Pride napisał(a):Witam! Jak myślicie kto by wygrał jeśli by się zdarzyły takie walki (proszę patrzeć na maksymalne moce bohaterów z serii Z) :
-Żółwi pustelnik vs Mr. Satan
-Goku ssj3 vs Mystic Gohan
-Cell vs Dabura
-Gotenks vs Majin Vegeta
-Piccolo vs c16
-Frezzer vs c20
-Gohan (podczas walki z Buu) vs future Trunks
Dodam że postacie podczas tych walk nie kierują się uczuciami!
Pierwszy pojedynek, obstawiam Żółwia, ot choćby z uwagi na umiejętność posługiwania się KI. Jakby poraził go prądem, to Satan cienko by kwękał, a i na pięści nie dawałby mu wytchnienia. Poza tym o sukcesie w walce nie decyduje li tylko siła fizyczna, ale także swoisty spokój ducha, co najdobitniej pokazuje Goku mistrz Mutaito (jakby nie patrzeć fizycznie zdecydowanie słabszy).
W tym wypadku raczej Gohan, ale nie z powodu różnicy w sile ciosu, a z tego względu, że SSJ3 wykonany przez jednego wojownika bardzo szybko tracił energię, przynajmniej w warunkach ziemskich.
To zależy, która forma Cella, czy zwykły Perfect czy Super Perfect (po powrocie z Zaświatów). Ale i tak nie bardzo wiadomo, jaką siłą w istocie włada Dabura, to że naszym bohaterom przypomina ona siłę Cella nie znaczy, że jest z nią tożsama. Zresztą podczas walki z Gohanem umówmy się, nie pokazuje on niczego nadzwyczajnego, oprócz kilku magicznych sztuczek. Po prostu Gohan był na tyle niewytrenowany, że dawał się złapać na najprostsze triki. Nigdy nie zobaczyliśmy niestety Dabury w akcji i wykorzystującego pełnię swoich możliwości. Dlatego walka z Perfect Cellem przyznaję mogłaby być bardzo ciekawa i trudno wyrokować, kto by ją wygrał. Można jedynie przypuszczać, że siła Dabury plasowała się albo gdzieś w okolicach USSJ, albo dorównywała SSJ2. Dlatego nadal wielki znak zapytania...
Gdyby brać pod uwagę tylko siłę ciosu spokojnie wygrałby Gotenks w formie SSJ3. Ale no właśnie, na jego minus przemawia i to bardzo brak doświadczenia, buta i stosowanie nieprzemyślanych i infantylnych technik. Przecież nawet będąc w stanie SSJ3 wielokrotnie dał się zaskakiwać i bywał klepany przez słabszego przecież Super Buu. Także to też kwestia otwarta, bo zanim pokonałby Vegetę fuzja mogłaby się rozpaść, ale może udałoby mu się w 30 minut...?
Piccolo przegrywał z "najedzonym" Cellem w pierwszej formie, a siła 16 i Cella była mniej więcej taka sama. Tu na pewno zwycięża szesnastka.
Tu zdecydowanie wygrałby Freezer, ba ja sądzę, że wygrałby nawet z C19. Oczywiście, jeżeli pozbawiłby ich "krwiożerczych" dłoni. Wiem, że istnieją co do tego kontrowersje wśród fanów, ale moim zdaniem siła C19 i C20 była zdecydowanie niższa niż Freezera w ostatniej formie. Goku, żeby pokonać Freezera będąc w SSJ, musiał jednak trochę wytężyć siły, Vegeta walcząc z C19 praktycznie cały czas się bawił strachem przeciwnika. Doktorek był chyba jeszcze słabszy od 19, więc nie ma tu żadnych wątpliwości...
Tutaj chyba jednak Gohan, było nie było potrafił już osignąć poziom SSJ2, oczywiście Trunks musiałby go wcześniej mocno przyprzeć do muru...
"I love Bulma's feet" - Vegeta