Forum Dragon Ball Nao

» Potencjalny remake pierwszego Dragon Balla

Alkis Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Alkis
Wiek: 22
Dni na forum: 1.548
Posty: 661
Chikashi Kubota czyli reżyser animacji filmu Dragon Ball Super: Super Hero, wyraził podczas Japan Expo zainteresowanie nad pracą nad potencjalnym remakiem Dragon Balla. Warto wspomnieć że jest on odpowiedzialny też za 5 minutowe 2D intro filmu, więc mniej więcej wiadomo czego można by się było spodziewać gdyby do takiego przedsięwzięcia naprawdę doszło. Czy bylibyście zainteresowani potencjalnym remakiem tej serii?


https://m.facebook.com/story.php?story_fbid= ... 9651106516
vegeta391 Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
vegeta391
Wiek: 30
Dni na forum: 5.712
Plusy: 4
Posty: 2.007
Zdecydowanie jestem na „nie”. Wystarczy, że Hollywood żyje remake'ami, Dragon Ball ma w sobie naprawdę tyle potencjału, że szkoda by było, gdyby marnowali środki na odgrzewanie kotleta i to w dużo gorszej wersji. Pokusiłbym się na stwierdzenie, że ponad połowa aktorów głosowych już kopnęła w kalendarz, bez takich gwiazd jak Hirotaka Suzuoki, Takeshi Aono, Junpei Takiguchi, Ichirō Nagai, Chikao Ōtsuka, Jōji Yanami, Daisuke Gōri, Kenji Utsumi czy Kōhei Miyauchi nie wyobrażam sobie pierwszej serii. Owszem parę osób można zastąpić, ale nie całą ekipę. Wyszłaby kaszana pokroju Kaia, gdzie nawet żyjących i aktywnych aktorów powywalano (vide Shō Hayami i rola Zarbona). Kto napisałby muzykę? Sumitomo? Satō? Czy na siłę zgwałciliby niedzisiejszy już przecież score Kikuchiego? Mam nadzieję, że do tego nigdy nie dojdzie, ale – znając trendy rynkowe – obawiam się, że to bardzo prawdopodobny scenariusz.

MyAnimelist
Warto posłuchać:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.133
Plusy: 72
Posty: 15.236
Skąd: ふざけた時代
Gdyby mieli to robić, to powinni objąć też DBZ (tj. całą mangę), bo bez sensu tylko pierwszą serię i udawać, że Kai to jest remake.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
gregor94 Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
gregor94
Wiek: 29
Dni na forum: 6.007
Posty: 543
Skąd: Grudziądz
Niech robią. Będzie zabawnie wyszukiwać różnice
Kenji Harima Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Kenji Harima
Wiek: 32
Dni na forum: 3.202
Posty: 497
vegeta391 napisał(a):
Zdecydowanie jestem na „nie”. Wystarczy, że Hollywood żyje remake'ami, Dragon Ball ma w sobie naprawdę tyle potencjału, że szkoda by było, gdyby marnowali środki na odgrzewanie kotleta i to w dużo gorszej wersji.
Hmm??? Przecież z wejściem w XXI wiek, a tak na dobre już po 2010 roku rynek anime jest zalewany remakeami, czy rebootami.
Argumentem powrotu zazwyczaj jest, a to większa zgodność z mangą, a to seria jest on-going/skończyła się, więc warto ją przypomnieć, a to studio X, czy Y spieprzyło sprawę z jakimś samograjem (np. Berserk).

Tak na szybko... Furuba aka Fruits Basket, Full Metal Alchemist, Hellsing, Shaman King, Hunter x Hunter, trzy podejścia do Saint Seiya, Sailor Moon Cristal, Trigun, Houshin Engi, Card Captor Sakura, Grappler Baki, czy w końcu Jojo's Bizzare Adventure. To nawet nie jest połowa listy.

Nie mówię o rewitalizacji klasycznych klasyków typu Devilman z wariacjami (Devilman Lady, Violence Jack), Cutie Honey, czy Dororo, bo to by było nieuczciwe, ale powiedzmy ostatnie trzydzieści lat.

Zapewne niejedno mecha typu Macrossy, czy inne Eureki też by doznały zmartwychwstania, ale tutaj bana daje Kawamori, który z zasady nie chce zajmować się seriami nad którymi kiedyś pracował nawet jeśli wchodzą w skład tego samego uniwersum.

Zresztą całkiem niedawno (2018) było drugie, a właściwie trzecie podejście do Tsubasy (licząc z J). O ile animacja jest doskonała to seria leży pod każdym innym względem, a największą bolączką jest to, że bohaterowie nie grają w piłkę tylko WALCZĄ za pomocą piłki, więc wszystkie mocne sportowe elementy tej serii poszły w las.

"Trendy" jest takie, że Japończycy równie dobrze jak Amerykanie wiedzą, że excel musi się zgadzać, a jak seria jest uniwersalna to wzbogaci fandom o kolejne pokolenie, więc "powrotów" będzie więcej, więcej i więcej.

vegeta391 napisał(a):
połowa aktorów głosowych już kopnęła w kalendarz, bez takich gwiazd jak Hirotaka Suzuoki, Takeshi Aono, Junpei Takiguchi, Ichirō Nagai, Chikao Ōtsuka, Jōji Yanami, Daisuke Gōri, Kenji Utsumi czy Kōhei Miyauchi nie wyobrażam sobie pierwszej serii. Owszem parę osób można zastąpić, ale nie całą ekipę.
Myślę, że Toei nie będzie się bawić w ogarnianie seiyū, bo szkoda na to czasu tylko przefiltruje i stuninguje stare nagrania wyciągnięte bezpośrednio z pierwotnej serii, czy z "tajemnych taśm".

Jest to do zrobienia plus jaki jest sens tworzyć nowe dialogi??? Te bardziej "kontrowersyjne" lub inne pafu pafu zawsze można wyautować, ale obstawiałbym, że zostaną, bo i Superka, choć okryta listkiem figowym pozwalała sobie (rzadko, bo rzadko) na typowo japoński "sprośny" humor.

Co do muzyki moim zdaniem mogłaby zostać, bo nigdy nie trafiał do mnie argument, że "nuty" stworzone w filharmonii ma zastąpić bezpłciowa łupanka na syntezatorze na zasadzie "takie mamy czasy", ale jeśli już to tylko "stare w nowe", więc zostaje aranżacja lub jak to napisałeś "gwałt". Ja bardzo lubię tego typu projekty i np. Shiro Sagisu pokazuje, że da się i to z bardzo dobrym skutkiem.

Co do samego tematu...

IMO umrze to w powijakach, ale kompletnie nie jestem zdziwiony tego typu "sprawdzaniem", gdyż był spory ruch w sieci na temat tego intro. Osobiście jestem na nie, ponieważ boje się, że jeśli zostanie to wykonane na "odwal" rozgorzeje ta sama dyskusja, która toczyła się do pewnego momentu przy Superce Po jednej barykadzie będą ludzie, którzy zaczną wylewać pomyje jakie to g*wno jest nie szukając niczego pozytywnego plus nie będą w stanie obiektywnie wyrazić krytyki, a po drugiej "racjonalne umysły", które z kolei mają misję tłumaczyć "motłochowi" dlaczego nowy Dragon Ball g*wnem nie jest plus kłaść się Rejtanem przed Toei i Fuji TV.

Druga sprawa to akurat Dragon Ball jak na lata, które powstawał trzyma się naprawdę dobrze, a kolory, tła i szeroko rozumiana sceneria jest dużo staranniej wykonana niż w Zetce. W sumie nie znam drugiego takiego "tasiemca" jeśli mowa o latach 80, który tak ładnie wygląda jeśli nie jest filmem kinowym, czy krótkim OAV, które z założenia ma przede wszystkim bawić animacją. Wracam do DB średnio co dwa lata i niby powinienem się cieszyć, bo może seria zostanie należycie doceniona, ale jak tak robię sobie bilans zysków i strat to myślę meh.
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.133
Plusy: 72
Posty: 15.236
Skąd: ふざけた時代
Kenji Harima napisał(a):
Myślę, że Toei nie będzie się bawić w ogarnianie seiyū, bo szkoda na to czasu tylko przefiltruje i stuninguje stare nagrania wyciągnięte bezpośrednio z pierwotnej serii, czy z "tajemnych taśm".
Kto by się bawił w branie starego dźwięku i jego poprawianie w przypadku rysowania nowej serii. To takie samo bajanie jak komputerowe generowanie głosu Goku po śmierci aktorki. Może na zachodzie takie rzeczy przechodzą, ale w anime (obecnie) bardzo mało prawdopodobne. Już w Kai nie powinni nagrywać dialogów od nowa, bo to nawet nie był prawdziwy remake, a jednak nagrali.

Gdyby był remake, to obawiam się, że bardzo dużo by w nim pozmieniali dla samej zasady zmieniania (jak w niedawnym Dragon Queście). Stara seria, nie licząc fillerów i dosłownie kilku dialogów, była wierna mandze, więc nie bardzo jest sens robić jeszcze wierniejszą. A skoro nie ma sensu, to poszliby w drugą stronę.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Kenji Harima Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Kenji Harima
Wiek: 32
Dni na forum: 3.202
Posty: 497
Shounen napisał(a):
Kto by się bawił w branie starego dźwięku i jego poprawianie w przypadku rysowania nowej serii.
Jest to łatwiejsze i ostatecznie mniej czasochłonne niż angażowanie aktorów głosowych w studio i nagrywanie dialogów synchronicznie z animacją.
Koniec końców ostateczny montaż i tak jest w postprodukcji. Tutaj naprawdę nie ma jakichś wielkich cudów i losowy technik dźwiękowiec, czy inny technik akustyk jest w stanie to zrobić. No chyba, że uprą się na tygodniówkę i tylko tygodniówkę, więc tutaj można polemizować.

Czemu zrobili to w Kai??? Nie mam pojęcia. Może seiyū mają sprytnie rozpisane umowy i Toei zapewnia angaż w każdym projekcie związanym z DB, bo anime jak anime, ale dochodzą też gry lub autentyczna chęć odrestaurowania Zetki. Na pewno kwestią nie były finanse.

"Druga strona" dla mnie ok jeśli byłaby koncentracja na akcji tj. więcej walki, więcej choreografii, bo tutaj Toei też często wydłużało.
vegeta391 Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
vegeta391
Wiek: 30
Dni na forum: 5.712
Plusy: 4
Posty: 2.007
Kenji Harima napisał(a):
Myślę, że Toei nie będzie się bawić w ogarnianie seiyū, bo szkoda na to czasu tylko przefiltruje i stuninguje stare nagrania wyciągnięte bezpośrednio z pierwotnej serii, czy z "tajemnych taśm".
Ha, no chance. Na pewno dubbing robiliby na nowo, tego się po prostu nie praktykuje. Pominę fakt, że Toei ma wyłącznie „szkrypaczki” DragonBoxa w swoich asortymencie, więc byłaby tragedia. Tajemnych taśm, które zigitalizował kei17, póki co nikt oprócz Francuzów nie odważył się oficjalnie wydać.


Kenji Harima napisał(a):
Jest to do zrobienia plus jaki jest sens tworzyć nowe dialogi??? Te bardziej "kontrowersyjne" lub inne pafu pafu zawsze można wyautować, ale obstawiałbym, że zostaną, bo i Superka, choć okryta listkiem figowym pozwalała sobie (rzadko, bo rzadko) na typowo japoński "sprośny" humor.
O ile to nie miałby być Kai 2.0, to myślisz, że zrobiliby 153 odcinki? Zamiast się bawić w animowanie scen pod dialogi, zamknęliby całość w 70 odcinkach całkowicie nowych scen i nowych dialogów, znając życie zachowując jedynie jakieś klasyczne cytaty, które przemknęły do ichniej popkultury.


Kenji Harima napisał(a):
Jest to łatwiejsze i ostatecznie mniej czasochłonne niż angażowanie aktorów głosowych w studio i nagrywanie dialogów synchronicznie z animacją.
Pokazali, że mają gdzieś trzeszczenie i nie wykazali ani krzty zaangażowania, jak kei17 im podsyłał betamaksy. W DragonBoksie idealnie pokazali, że nie umieją synchronizować (nie chce im się), i gotowe ścieżki rozjechali względem animacji. Jakby mieli nową animację, pewnie spasowaliby to jeszcze bardziej na odwal się.

Kenji Harima napisał(a):
"Druga strona" dla mnie ok jeśli byłaby koncentracja na akcji tj. więcej walki, więcej choreografii, bo tutaj Toei też często wydłużało.
Jak to? Bez znanego z Ameryki Łacińskiej melodramatu? Telenowela rules! Jak chcesz choreografię, puść se klasycznego Jackiego Chana albo Bruce'a Lee.

MyAnimelist
Warto posłuchać:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
lukoffic Mężczyzna
Wojownik
Wojownik

Dni na forum: 374
Posty: 37
Zdecydowane NIE.
Wyszła by lipa totalna, to nie są te czasy.
Co innego robić remake w latach 80 czegoś z lat 30, a co innego w 2020 remake czegoś z lat 80.

Tutaj mamy dwie zupełnie inne epoki i podejście do życia.
Wszystko co dzisiaj powstaje jest przesiąknięte lewackimi doktrynami, dlatego jest słabe, mizerne i nudne.
Do tego dochodzi religia wygody, czyli jak coś łatwiej się robi, to jest to lepsze, bzdura.
Ale to tak godzinami można tłumaczyć, ogólnie zmiana myślenia ludzkiego na gorsze nastała.
Między latami 30 a 80 tego nie było, a dzisiaj mamy całkowitą zmianę spojrzenia na niemal każdy aspekt życia.

To byłaby papka zrobiona na szybko komputerowo bez wyczucia, bez duszy, martwy obraz ruszający się na ekranie.
Ładne błyszczące kolory, efekty, czysty twór komputerowy, sztuczny, zero artyzmu.
Goku byłby pewnie murzynem.

Także zdecydowane nie i to nie tylko tego remaku, ale wogle czegokolwiek w jakiejkolwiek dziedzinie.
Ludzkość jest dzisiaj zbyt zepsuta i leniwa.

Czy przez 30 lat widział ktoś, żeby powstał film o świętach, którym cały świat się zachwyca? Oczywiście, że nie.
Wszyscy muszą powracać do starego kotleta kevina, bo nikomu nic się nie chce, nikt nic nie czuje, nikt nic nie potrafi.
W ludziach zabito twórczość, a jak już ktoś coś stworzy, to jest to nudne, zlewaciałe, byle jakie.
Wszystko poszło w złą stronę, ludzkość spowia lewactwo niczym niewidzialna mgła rozpostarta na całej Ziemi.
Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » Potencjalny remake pierwszego Dragon Balla
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook