Lech Kaczyński.
Nie no, żarcik to był.
Przy okazji zadam też pytanie, co sądzicie o narzuconych przez media autorytetach, czy są też waszymi. I czy waszym zdaniem można autorytety kwestionować?
Wybór dość ciężki, bo sam nie wiem, gdzie sobie przy pewnych osobach postawić granicę między autorytetem a zwyczajnym uznaniem zasług.
Ayn Rand
Margaret Thatcher
Augusto Pinochet
Francisco Franco
Jezus Chrystus
Paweł z Tarsu
Arystoteles
John Wycliffe
Jan Hus
Marcin Luter
Ojcowie Założyciele
Władimir Bukowski
Hans-Hermann Hoppe
Rafał Ziemkiewicz
Roman Dmowski
Aleksander Wielopolski
Bogusław Wolniewicz
Jefferson Davis
Otto von Bismarck
Klemens Lothar von Metternich
Oczywiście przy niektórych postaciach zastanawiałem się, czy to autorytet, czy jeszcze nie.
Mógłbym wymieniać dalej, proponuję też, byśmy umieszczali tu osoby, które są dla nas autorytetami negatywnymi.
Mogę wam też powiedzieć, że na płaszczyźnie czysto prywatnej, autorytetami są mi te osoby, które swoim słowem i życiem pokazują odpowiedni stosunek do Rewolucji Francuskiej.
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD