» Co Ci się dzisiaj przytrafiło ocena: 8,33 (głosy: 3)110

Spadła mi dachówka na łeb, mam szwy

---

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Miałam totalnie pokręcony dzień, który nieźle się zrównoważył.

Najpierw koszmarny kolos z chemii (będzie porażka). Na pocieszenie wyniki kolokwium z rosyjskiego - 100% i totalne piękne 5 z gratulacjami po rosyjsku i uśmiechniętym emotem od prowadzącej

W domu spełniło się moje marzenie. Kiedyś na forum wspominałam, że od prawie 10 lat szukam piosenki. Nie znałam tytułu, wykonawcy, ani nawet melodii już nie pamiętałam. Jedyne, co zapadło mi w pamięć to końcówka teledysku, gdzie ciemnoskóry facet w skórzanej kurtce całuje się z babką. Tyle. Szukałam bezskutecznie i poddałam się.

Wróciłam do domu i postanowiłam włączyć VH1. Może akurat jakaś fajna muzyczka będzie leciała? I co ujrzałam? znajomą mi końcówkę teledysku. Gdy już straciłam nadzieję i przestałam szukać, problem rozwiązał się sam. Gdybym włączyła tv 1,5 min. później, piosenka zostałaby nadal tajemnicą.

Oto kawałek, który zaprzątał mi pół podstawówki, gimnazjum, średnią no i teraz: http://www.youtube.com/watch?v=Xmi_qbUGCKo

Warto czekać nawet kilka lat na spełnienie marzenia

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

Otworzyłem ten link do YouTube, a tam:

500 Internal Server Error
Niestety, wystąpiła jakaś nieprawidłowość.
Do rozwiązania problemu został wysłany zespół świetnie przeszkolonych małp.

---

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ cytaty z anime i mang | MAL | Twitter · YT

Mi link działa. No ale nic. Tu masz wykonawcę i tytuł: Terence Trent D'arby - "Sign your name"

Dziwne. Człowiek przestaje szukać i samo się znajduje

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

Wiem, po odświeżeniu zadziałał, chodzi o komunikat.

---

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ cytaty z anime i mang | MAL | Twitter · YT

Zostałem The Godfatherem.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

Byłem na nabożeństwie, dałem 50 zeta na tacę.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Cały dzień prawie nic nie robiłam. Poza tym, że poszłam do kościoła. Na rezurekcję się nie udało, ale zaliczyłam ponad godzinę mszy w sobotę wieczorem (palenie cierni itd.).

Chyba się nigdzie nie wybieram

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

Al Ed Upek napisał(a):

Byłem na nabożeństwie, dałem 50 zeta na tacę.

*, tatuś, chyba cię * na łeb już totalnie.

mi się przytrafiła rodzinna wycieczka na polankę w gorach, bylo lolkbaiowo

---

PALATIAL REGALIA

Byłem na nabożeństwie. Drugi dzień z rzędu byłem ubrany w garnitur.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Przytrafił mi się zdecydowanie najnudniejszy dzień w tym roku.

---

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'

zajeździłem się w te święta i przemelanżowałem je za kółkiem

w 2 dni zjadłem 7 obiadów i wypiłem dużo alkoholu.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

6 godzin jechałam do Krakowa, kiedy normalnie autobusem 3, samochodem 2.5. Nienawidze korków!

---

"Chwyć Mnie Za Rękę Aniele Śmierci..."

Podarłam się z ojcem i załatwiłam zaległy wpis do ewidencji w Tesco. A tak toi nudy

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

Tata chciał wypic ze mną piwo. Odmówiłem.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Laru napisał(a):

Podarłam się z ojcem

U mnie dzisiaj to samo... Ech...

---

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

Pojechałam do drugiego miasta tylko po to, żeby mieć obecność na 45 minutach wykładu O_o

Nie ma butów do szycia, mam samopoczucie trupa. Ale za to zamieniłam kilka słów z kumpelą z Holandii Facebook to jednak fajna rzecz XD

No i zaczęłam czytać najdłużej oczekiwaną przeze mnie książkę - "Kronika ptaka nakręcacza" Murakamiego. Nareszcie!!

Hayato napisał(a):

U mnie dzisiaj to samo... Ech...

Twój też zachowuje się jak stara baba mająca obfity okres?

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

Laru napisał(a):

Facebook to jednak fajna rzecz

Cieszy mnie,że dałaś się przekonać.W tym celu do spisku wciągnąłem edhel

No i zaczęłam czytać najdłużej oczekiwaną przeze mnie książkę - "Kronika ptaka nakręcacza" Murakamiego. Nareszcie!!

Ja jestem w trakcie czytania biografi admirała Yamamoto,autorstwa Hiroyuki'ego Agawy

Laru napisał(a):

Twój też zachowuje się jak stara baba mająca obfity okres?

Pozostawiam bez komentarza.Tego się nie da opisać.To trzeba zobaczyć....

---

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

Nogi mi w dupę wchodzą, a prawie cały dzień siedziałam O_o Od 6.00 rano, najpierw ćwiczenia, w domu byłam 40 minut. Zadzwonił Ćmoch (mój koordynator) i prosił, żeby przyjść do roboty. No to poszłam. Zawiesiła mi się kasa, pomyliłam kolejność nabijania bonów TESCO i kuponu zniżkowego. Poza tym trafił mi się klient o nazwisku Fiutek I weź tu się nie śmiej!

Dopiero co wróciłam i czuję się jak zombi

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.