Głupota bohaterów - Forum Dragon Ball Nao - polskie forum dyskusyjne o DB

Sevba
Super Nameczanin

Dni na forum: 6.509
Posty: 123
Skąd: Z Komina

Mu pewnie chodzilo o tą sytuacje kiedy teleportowal cella do kaito ...

11.07.2008, 15:33

Dark

Kaiō

[ Klan Tokugawa ]

Dni na forum: 6.480
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 6
Posty: 5.406
Skąd: Poland

Mistrzu napisał(a):

Bła ha ha ha.

Nie widzę w tym nic śmiesznego

.

Mistrzu napisał(a):

Eksplozja Cella była potężną bronią

To Wie każdy, kto oglądał Dragon Ball.

Mistrzu napisał(a):

Miała nie tylko zniszczyć bohaterów DB, ale i całą planetę

Mógł zrobić tak: przenieść Cella do Kaito, który wybuchłby na planecie Kaio, szybko przeteleportowałby naszych bohaterów do domu Kame Senina a jemu też nic by się nie stało.

Mistrzu napisał(a):

Sugerujesz, że Dom Genialnego znajdował się poza Niebieską Planetą?

Ja nic nie sugeruje

.

Mistrzu napisał(a):

Polecam korzystać z tego co masz na karku

Właśnie korzystam, tylko Ty mnie źle zrozumiałeś mój drogi

.

krzychu1301 napisał(a):

dom genialnego żółwia jest niezniszczalny

Tak bujnej wyobraźni to nie mam.

Sevba napisał(a):

Mu pewnie chodzilo o tą sytuacje kiedy teleportowal cella do kaito ...

Wyjąłeś mi to z ust.
Następnym razem wyłoże kawe na ławe , aby nie było niedomówień.
Pozdrawiać.

11.07.2008, 16:09

Mistrzu Mężczyzna

Super Saiyanin 2

[ Klan Kaeshi ]

Wiek: 36
Dni na forum: 7.096
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 2
Posty: 803
Skąd: Kanzas City Upomnień: 666 +++Zażaleń: 666 ++++Obwinień: 666

Hola, hola Płonąca Strzało, Blada Twarzy, Mroczne Niebo.
Pretensje to nie do nas, my tylko czytamy co widzimy.
Primo:

Dark Sky napisał(a):

Tak bujnej wyobraźni to nie mam.

Obawiam się, że jednak tak.

Dark Sky napisał(a):

Mógł zrobić tak: przenieść Cella do Kaito, który wybuchłby na planecie Kaio, szybko przeteleportowałby naszych bohaterów do domu Kame Senina a jemu też nic by się nie stało.

Goku nie miał czasu aby przetransportować Cella i samemu powrócić na miejsce, co dopiero zdążyć zabrać jakiś "bagaż". Nie ma też sensu gdybanie "powinien zrobić to szybko/ zacząć myśleć wcześniej/ a dlaczego nie zrobił tego bez zbędnego gadania co zabrało drogocenny czas". Po prostu nie ma - równie dobrze możemy mówić odnosząc się do Frizera. "Gdyby Dende od razu uzdrowił Goku, a nie jakaś tam metalowa konserwa, Frizera można by rozwalić we wcześniejszej formie z łatwością".
Tam EWIDENTNIE BRAKOWAŁO CZASU.
Żadne teleportowanie po Chatkach Puchatkach (ewentualnie Pustelników) nie mogło mieć miejsca. NIE "mógł zrobić tak", bo po prostu by nie zdążył. Co innego gdyby na ten pomysł wpadł nieco wcześniej. Ale to już zwykłe gdybanie, nie opcja/możliwość.

Secundo.

Dark Sky napisał(a):

Właśnie korzystam, tylko Ty mnie źle zrozumiałeś mój drogi

To gadaj tak, abym Cię rozumiał.
Albo idź do fryzjera skrócić język.
Mało tego - "mój drogi"? Chyba się pomyliłeś.
Wczorajsza noc nic dla mnie nie znaczy.

Pozdrawiać i na precyzyjność w przyszłości liczyć.

"Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę"
"Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"

11.07.2008, 18:05

Dark

Kaiō

[ Klan Tokugawa ]

Dni na forum: 6.480
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 6
Posty: 5.406
Skąd: Poland

Mistrzu napisał(a):

Płonąca Strzało

Nie wiedziałem, że znasz się na indianach

świetny nick!!! Brzmi tal egzotycznie

.

Mistrzu napisał(a):

Obawiam się, że jednak tak.

Czasem może i mnie ponosi, ale to w wyjątkowych sytuacjach.

Mistrzu napisał(a):

Goku nie miał czasu aby przetransportować Cella i samemu powrócić na miejsce

A masz na to jakiś dowód?

Mistrzu napisał(a):

Nie ma też sensu gdybanie

I tu jest pies pogrzebany. Ta cała dyskusja na ten temat nie ma sensu, po prostu stało się jak się stało.

Mistrzu napisał(a):

Tam EWIDENTNIE BRAKOWAŁO CZASU

Bo jest jeszcze jedna kwestia, która mnie dręczy. Mianowicie na polu walki, nie był tylko Goku, czy Cell, ale był również cały team Z czemu reszta teamu stała i niezareagowała, gdy nadciągała katastrofa, przecież wszyscy oni potrafią latać. Dopiero po "śmierci" Goku Gohan zirytował się z powodu źle rozwijającej się akcji, a przecież wszyscy oni mają jakąś tam mózgownice i mogli przetransportować się np. na Planetę Bogów (tu już działa moja wyobraźnia) No, ale pomyślcie sami, czy tak nie byłoby lepiej, albo jeszcze inne rozwiązanie, pojawienie się East Kaioshuna, który rozwiązałby cały kłopot, ale tak się nie stało.

Mistrzu napisał(a):

To gadaj tak, abym Cię rozumiał

Przyjąłem

.

Mistrzu napisał(a):

Albo idź do fryzjera skrócić język.

U fryzjera to skraca się, ale włosy.

Mistrzu napisał(a):

Wczorajsza noc nic dla mnie nie znaczy.

11.07.2008, 20:17

Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」

Wiek: 36
Dni na forum: 7.489
Plusy: 73
Posty: 15.592
Skąd: ふざけた時代

Dark Sky napisał(a):

mogli przetransportować się np. na Planetę Bogów

Mogli. Mógł ktoś ich teleportować tam. Tzn. do Bogów to i tak nie mieli wstępu, ale nieważne.
Co z tego, że oni by przeżyli, jeśli Ziemia by wybuchła?
Należało usunąć Cella.
Cell miał wybuchnąć od razu po dotknięciu go przez kogokolwiek.
Toteż już samo to, że Goku go "chwycił" mogło spowodować wybuch. Ale eksplozja nastąpiła dopiero u Kaio.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ cytaty z anime i mang | MAL | Twitter · YT

11.07.2008, 20:34

Mistrzu Mężczyzna

Super Saiyanin 2

[ Klan Kaeshi ]

Wiek: 36
Dni na forum: 7.096
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 2
Posty: 803
Skąd: Kanzas City Upomnień: 666 +++Zażaleń: 666 ++++Obwinień: 666

Dark Sky napisał(a):

A masz na to jakiś dowód?

Cell: "Zostały 4 sekundy... Gra Cella zakończona wynikiem remisowym... Muszę przyznać, że jestem zadowolony, bo osiągnąłem swój cel... Ujrzałem wasze przerażone twarze... he he he!!!"
Goku: "Bardzo dobrze ci poszło Gohan. Jesteś potężny. Przekonaj mamę żeby mi wybaczyła. <myśli> <fuch>"
"Sorki wasza wysokość, ale innego miejsca nie było...."
KAIO: "................"
Cell: "Niech to jasna choleraaaa...!!!"
Bum.

Kaio nie zdążył nawet nic powiedzieć. Goku po czasie przeprasza Bubellsa i Króla, że ich w "to wciągnął". Jest mu przykro, bo co oni temu winni. Co więcej, do KI-teleportacji potrzebna jest koncentracja i wyczucie docelowej ki. Saiya-jin musiałby chwycić Króla oraz Bubbelsa, a następnie błyskawicznie skoncentrować się i przetransportować. Nie było na to czasu, to fakt.
Gdyby mógł NIE zabijać Króla Światów (poświęcać życia Kaio), zostawiłby go w spokoju.
Niestety nie zdążył, a innego wyjścia nie było.
Tylko teraz nie próbuj sugerować, że GOKU POŚWIĘCIŁ KAIO specjalnie (skoro uważasz, że czasu miał wystarczająco na powrót?). Ja rozumiem, że można fantazjować, ale nie do przesady. Na zapas dopowiem: Król Światów i Son Gokuh nie mieli ze sobą na pieńku.

Dark Sky napisał(a):

przecież wszyscy oni potrafią latać

Latanie nic nie da. Gdzie uciekną skoro Ziemia zaraz wybuchnie? A nawet gdyby wylecieli w przestrzeń kosmiczną też by zginęli, to wiadome. Planety Bogów jeszcze nie znali. Sam Kaio już lał ciepłym moczem na Ziemię:
Kaio: "A ty zabijasz mnie dla JAKIEŚ JEDNEJ PLANETY! Nie do wiary...!"
Co dopiero Kaioshin leżący w hierarchii o wiele wyżej.
Też losy Ziemi mu zwisały, aż do kolejnej sagi, gdy zaczął robić w portki na myśl o Buu. Dopiero wtedy zaingerował. Przecież o Cellu East Kaioshin dowiedział się dopiero po czasie. Ziemia to tylko jedna, oddalona, mała planetka wśród wielu, wielu innych...
Pozdrawiać.

"Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę"
"Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"

11.07.2008, 21:09

Videl_C18 Kobieta

Wojownik

Wiek: 32
Dni na forum: 6.067
Posty: 34
Skąd: Vegeta

takich - niedociągnięc jest sporo, ale no ludzkie kochani, litości! wiecie ile ogólnie mają odcinków wszystkie serie ? 508!!!! każdy autor by sie pogubił, coś zapomniał, a sprawdzać coś co było np. 300 odcinków wcześniej ,w dodatku nie za bardzo wiadomo GDZIE dokładnie, no to wybaczcie...

I promised to depart just promise one thing,
kiss my eyes and lay me to sleep.

22.08.2008, 19:05

Len

Full Power SSJ

Wiek: 33
Dni na forum: 6.515
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 3
Posty: 557
Skąd: Olsztynka

Videl_C18 napisał(a):

takich - niedociągnięc jest sporo, ale no ludzkie kochani, litości! wiecie ile ogólnie mają odcinków wszystkie serie ? 508!!!!

i co z tego

Dla mnie jedyne co mnie mocniej ruszyło to może decyzja Vegety, kiedy to podczas walki z Goku wyczuli dużą moc buu, wtedy Vegeta zgodził się że razem z Goku zabiją potwora lecz Vegeta wolał uderzyć Goku w plecy i samemu zginąć honorowo z buu,,, szkoda bo chciałby zobaczyć jak by się z nim na początku bili...
No i to za co nie lubię całej sagi GT to pomysł żeby Goku był dzieckiem, myślcie sobie co chcecie ale dla mnie to naprawdę bezsensowny pomysł...

Pozdrawiam

23.08.2008, 21:33

KakarottoPL Mężczyzna

Ziemianin

Wiek: 34
Dni na forum: 6.047
Posty: 23
Skąd: Gdańsk

Najwieksza głupota bohaterów?
Vegeta jak dał Cellowi pochłonąc c18...

"My name is Kakarotto don't you forget it!"

28.08.2008, 15:04

Nedi

Nameczanin

Wiek: 32
Dni na forum: 6.262
Posty: 78
Skąd: Jarosław

Chyba za bardzo sie wczułeś

To jest bajka

O to chodzi żeby wszystko było pokomplikowane, dłuższe itp ;]

Nedi

28.08.2008, 22:00

KakarottoPL Mężczyzna

Ziemianin

Wiek: 34
Dni na forum: 6.047
Posty: 23
Skąd: Gdańsk

Nedi napisał(a):

To jest bajka

anime xD

"My name is Kakarotto don't you forget it!"

29.08.2008, 8:16

Son Mati Mężczyzna

Super Saiyanin

[ Klan Kaeshi ]

Wiek: 32
Dni na forum: 6.082
Plusy: 1
Posty: 360
Skąd: Czerwionka-Lesczyny

Głupota bohaterów? Ja tu nie widzę zbyt wielu. Większość sytuacji, które nam się nie podobają, że są jakie są, wynikają z tego, że po prostu muszą takie być. I tu nie chodzi o głupotę, ale o arogancję, lekceważenie przeciwnika, pragnienie bycia wyższym, egoizm, bohaterstwo itp. Czemu Vegeta pozwolił wchłonąć C18 Cell'owi? Ano bo chciał silnego rywala. I musiał to zrobić, bo co? Miał go zabić i Cell Saga miała się skończyć?
Albo, że Vegeta sam walczył z Buu i oddał życie? Chciał zrobić coś sam dla rodziny, jak na samotnego wojownika przystało, i wiedział, że razem z Goku i tak go nie pokona. A gdyby wziął Goku, co by się stało? Ten zmieniłby się w SSJ3 i rozwaliłby dzieciaka bez ofiar i koniec Buu Sagi.
Jeśli chodzi o takie sytuacje, to nie widzę żadnych głupot w DB, no może oprócz tego, że Goku przez swój strach do Chi-Chi poszedł zdawać prawo jazdy

"Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"

31.08.2008, 0:20

Victim Mężczyzna

Ziemianin

Wiek: 29
Dni na forum: 6.060
Posty: 21
Skąd: Nowa Sól

Dla mnie ciekawe jest dlaczego Mystic Gohan nie zmienił się w walce z Buu w SSJ / SSJ2

Życie
To nie czas by umrzeć
Nigdy to nie zrozumiem tych co sobie ścielą trumnę

OSTR ;]

04.09.2008, 18:10

Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」

Wiek: 36
Dni na forum: 7.489
Plusy: 73
Posty: 15.592
Skąd: ふざけた時代

Son - Gohan napisał(a):

Dla mnie ciekawe jest dlaczego Mystic Gohan nie zmienił się w walce z Buu w SSJ / SSJ2

Zmienił się. I jego moc wzrosła, tylko wygląd zewnętrzny pozostał niezmieniony.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ cytaty z anime i mang | MAL | Twitter · YT

04.09.2008, 18:17

Gangez Mężczyzna

Super Saiyanin 4

[ Klan Tokugawa ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.039
Plusy: 17
Posty: 2.896
Skąd: Szczecin

Son - Gohan napisał(a):

Dla mnie ciekawe jest dlaczego Mystic Gohan nie zmienił się w walce z Buu w SSJ / SSJ2

Za każdym razem kiedy któryś z wojowników sajan zmnieniał się w superwojownika to jego moc rozbudzała się, dzięki mocy seniora bogów moc son gohana była rozbudzona maxymalnie.

wniosek? Son gohan mógł się zamienić w super wojownika lecz to było zbędne ponieważ jego moc już była na maxymalnym poziomie. jakby się zmienił to by tylko tracił energię na utrzymanie formy.

08.09.2008, 6:37

Shasked Mężczyzna

Wojownik

Wiek: 31
Dni na forum: 6.036
Ostrzeżenia: 2
Posty: 45
Skąd: Łapy

Ja po prostu [ ort! ] mysle ze jakby dawali enrgie dla goku czy komus tam to ten serial bylby bezsensu i nudny bez zadnych problemow by pokonywali wrogow wiec mysle ze to nie jest wcale takie dziwne ze nie prosili o dodatkowa moc

08.09.2008, 19:30

Byczusia Kobieta

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 31
Dni na forum: 6.157
Plusy: 6
Posty: 4.737
Skąd: z świata snów i marzeń

Mnie wkurzyło w Cell sadze zachowanie Gohana. Gdy Komórczak był(prawie) zniszczony to zamiast go dobić to po prostu chciał go jeszcze podręczyć.
i Goku- dał fasolkę Cellowi, bo twierdził, że,,walka będzie wyrównana".

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

13.09.2008, 13:36

Gangez Mężczyzna

Super Saiyanin 4

[ Klan Tokugawa ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.039
Plusy: 17
Posty: 2.896
Skąd: Szczecin

Może ja przytocze momenty w których bohaterowie mówili o popełnianiu błędów.

1. Krilan uważał że songo źle zrobił prosząc o oszczędzenie Vegety.
2. Kaio uważał za błąd decyzje Songa o pozostaniu na Namek.

Dla mnie obie sytuacje były głupie.

szczecin

13.09.2008, 14:02

Shasked Mężczyzna

Wojownik

Wiek: 31
Dni na forum: 6.036
Ostrzeżenia: 2
Posty: 45
Skąd: Łapy

Byczusia napisał(a):

Mnie wkurzyło w Cell sadze zachowanie Gohana. Gdy Komórczak był(prawie) zniszczony to zamiast go dobić to po prostu chciał go jeszcze podręczyć.
i Goku- dał fasolkę Cellowi, bo twierdził, że,,walka będzie wyrównana".

Ja mysle ze to bylo fajne bo znowu cos sie zaczelo dziac ten dreszczyk emocji

13.09.2008, 14:17

Thorik Mężczyzna

Full Power SSJ

[ Klan Kaeshi ]

Wiek: 18
Dni na forum: 6.065
Plusy: 1
Posty: 538

Byczusia napisał/a :

Mnie wkurzyło w Cell sadze zachowanie Gohana. Gdy Komórczak był(prawie) zniszczony to zamiast go dobić to po prostu chciał go jeszcze podręczyć.
i Goku- dał fasolkę Cellowi, bo twierdził, że,,walka będzie wyrównana".

Nie uznał bym tego za głupotę. Nazwał bym to raczej pewnością siebie, dobrym planowaniem, strategią, z nutką pychy może. Goku doskonale wiedział jaki będzie wynik walki, do końca nie jest powiedziane czy nie potrafił osiągnąć SSJ2 przed Gohanem. Poza tym, jaką chwałą było by dla Gohana wygrać ze zranionym przeciwnikiem?! Gdyby tak się stało, uznano by to za połowiczne zwycięstwo. Najpierw Goku zmęczy Cell'a a potem Gohan go zabija. Gdzie tu honor prawdziwego Saiyana, gdzie jego siła i gdzie jego wielkość? To by tylko zhańbiło młodego wojownika. Już widzę męczącego Vegetę, który do końca serii wypomina Gohanowi, że nie poradził by sobie z Cellem bez ojca, a Goku, że gdyby nie Gohan to właśnie Vegeta musiał by interweniować

(co jak wiemy wiązało by się ze sromotną klęską). Żadne inne wyjście nie wchodziło więc w grę.

Co do głupich i absurdalnych spraw, można zaliczyć zachowanie Krilana ,który nie mając nosa bał się walki z przeciwnikiem powalającym smrodem...

„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor

13.09.2008, 15:16

» Głupota bohaterów