Kiedyś , gdy jeszcze chodziłem do liceum facet opowiadał nam o wirusie eboli. Nie pamiętam terminologii tego o czym mówił , ale sens jest taki. Ebol żyje głównie na małpach gdzieś w Afryce, i człowiek bardzo żadko , i trudno się nim zaraża. Fajnie. Ale gdy to już zrobi , jest jeszcze fajniej. Zarażony człowiek może już wtedy bez problemu zarażąć innych ludzi. Żeby to zrobić musi oczywiście dojść z ebolem do najbliższej osady ludzkiej , a jako że wirus ten zabija o ile dobrze pamiętam w 2-4 godzin może być to dość problematyczne. Zwłaszcze gdy podczas tej podróży [ ort! ] pluje się krwią , pianą , ma się majaki , traci się władzę nad ciałem etc. Gdy jednak nasz murzynek już dojdzie do wioski , powiedzmy w godzinę , i zarazi misjonarza który akurat wraca do Stanów może być problem. I to duży jak biust murzynki.Nasz misjonarz ze swoją ebolą po pół godziny drogi znajduje się już w samolocie. Przed odlotem dopadają go wymioty i powiedzmy krwotok z nosa. Mężczyzna jednak to ignoruje , i czeka na odlot. Oczywiście wszyscy pasażerowie już są zarażeni. Podczas lotuparę osób umiera , i pilot ląduje [ ort! ] w jakimś dużym [ ort! ] mieście w europie. Po 24 godzinach w mieście nie ma już żywych ludzi. Są za to w okolicznych miastach. Jeszcze. Mówiłem już że na ebola nie ma antywirusa? Nie? Trudno. oczywiście nie wierzę żeby zabiło to wszystkich ludzi na ziemi , ale epidemia jest w miarę prawdopodobna.
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"