» Stereotypy

Nikt nie poda ręki Murzynowi, bo wyjdzie z założenia, że ten zwinie mu zegarek. Nikt nie da pogłaskać kotka metalowi, bo ten mu zje tego zwierzaka. Na człowieka w dresie będzie się dziwnie patrzeć gdy ten, pojawi się w bibliotece. To dość jaskrawe przykłady, ale chyba dobrze oddają sens całej sytuacji.

Dziś czytałem, że lekarze zalecają mniej leków przeciwbólowych kobietom (które wg obiektywnej oceny cierpią tak samo mocno). Dzieję się tak prawdopodobnie dlatego, że przyjęło się, że kobiety wyolbrzymiają swoje dolegliwości.

Z reguły to chłopy wyolbrzymiają, gdy dostają np. gorączki, to 'umierają'.

kobiety ponoć mają podwyższony próg bólu (może przez jakieś hormony albo coś związanego z rodzeniem dzieci

Mateusz napisał(a):

Dziś czytałem, że lekarze zalecają mniej leków przeciwbólowych kobietom (które wg obiektywnej oceny cierpią tak samo mocno). Dzieję się tak prawdopodobnie dlatego, że przyjęło się, że kobiety wyolbrzymiają swoje dolegliwości.

To dziwne, bo ja znam akurat odwrotny stereotyp.
Z reguły to chłopy wyolbrzymiają, gdy dostają np. gorączki, to 'umierają'.
Natomiast kobiety ponoć mają podwyższony próg bólu (może przez jakieś hormony albo coś związanego z rodzeniem dzieci), więc może z tego powodu nie potrzebują tyle leków przeciwbólowych.