na maksymalną siłę się popisywał. Można tutaj rozpatrzyć kolejny aspekt: próba zwrócenia na siebie uwagi, zastanawiać się znowu - dlaczego? Ale te słowa brzmiały by jeszcze banalniej niż być może powyższe. Zanim wyjdzie się ze szkoły, przerobi się setki warsztatów odnośnie trudnej młodzieży etc. (notabene czasem ręce mi opadały gdy pedagog szkolny okazywał mało pedagogiczną postawę sypiąc nazwiskami i prześmiewczymi uwagami - nie dziwię się, że omawiane towarzystwo miało nieraz w głębokim poszanowaniu taką 'pomoc'). Na każdych zajęciach robi i mówi się to samo, więc każdy może sobie w myślach dopisać dalszą część wywodu, jak najdzie go ochota.

Powracając do jednego z wielu pytań. Skreślić? Nie. Cackać się nad nimi? Nie wiem. Każda osoba ma odrębny charakter i przyklejanie ogólnych plakietek działania może nie mieć sensu. W każdym razie, miłym zaskoczeniem było dla mnie spotkanie (w tamtych czasach, bo nie wiem jak teraz) przyjaciółki Pana XYZ, która w powyższych aspektach zachowywała się chyba jeszcze gorzej niż On. Jak się z Nią gadało, to spokojnie mogłam mówić, że dziewczyn jest ok. (gdy nie brało się pod uwagę Jej wyskoków). A gdy zabrała się za siebie, zakończyła pewien etap życia to wyszła/wychodzi na ludzi. Nice.

Napisałam to tak sobie, bo dawno nigdzie szerzej się nie wypowiadałam. Nie miałam na celu udowadniać, że 'takich' osób nie należy się bać i trzeba się rzucać w objęcia przyjaźni z nimi. Osobiście wolę sama nie szwendać się po mieście w późnych godzinach. Podobne 'galerie' zrobiły sobie ostatnio posiadówkę przed moim blokiem, więc czasem aż strach wracać samej późno. Hym, szkoda, bo zawsze powtarzam, że "noc to najpiękniejsza pora dnia", a niestety w większości podziwiam ją z balkonu.

Pozdrówka^^

"Chciałbym stworzyć coś pięknego, aby poruszyć ludzkie serca.
Zawsze kiedy byłem smutny, przygnębiony muzyka mi pomagała.
Chciałbym stworzyć muzykę, która pomagałaby ludziom."
Yoshiki Hayashi

[img401.imageshack.us/img401/7939/ban1b.jpg]
.Black Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
.Black
Wiek: 35
Dni na forum: 7.207
Ostrzeżenia: 3
Posty: 930
Laru-chan napisał(a):
Myślę, że wielu z nich w ten sposób krzyczy: "Ludzie, ja istnieję, chcę być kochany, chcę mieć perspektywy!! Czy nie widzicie tego?!"
To było zbyt piękne, a pojęcie ciągu przyczynowo skutkowego w relacji z ich zachowaniem by zanikło . . .
konto usunięte
Nail
Nail


Jedno jest pewne. Jeżeli ktoś pokroju tych nedzników stanie na mojej drodze, to będą musieli się liczyc z tym, że będę stawiał im silny opór. Gardzę takimi nedznymi istotami jak oni. Dla mnie to mogliby takich zabijac. Nie cierpię tak marnych jednostek. Przecież w większości są to totalni szpanerzy, którzy chcą na siłę pokazywac, jacy to oni nie są na przekór systemowi, lecz taki baran jeden z drugim nawet nie domyśla się, że dla tych, co stworzyli ten system, jest to obojętne, a może nawet im o to chodzi. Kto to wie?
Bożydar Mężczyzna
Cargo
Cargo

Wiek: 38
Dni na forum: 5.445
Ostrzeżenia: 1
Posty: 29
Skąd: Częstochova
Współczucie dla ludzi wychowanych w ubóstwie w tym dzieci są wymownym znakiem przyjścia Królestwa bożego więc zapowiadają zwycięstwo nad grzechem, śmiercią, padliną moralno-duchową. Przez swoją mękę na krzyżu Chrystus nadał nowe znaczenia ktore może stać się środkiem oczyszczenia i zbawienia dla dzieci ulicy. Pamiętam jak pobliski kościół zbierał datki dla okolicznych biednych rodzin gdy inni zapomnieli. Państwo nie pamiętało. Opieka socjalna nie pamietała. Daleka rodzina nie pamiętała. A ksiądz pamiętał, choc osobiście nie znał. To właśnie oznacza wieczerzę pańską, łamanie chleba, zgromadzenie eucharystyczne. Trzeba zaanagażować się na rzecz przywrócenia jedności chrześcijan.
MaGnum Mężczyzna
Nameczanin
Nameczanin
MaGnum
Wiek: 29
Dni na forum: 5.709
Posty: 76
Skąd: Bochnia
Bożydar napisał(a):
Współczucie dla ludzi wychowanych w ubóstwie w tym dzieci są wymownym znakiem przyjścia Królestwa bożego więc zapowiadają zwycięstwo nad grzechem, śmiercią, padliną moralno-duchową. Przez swoją mękę na krzyżu Chrystus nadał nowe znaczenia ktore może stać się środkiem oczyszczenia i zbawienia dla dzieci ulicy. Pamiętam jak pobliski kościół zbierał datki dla okolicznych biednych rodzin gdy inni zapomnieli. Państwo nie pamiętało. Opieka socjalna nie pamietała. Daleka rodzina nie pamiętała. A ksiądz pamiętał, choc osobiście nie znał. To właśnie oznacza wieczerzę pańską, łamanie chleba, zgromadzenie eucharystyczne. Trzeba zaanagażować się na rzecz przywrócenia jedności chrześcijan.
Nie wydaje mi się, aby wszyscy duchowni byli zawsze tacy święci i cudowni.
Czy biskup udzielił pomocy z własnej kieszeni? Nie. Po prostu wyrwał kasy od innych osób (możliwe, że sam coś na tym skorzystał)

http://www.youtube.com/user/magnumSSJ
http://www.youtube.com/watch?v=rogvlB2SP4k
Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » Dzieci ulicy
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2025 DB Nao
Facebook