Co do tego powyżej, kilka razy czytałem, że aktualnie Gohan Beast i Piccolo Orange mocą równają się Goku i Vegecie - jako, że filmu nie widziałem z napisami, nie wiem jakie jest na to źródło, ale widząc kilka razy taką informację, przyjmuje ją za fakt.
Może też powinien trenować na planecie Beerusa?
A może wystarczyło by częstsze zaglądanie do komnaty ducha i czasu?
Szukanie logiki w Super jest już nie tyle wyzwaniem, jak w przypadku serii Z, ale po prostu masochizmem.![]()
Piccolo sensownie odpadł na Cell Sadze, bo po prostu
PS. Jestem oczywiście nieobiektywny, ale za to jak szmacony był Piccolo w "Super", a już zwłaszcza przy walce z Frostem to jak najbardziej ta przemiana mu się należała.
Kenji Harima napisał(a):Nie przemianę, nie, dziękuję. Ja bym raczej wolał przeprosiny Toriyamy, Toyotarō, Yoshifumiego Fukushimy czy innych scenarzystów, bo to z tym Frostem to była porażka.PS. Jestem oczywiście nieobiektywny, ale za to jak szmacony był Piccolo w "Super", a już zwłaszcza przy walce z Frostem to jak najbardziej ta przemiana mu się należała.
Alkis napisał(a):Też czekasz na?:Dobrze że się stało jak stało bo przynajmniej ta postać znów zaczęła coś znaczyć.
albo to?
huehue: