Forum Dragon Ball Nao

» Chi Chi - czy była dobrą matką?

Strony:   1, 2, 3  
marszal42 Mężczyzna
Nameczanin
Nameczanin
marszal42
Wiek: 30
Dni na forum: 6.140
Posty: 72
Chi-Chi była za opiekuńcza i cały czas myślała o nauce
Byczusia Kobieta
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Byczusia
Wiek: 31
Dni na forum: 6.075
Plusy: 6
Posty: 4.737
Skąd: z świata snów i marzeń
Chi Chi- hmm trudno stwierdzić.
Prykładem jest tego Gohan. Chi chi była w stosunku do niego nadopiekuńcza- nie pozwalała mu trenować kazała się uczyć. No chybaże dla świętego spokoju(ja tak to odebrałam),
Np. na Namek- z początku sprzeciwiła się woli syna, ale później się zgodziła, jak Bulma powiedziała , że się nim zaopiekuje.
W Garlic jr. sadze, jak Gohan chciał polecieć na te przyjęcie u Genialnego Żółwia. Stwierdziła iż to nie jest odpowiednie dla niego towarzystwo.
Lecz mi się wydawało , że w 171 odcinku coś zrozumiała
Lecz dla Gotena była lepszą matką. Mógł nawet z nią trenować.

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Byczusia: 15.09.2008, 11:09
meredith Kobieta
Nameczanin
Nameczanin
meredith
Dni na forum: 6.014
Posty: 68
No była nadopiekuńcza, ale nie ma się co dziwić. Mąż jej znikał co chwilę na parę lat, w pewnych momentach można ją nazwać samotną matką. Po Cell Saga na przykład [ ort! ]. Chciała mieć mądrego synka, uczonego (jak większość matek) a nie kopię ojca który w każdej chwili mógł wybrać się na tamten świat.

A ta jej nadopiekuńczość dodawała klimatu do DBZ, chociaż pod sam koniec wizja Gohana w gajerku i okularkach O.o Nieeeee.
Videl_C18 Kobieta
Wojownik
Wojownik
Videl_C18
Wiek: 32
Dni na forum: 5.984
Posty: 34
Skąd: Vegeta
ja uważam że była dobrą matką. chciała zadbać o wykształcenie syna (nieświadomie troche go upośledzając pod wzgledem walki). a kiedy już to osiągnęła pozwoliła gotenowi trenować (i nawet sama go trenowała). po za tym zawsze bardzo sie przejmowała tym co sie dzieje z mezem i dziećmi, prowadziła dom i gotowała tyle, by starczało na żołądki rodziny :p

I promised to depart just promise one thing,
kiss my eyes and lay me to sleep.
barteczko2 Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin
barteczko2
Wiek: 26
Dni na forum: 6.130
Ostrzeżenia: 3
Posty: 17
Skąd: Hoszów
Tak nadopiekuńczą matką
borixon93 Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin

Wiek: 31
Dni na forum: 5.968
Posty: 24
w pewnym sensie byla dobra matka , bo chcial , zeby gohan sie uczyl i byl kims waznym w zyciu , ale z drugiej strony mnie wkurzala np. kiedy nie chcala aby gohan razem z ojcem trenowali na spotkanie z cyborgami
Victim Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin

Wiek: 29
Dni na forum: 5.977
Posty: 21
Skąd: Nowa Sól
Matką była wspaniałą , Gohan zawsze mógł z nią porozmawiać chociażby w odcinku bodajże 202 , co jej syn zapytał ją o swoją 1 randkę [xD] od razu mu odpowiedziała , a że miała " troche " świra na punkcie nauki , no cóż miała swoje powody np.: był to jej jedynak... powodów można wymienić mnustwo

Życie
To nie czas by umrzeć
Nigdy to nie zrozumiem tych co sobie ścielą trumnę

OSTR ;]
KakarottoPL Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin
KakarottoPL
Wiek: 34
Dni na forum: 5.964
Posty: 23
Skąd: Gdańsk
Byla niezłą matką, ale dla Gotena... SonGohan miał przewalone

"My name is Kakarotto don't you forget it!"
Shasked Mężczyzna
Wojownik
Wojownik
Shasked
Wiek: 31
Dni na forum: 5.953
Ostrzeżenia: 2
Posty: 45
Skąd: Łapy
Moze i byla nadopiekuncza matka alek ochala swoje dzieci a ze zmuszala do nauki to nawet mi sie podobalo w fajnych momentach z tym tekstem wtskakiwaLA ODROB LEKCJE ;d ale tak to jest smwietna mama
burger5 Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
[ Klan Tokugawa ]

Wiek: 36
Dni na forum: 5.953
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 1
Posty: 903
jasne że była dobrą matką chciała jak najlepiej dla synów
Son Mati Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
[ Klan Kaeshi ]
Son Mati
Wiek: 32
Dni na forum: 5.999
Plusy: 1
Posty: 360
Skąd: Czerwionka-Lesczyny
Była średnią matką... Na początku jako młoda dziewczyna miałem wrażenie, że wychowa ich dziecko na wojownika, aleeee... Jezu, jak na jej nie znosiłem i tego co z zrobiła z Gohanem!! Nic tylko "Ucz się", "Żadnych walk!!" "Nigdzie nie wyjdziesz, masz się uczyć!!!" "Lecisz na Namek?? A co z twoją szkołą i kursami dodatkowymi!!!????" No po prostu ohyda, ja bym zaczął uciekać z domu niz tych wszystkich lekcji. Gdyby Gohan nie poszedł z Piccolo, za 10 lat niewiele by się zmienił niż gdy miał 4 latka, choć może jednak krew ojca by się pokazała. Na szczęście Gohan zmądrzał i sam się jej sprzeciwił "Zamknij się!!" było przełomowym wydarzeniem.
Lecz nie była zła... Nie piła, nie zaniedbywała go, ani nie biła, robiła coś zupełnie odwrotnego.
Lecz po śmierci Goku zmądrzała, gdyż Gotena wychowała na luzie, zmieniła się. Myślę, że Gohan odczuł coś w stylu zazdrości wobec małego Gotenka, choć jednak ma serce Goku, więc niekoniecznie.
Lecz pomiędzy zła czy dobra, Chi-Chi zmieniła się, więc daję na dobrą.

"Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"
Vegeta_SSJ4 Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Vegeta_SSJ4
Wiek: 38
Dni na forum: 5.777
Posty: 191
Skąd: z Vegety :D
ChiChi była bardzo dobrą matka tylko miała jedną cechę która była zbyt nadopiekuńcza w stosunku do dzieci a co za tym idzie nie pozwoliła stać się dla Gohana najpotężniejszym wojownikiem na świecie .Ale z drugie strony Gohan był jedynym jej synem więc chciała jak najlepiej dla niego i swojej rodziny

" ... Jest tylko jedna rzecz,w życiu ludzi,narodów i państw,która jest bezcenna:tą rzeczą jest Honor ... " - A dla Vegety Honor jest bezcenny
.:LuKasz:. Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
.:LuKasz:.
Wiek: 31
Dni na forum: 5.784
Plusy: 1
Posty: 261
Skąd: ベガの惑星から
Była wzorcową matką, chciała dla Gohana jak najlepiej, więc kazała mu się uczyć , żeby wyszedł na ludzi i zarabiał pieniądze (a nie jak tatuś xD) , natomiast do Gotena miała całkiem przeciwny stosunek, z powodu śmierci Songa, załamała się , tak jej go brakowało, że postanowiła trenować razem z Gotenem, dzięki niej Goten tak szybko osiągnął poziom SSJ

DB RULEZ
___________________________

[*]Andrzej Sapkowski
[*]Stephen King
___________________________
Haku Mężczyzna
Nameczanin
Nameczanin
Haku
Wiek: 32
Dni na forum: 5.764
Plusy: 1
Posty: 63
Skąd: Warszawa
Zdecydowanie tak, chciała, aby jej syn był mądrym człowiekiem z dużą wiedzą, dlatego tak jej zależało na jego edukacji. Strasznie się troszczyła o Gohana, co było widać bardzo wyraźne oglądając Dragon Balla. Najważniejsze jest przecież dobro dzieci. Szkoda, że z Gotenem obchodziła się trochę inaczej ^^

~~ Nigdy się nie poddawaj ~~
Kiper Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]

Wiek: 30
Dni na forum: 5.848
Plusy: 10
Posty: 618
Skąd: z przemytu
Hmmm... Zdaję mi się, że była dobrą matką, chodź jednak jak wspomnieli moi niektórzy przedmówcy była nadopiekuńcza. Bardzo ceniła sobie to by jej syn (Gohan) uczył się regularnie. Gdy poleciał z Goku na wyspę Kamesenina odwiedzić przyjaciół bała się, że będzie miał on duże zaległości w nauce (przecież on miał dopiero 5 lat). Jak to mówił Goku: "Gohan ma bardzo wymagającą matkę." A jak chodzi o Gotena to tak jak wspomniał Isami jej stosunek do tego syna był zupełnie inny. Może nawet to dobrze, w końcu to Goten dzięki Chi-Chi osiągnął poziom SSJ i po śmierci Goku nie była już taką nadopiekuńczą matką jak dawniej.
Marimo Mężczyzna
"L'uś
<b>L</b>'uś
[ Klan Kaeshi ]
Marimo
Wiek: 31
Dni na forum: 6.072
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice
Haku napisał(a):
Szkoda, że z Gotenem obchodziła się trochę inaczej ^^
To może byś rozwinął swoją wypowiedz, jak z nim było oO? To chyba nie jest zbyt trudne...

Moim zdaniem Chi Chi idealną matką nie była, powiem nawet, że niewięcej niż średnią. Jako, że jestem osobą, która nie przepada za szkołą i nigdy jej nie lubiła to wielokrotnie współczyłem Gohanowi jego starszej. Była zdecydowanie za bardzo upierdliwa w sprawach edukacji swego pierwszego syna. Jednak bardzo go kochała, i z drugiej strony ta troska jest tego dobitnym przykładem. Co do Son Gotena, to już bardziej mi się podobało jej zachowanie względem jego. Można powiedzieć, że jego wychowanie było prowadzone na tzw. luzie, jak wspomniał chyba wyżej Son Mati. Podusmuwując - Czi Czi była mamą średnią

Pozdrawiać wszystkie mamusie .

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
Amora Kobieta
Nameczanin
Nameczanin
Amora
Wiek: 30
Dni na forum: 5.486
Posty: 86
Skąd: Planeta czwartej gwiazdy
Matką była dobrą - opiekuńczą i rodzinną...ale żoną była beznadziejną! :p Nie pokazała Goku kompletnie, jak to jest być z kobietą. Wiem, że nie o to chodziło w fabule, ale mogliby się chociaż parę razy pocałować lub coś w tym stylu ;p
FungaFuFu Kobieta
Saiyanin
Saiyanin
FungaFuFu
Wiek: 27
Dni na forum: 5.671
Posty: 192
Skąd: Olsztyn :)
Chi-Chi była denerwująca, to prawda. Kazała się Gohanowi uczyć, nie pozwalała trenować. Ale robiła to wszystko z miłości do syna. Widać, że bardzo go kochała. To dobrze, że tak się o niego troszczyła.

Anime na zawsze !!!
Brayla Kobieta
Super Nameczanin
Super Nameczanin
Brayla
Wiek: 30
Dni na forum: 5.433
Posty: 127
Skąd: Warszawa
Mnie szczerze mówiąc teżby zależało na edukacji mojego dziecka, ale Chi Chi jak to ona, jak zawsze przesadza Ale była dobrą matką.

True Saiyans fight alone
TaiKun Mężczyzna
Wojownik
Wojownik
TaiKun
Dni na forum: 5.809
Posty: 33
Chi Chi była nadopiekuńcza? Powiedziałbym, że chorobliwie nadopiekuńcza. Baaaardzo przesadzała z ograniczaniem wolności Gohanowi. Nadopiekuńczość matek to nic nowego, ale kiedy nie pozwala się walczyć synowi, który może być niezbędny w walce o losy świata, to szkoda gadać. Dla mnie nie była zbyt dobrą matką, ale później się trochę zmieniła, na szczęście.
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3  

Forum DB Nao » » » Chi Chi - czy była dobrą matką?
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook