Animacja i dźwięk świetne. Ale od patosu chce się rzygać, wygląda na to, że Amerykanie znów uratują świat. Jeszcze bym dodał uwagę do seiyuu. Ohydny był angielski dubbing w GTO, którego po angielsku oglądałem i w innych, które tak tylko widziałem. Każdy angielski jest zresztą do dupy, bo robią go chyba wyłącznie Amerykanie. Na szczeście Animatrix był po angielsku, nie wyobrażam sobie innego. A japoński tutaj to skandal, szczególnie Botasky, nie dość, że był mniej odważny, to jeszcze miał głos jak ciota z bazaru reklamujące tanie portki.
Ale nawet fajne.
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD