Gdybyśmy mogli cofnąć się w czasie - Forum Dragon Ball Nao

Byczusia Kobieta

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 30
Dni na forum: 5.823
Plusy: 6
Posty: 4.735
Skąd: z świata snów i marzeń

Jak w temacie. Czy byście coś zmienili? Jeśli tak, to co? Czy byście do czegoś nie dopuścili? I w jakie czasy byście się cofnęli?
Ja na ten temat później napiszę, bo zaraz zmyknę.

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

20.07.2010, 19:13

19arthur26 Mężczyzna

Nameczanin

Wiek: 31
Dni na forum: 5.034
Ostrzeżenia: 1
Posty: 89
Skąd: Łomża

Ja na pewno [ ort! ] nie dopuściłbym do śmiertelnych wypadków w mojej rodzinie... a tak poza tym to może duży lotek?

20.07.2010, 20:45

Al Ed Upek Kobieta

"Deus Volt

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.259
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek

Ja bym poszedł do budowlanki, a potem na budowę, zamiast studiów. Po 3 latach roboty i odkładania pieniędzy poszedłbym dopiero na studia i otworzył własny interes.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

20.07.2010, 23:17

franqey Mężczyzna

Super Saiyanin 4

[ Klan Asakura ]

Wiek: 37
Dni na forum: 6.702
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig

Zostałbym bezmózgim drobnomieszczaninem.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

21.07.2010, 0:32

Al Ed Upek Kobieta

"Deus Volt

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.259
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek

Niby dobre, ale po krótkim zastanowieniu jednak jest lepiej jak jest.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

21.07.2010, 1:56

Byczusia Kobieta

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 30
Dni na forum: 5.823
Plusy: 6
Posty: 4.735
Skąd: z świata snów i marzeń

Miałam napisać, więc napiszę:
1. Cofnęłabym się do jakich czasów? Tych w których mnie nie było , gdy moja matka poznała mojego ojca. Namówiłabym ją by za niego nie wychodziła, tylko pytanko: Czy ja i mój brat byśmy przyszli na świat gdyby tak było? Wątpię,ale pewności nie mam - niestety nie mam normalnej rodziny, czego bardzo żałuję.
2. Wróciłabym do czasów swego dzieciństwa(wczesnego) i namówiłabym matkę do zapisania mnie do innego przedszkola, podstawówki i gimnazjum i inne zmiany tego typu, niektóre wydarzenia zostawiły pewien uraz w mojej psychice, ale o tym nie będę się rozwodzić(proszę bez komentarzy). Nie mówię, że było źle,ale mogłoby być o wiele lepiej. Nie, nie chciałabym mieć idealnego życia, bo by było tak sztucznie i nieciekawie. Nie jest źle, mogłoby być gorzej, ale wolałabym mieć o wiele lepiej.
Pozdrawiam.

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

22.07.2010, 18:00

Al Ed Upek Kobieta

"Deus Volt

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.259
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek

Jeśli wrodziłaś się za ojcem, to ja też bym się cofnął i twojej mamie dopomógł.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

22.07.2010, 18:04

Byczusia Kobieta

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 30
Dni na forum: 5.823
Plusy: 6
Posty: 4.735
Skąd: z świata snów i marzeń

Jeśli wrodziłaś się za ojcem,

Nic z tych rzeczy Joe. A że tak mówię tak, bo mój ojciec to debil za pięćdziesięciu, którego nigdy rodzina nie obchodziła, tylko jego durne wyjazdy(nigdy nie dał ani grosza na rodzinę i te jego wyjazdy na pewno nie w celach zarobkowych) i większość jego debilnych wybryków wolę przemilczeć. A co do mego charakteru, to nie mam z nim nic wspólnego(jeśli chodzi o moje zachowanie w realu, na pewno nie jest takie jak na tym forum).

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

22.07.2010, 18:49

Kyanna Kobieta

Super Saiyanin 2

[ Klan Tokugawa ]

Wiek: 34
Dni na forum: 5.452
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 1
Posty: 751
Skąd: Podkarpacie

Bycz, nie tylko Ty masz w życiu źle ale nie każdy się z tym afiszuje.

Oj na pewno wiele rzeczy by się znalazło. Kiedyś myślałam, ze nie poszłabym drugi raz do technikum ale nie żałuje tego czasu, bo nie wiem gdzie bym teraz wylądowała ; ) choć te wszystkie wydarzenia, które z chęcią bym zmieniła w pewnym sensie mnie ukształtowały więc nie wiem czy by mi to na dobre wyszło xD na pewno więcej do matury bym się uczyła, bo moja nauka do niej była porażką

"Chwyć Mnie Za Rękę Aniele Śmierci..."

22.07.2010, 18:59

Katz

^Hatamoto

[ Klan Tokugawa ]

Wiek: 34
Dni na forum: 5.883
Plusy: 27
Posty: 5.280
Skąd: Bydgoszcz Respekt: 99

ByczusiaX napisał(a):

Wróciłabym do czasów swego dzieciństwa(wczesnego) i namówiłabym matkę do zapisania mnie do innego przedszkola, podstawówki i gimnazjum i inne zmiany tego typu, niektóre wydarzenia zostawiły pewien uraz w mojej psychice, ale o tym nie będę się rozwodzić(proszę bez komentarzy)

A co woźny na kolanka sadzał? ;p

ByczusiaX napisał(a):

1. Cofnęłabym się do jakich czasów? Tych w których mnie nie było , gdy moja matka poznała mojego ojca. Namówiłabym ją by za niego nie wychodziła, tylko pytanko: Czy ja i mój brat byśmy przyszli na świat gdyby tak było? Wątpię,ale pewności nie mam - niestety nie mam normalnej rodziny, czego bardzo żałuję.

Bycza to już się robi nudne, w kółko nawijasz o tym samym, pamiętaj rodziny się nie wybiera, a zawsze mogłaś trafić gorzej. Chyba lepiej mieć starego, który trochę nadokazywał niż pijaka i alkoholika przy którym byś nie miała spokoju w domu, albo innego dziwaka, który bycie do dzisiaj w piwnicy trzymał.

A żeby nie było spamu, to ja jakbym mógł się cofnąć, to albo bym sie lepiej uczył aby być pełnoprawnym inteligentem mając przyjemność ze studiów, albo poszedł bym do Technikum Samochodowego i został mechanikiem i robiłbym coś pożytecznego. Podjął bym tez inne decyzje niż te które podjąłem i teraz niektórych żałuje.

Pozdrawiam

Ideology evo:
Józef Stalin: "Cudów nie ma"
Donald Tusk: "Polska będzie gospodarczą potęgą"
Berlusconi: "Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".
Obraz

22.07.2010, 19:07

Hayato Mężczyzna

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 41
Dni na forum: 5.716
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から

Pewnie i tak nie uniknąłbym załamania nerwowego i silnej depresji,więc wiele by mi to nie dało.Byłem zbyt młody by poradzić sobie z pewnymi problemami,i nie sądzę by cofnięcie się w czasie pozwoliłoby mi tego wszystkiego uniknąć.Były zupełnie inne realia i miałem zupełnie inne możliwości.Mam jednak nadzieję,że pozwoliłoby mi to chociaż w pewnym stopniu zapobieżeniu stanu fizycznemu,w jakim się obecnie znajduję.Ech...długo by można spekulować,ale cofając czas chciałbym móc zachować sobie zdrowie przynajmniej w sensie fizycznym...

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

05.12.2010, 1:08

Al Ed Upek Kobieta

"Deus Volt

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.259
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek

Też bym sobie powiedział:
"Co by mi to dało, gdybym się cofnął w czasie? Matka nie pozwalała mi iść do Junaka na treningi, a przecież miałem duży talent. I tak bym się nie postawił, bo jak miałem 10 lat to jeszcze jaja za małe miałem, za wcześnie było, bym zachowywał się jak poważny chłopak. Nic by to nie dało, i tak bym nie dał rady."
Różnica jest taka, że ja ciotą nie jestem. I wiem, że te przeszkody, które stały mi na drodze by mnie nie powstrzymały, jak ta powyższa. Wyjątkiem byłyby te, które by się pojawiły jako efekt ingerencji w czasie i nie byłbym na nie dostatecznie przygotowany i mocny oraz te, które przewyższały moje możliwości. A ty bierz dragi, jak lubisz topić się we własnym, pełnym gówna, życiu. Podobno wtedy jest zajebiście.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

05.12.2010, 1:15

Hayato Mężczyzna

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 41
Dni na forum: 5.716
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から

Al Ed Upek napisał(a):

Matka nie pozwalała mi iść do Junaka na treningi, a przecież miałem duży talent. I tak bym się nie postawił, bo jak miałem 10 lat to jeszcze jaja za małe miałem, za wcześnie było, bym zachowywał się jak poważny chłopak.

To rzeczywiście miałeś problem...

Al Ed Upek napisał(a):

ja ciotą nie jestem.

Jesteś!

Al Ed Upek napisał(a):

I wiem, że te przeszkody, które stały mi na drodze by mnie nie powstrzymały, jak ta powyższa.

Jesteś śmieszny.Mamusia nie pozwoliła ci trenować i zniszczyła Twoje wielkie,wydumane plany życiowe.I zapewne z tego powodu odgrywasz się na innych,którzy również nie zrealizowali swych marzeń.Wydaje Ci się,e jesteś mądry,bo przysfoiłeś sobie kilka politycznych definicji i nauczyłeś się programu UPRu? Gadasz o tym,że ludzie nic nie robią i rząd na nich łoży,a sam też nie robisz nic i siedzisz na garnuszku u babci.Innymi słowy przerzucasz na polityków i innych ludzi frustracje spowodowane własnymi niepowodzeniami.Nie umiesz ogarnąć własnego podwórka,a rozprawiasz farmazony o wielkiej polityce.Cóż..zwykły idealista,marzyciel i hipokryta.Żal.

Al Ed Upek napisał(a):

Podobno wtedy jest zajebiście.

Na szczęście się różnimy Joe,i w przeciwieństwie do Ciebie nie jestem taką ciotą,by uciekać w używki.

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

05.12.2010, 1:33

Al Ed Upek Kobieta

"Deus Volt

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.259
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek

W przeciwieństwie od ciebie, jak piję i palę szlugi, bo chcę pić i palić. A ostatnie 2 miesiące w cugu dały mi dużo frajdy, niestety musiałem zwolnić, bo studia zawisnęły mi na włosku.

Przede wszystkim, * się od garnuszka babci, bo sam babci płacę. Ponadto nie masz prawa wiedzieć, co babcia sądzi o utrzymywaniu mnie na swoim garnuszku. Nie pisz o rodzinie rozmówcy w tonie, jakiego on sam nie używa na jej określenie, bo jest to głębokim nietaktem. Zamiast mamusia, mogłeś napisać mały biedny Joe, o to bym się nie bulwersował. To tyle uwag dotyczących rozmawiania o cudzej rodzinie. Ja twojej nie imputuję żadnych słów, myśli, zachowań, ani też nie używam dla jej przywołania tonu, na który nie mam twojego pozwolenia.

Własną frustrację przekładam na chęć zbudowania lub kupienia sobie najmniej domu. Dlatego właśnie ciskam na polityków. Kilka definicji i program UPRu, to ja umiałem w gimnazjum. Z poziomem jaki mi tu imputujesz, to bym sobie mógł pogadać co najwyżej z Byczusią o wyczynach Tuska. Gdyby ci się zapomniało, to pamiętaj, że ja nigdy np. na brak pracy nie narzekałem, bo nie miałem jej tylko wtedy, kiedy jej nie szukałem. O idealiźmie, marzeniach i hipokryzji już z tobą rozmawiałem, widzę, że z marnym skutkiem.

No i tak na koniec. Jeśli uważasz, a tak to wygląda, że moją największą życiową porażką był brak akcesu do Junaka, to pułap na którym latasz w swoim życiu jest niski.

To tyle przekomarzania się z tobą. A teraz wracam do ponownego omówienia tego, co mówiłeś w pierwszym poście, bo kosz oczywiście był tylko przykładem. Mógłby być nawet fikcyjnym, komuś może by się nawet wydał zrazu zmyślony. Ale ci powiem, w tajemnicy, że był prawdziwy. Troszkę sobie w brodę dziś pluję, ale kto wie co by się stało. Wtedy bym może poszedł do innego gimnazjum i nie poznał pierwszego w życiu prawicowca.

Uznajesz, że nie ma sensu cofać się w czasie, bo i tak nie dałbyś rady. Oczywiście mniemam, zapewne słusznie, że intencją autora tematu, było rozwikłanie zagadki, co by było gdybym zaczął jeszcze raz z obecnym doświadczeniem. No bo bez sensu cofać się nie tylko do danego czasu, ale i stanu. Wtedy temat byłby irracjonalny. Na szczęście jednak nigdy w życiu nie spotkałem się z takim podejściem do tego tematu, więc i zapewne tak tu jest.
Zakładasz, że nie warto ci się cofać, bo i tak nie dałbyś rady zrobić tego czy owego tak jak powinieneś, a nie tak jak już to zrobiłeś. Otwarcie przyznajesz więc, że mimo zdobytego doświadczenia, bardzo bogatego jak twierdzę, bo cała twoja obecność tutaj przypomina martyrologię całego narodu, a nie tylko nieprzyjemne wspominki z przeszłości jakiegoś chłopaka, nie potrafiłbyś zrobić nic aby coś się zmieniło. Choć mocniejszy w doświadczenie, nadal nie miałbyś odwagi spróbować jeszcze raz, by wszystko potoczyło się inaczej. Jednak pierwszy raz muszę powiedzieć, że masz jaja. Ciężko jest się przyznać do bycia ciotą.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

05.12.2010, 2:13

Marimo Mężczyzna

"L'uś

[ Klan Kaeshi ]

Wiek: 30
Dni na forum: 5.821
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice

Mi wystarczyłoby wrócić do czerwca. Zrobiłem pewny błąd, który odczuwam każdego dnia, i to dosyć wyraźnie. Przede wszystkim blokuje mi sen, nie mogę zasnąć bez rozpatrywania tego co źle zrobiłem te pół roku temu. Teraz przez ten czas nabrałem odpowiedniego doświadczenia, aby wówczas lepiej zadecydować czy postąpić. Niestety, takie cofanie w czasie nie jest możliwe, i nic mi z tego. Ale człowiek uczy się na błędach, prawda? W sumie, to dobrze, że tak wyszło. Żałuję, ale jest plus, na jakiś tam sposób wydoroślałem.

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'

05.12.2010, 2:25

picaZananasem
Super Saiyanin 3

[ Klan Kutang ]

Dni na forum: 4.914
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 5
Posty: 1.182
Skąd: z Polski

Hako napisał(a):

Mi wystarczyłoby wrócić do czerwca. Zrobiłem pewny błąd, który odczuwam każdego dnia, i to dosyć wyraźnie. Przede wszystkim blokuje mi sen, nie mogę zasnąć bez rozpatrywania tego co źle zrobiłem te pół roku temu. Teraz przez ten czas nabrałem odpowiedniego doświadczenia, aby wówczas lepiej zadecydować czy postąpić. Niestety, takie cofanie w czasie nie jest możliwe, i nic mi z tego. Ale człowiek uczy się na błędach, prawda? W sumie, to dobrze, że tak wyszło. Żałuję, ale jest plus, na jakiś tam sposób wydoroślałem.

Nie trzeba było rzucać L2.

Hayato napisał(a):

Pewnie i tak nie uniknąłbym...

Yyyy... Yyy... Poradziłbym Tobie, byś się zabił, ale zapewne odpowiesz, że nie starczyłoby Ci jaj, albo że jesteś na tyle nieudolny, że by to nie wyszło.
Ciekaw jestem, kto wysłucha w tej Dżaponii cierpień młodego Hayato.

Sam bym się cofnął do wieku lat bodaj 4 czy też 5, poszedł za radą ojca i bujnął się na Aikido co mogłoby mieć wpływ w następnym punkcie ingerencji we własne przeszłe życie, jak i zresztą w całym życiu. Następnie w wieku szkolnym nie dałbym się rozwijać lenistwu. W sumie to chyba tyle.

"...nie pasuję do tej pedalskiej sztafety... “

05.12.2010, 3:15

Hayato Mężczyzna

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 41
Dni na forum: 5.716
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から

Cyceron napisał(a):

Poradziłbym Tobie, byś się zabił,

Hehe...i tak nic innego byś nie wymyślił...

ale zapewne odpowiesz, że nie starczyłoby Ci jaj, albo że jesteś na tyle nieudolny, że by to nie wyszło.

No proszę...Cyc zagląda w ludzkie serca i umysły...

Cyceron napisał(a):

Ciekaw jestem, kto wysłucha w tej Dżaponii cierpień młodego Hayato.

Hehe...nikt nie będzie musiał ich słuchać Cycu.Wbrew temu co mam skłonność pisać,życie ma też parę dobrych aspektów.Niestety głupota i podłość ludzi takich jak ty,sprawia,że ciężko je dostrzec....

bujnął się na Aikido

A ja może nie zrezygnowałbym z Kendo....

Co do braku rezultatów owego cofania się w czasie,to zmienić mógłbym tylko to na co miałem wpływ.Niestety sporo rzeczy było ode mnie niezależnych,stąd ta pesymistyczna wizja.

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

05.12.2010, 13:25

picaZananasem
Super Saiyanin 3

[ Klan Kutang ]

Dni na forum: 4.914
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 5
Posty: 1.182
Skąd: z Polski

Hayato napisał(a):

No proszę...Cyc zagląda w ludzkie serca i umysły...

Albo zapominasz co sam piszesz, albo nie wiesz co piszesz.
Ale skoro jesteśmy przy mojej paranormalnej zdolności czytania w ludzkich umysłach (chociaż w tym przypadku nie jest ona potrzebna), pozwól, że zapytam, albo nie, nie pozwalaj, i tak zapytam. Nie myślałeś może nigdy, by zmienić swoje złośliwe nastawienie i nieprzemożną chęć dosrania komuś, kto choćby trochę "negatywnie" odniesie się do Twojej osoby (uśmiechniętymi mordami się nie zasłonisz)? Czy może jednak jest to żarcik natury, która podarowała Tobie wieczne jajeczkowanie, że przy byle pierdółce czujesz się dotknięty do żywego?
Chociaż jeżeli myślałeś, to przypuszczam, że odpowiedź zabrzmi tak:

Hayato napisał(a):

Pewnie i tak nie -blablablabla- ,więc wiele by mi to nie dało

Hayato napisał(a):

Wbrew temu co mam skłonność pisać,życie ma też parę dobrych aspektów.Niestety głupota i podłość ludzi takich jak ty,sprawia,że ciężko je dostrzec....

No proszę. Hayato zagląda w ludzkie s-serca i umysły. No ale przynajmniej dostrzegasz pozytywne aspekty życia.

Hehe...i tak nic innego byś nie wymyślił...

Geniusz, kuraw, geniusz. Rozgryzłeś mnie po igrekach oznaczających głęboką zadumę?

Wiesz skarbie, ja też jestem srogo zawiedziony światem, ale wydaje mi się, że nie płaczę wszędzie, gdzie się da, nad tym jaki żałosny "jestem" - mało tego, nie dostrzegając swej żałosności (przydałaby się afirmacja własnej osoby

). Każdy popełnia błędy, ale mężczyzna zamiast się nad sobą rozczulać i tkwić po uszy w gównie, jaki to on biedny, zaciska zęby i idzie dalej przez życie, bądź przynajmniej stara się iść. Więc

weź się w garść i przestań zachowywać jak miesiączkujące babsko.

Wiem co mógłbym jeszcze zmienić w przeszłości. Nabrałbym więcej powagi w wieku lat 16.

"...nie pasuję do tej pedalskiej sztafety... “

05.12.2010, 16:41

Laru

Super Saiyanin 4

[ Klan Takeda ]

Wiek: 34
Dni na forum: 6.833
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków

Ojej

Proszę Moderatorów o przeniesienie posta wyżej do tematu: "Co ci się dzisiaj przytrafiło"

Gdybym miała cofnąć czas, to nie poszłabym na studia albo bym przynajmniej kierunek zmieniła. Nie narobiła bym sobie też obciachu przy sprzedawaniu zapalniczki chłopakowi, na widok którego ciary przechodzą mi po plecach

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."

Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

05.12.2010, 22:34

Al Ed Upek Kobieta

"Deus Volt

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.259
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek

Czemu sprzedawałaś zapalniczkę? Brak studiów to bardzo ciekawa sprawa, sam żałuję, że na nich jestem, i to już drugich nawet.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

05.12.2010, 23:24

» Gdybyśmy mogli cofnąć się w czasie