Forum Dragon Ball Nao

» [Postać] Goku czy Vegeta? ocena: 9,00 (głosy: 4)110

Strony:   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  

Son Goku czy Vegeta?

Son Goku czy Vegeta?
Son Goku 57,66% 79 57,66%
Vegeta 42,34% 58 42,34%
Wszystkich głosów: 137
Revania Kobieta
Super Saiyanin
Super Saiyanin
[ Klan Takeda ]
Revania
Wiek: 36
Dni na forum: 6.144
Posty: 406
Wybrałam Vegetę. Dlaczego? Po pierwsze, jest dla mnie ładniej narysowany jako postać. Po drugie, podoba mi się jego charakter, ten chłodny upór, przemądrzanie się, stawianie siebie na pozycji wyższej od innych, zarozumiałość, chorobliwa ambicja. Zestaw tych cech powoduje, że jest on postacią bardzo ciekawą. Goku też lubię, bo jest śmieszny i wesoły ale Vegeta interesuje mnie bardziej. Może to dlatego, że należę do płci pięknej, a podobno większość kobiet woli właśnie jego
Łocha Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin

Wiek: 30
Dni na forum: 6.150
Posty: 28
Skąd: Opoczno
Zagłosowałem na Goku ale lubie obydwu bo beznich to anime niebyło by takie fajna taksamo gdyby niebyło złych charakterów

Łocha
Avensus Mężczyzna
"Indestructible
Indestructible
[ Klan Asakura ]
Avensus
Wiek: 32
Dni na forum: 6.595
Plusy: 9
Posty: 1.687
Skąd: Gdańsk
Goku, gdyż nie raz i nie dwa udowadniał nam, że zasługuje na szacunek Ziemian. Ma oddanych i wiernych przyjaciół, którzy z pewnością w każdej chwili gotowi by byli oddać życie za swojego kumpla.
Kakarotto miał w sobie cechy dobrego kompana i choć nie grzeszył inteligencją opanował najtrudniejsze techniki. Nie zapominajmy też, że jako drugi był w stanie zamienić się w stadium Super Wojownika.
Dzięki temu i jeszcze paru sprawom, Goku zyskał moją sympatię. Jest po prostu wzorem do naśladowania.

When music is the weapon, the sickness is the cure
'Love' is making a shot to the knees of a target 120 kilometers away using an Aratech sniper rifle with a tri-light scope
[i43.tinypic.com/33ojrxj.gif]
Len Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Len
Wiek: 32
Dni na forum: 6.159
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 3
Posty: 557
Skąd: Olsztynka
Vegeta!!!!

Gdy po raz pierwszy sięspotkał się Vegeta z Songoku,Vegeta był o wiele lepszy i Songoku mu nie dorasał do pięt. Gdy byli na Namek Vegeta ył rewelacyjny ale to Songoku osiągnoł poziom SSJ.
Podczas Walki z Komurczakiem siły Vegety i Songo były równe. Jak Vegeta został Majn SSJ2 to sklepał Songa SSJ2 jak chciał. Ładnie popełnił samobujstwopodczas walki z Buu. Ale najbardziej podobał mi się Final Flasch gdy Vegeta był SSJ4.

Veeta był COOL!!
Focus Mężczyzna
"GMF
GMF
[ Klan Asakura ]
Focus
Wiek: 36
Dni na forum: 6.814
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin
Daniel333 napisał(a):
Gdy po raz pierwszy sięspotkał się Vegeta z Songoku,Vegeta był o wiele lepszy i Songoku mu nie dorasał do pięt.
... po pierwsze, to Vegeta być może był lepszy, lecz tylko na poziomie Oozaru, gdyż w chwili jak Goku użył Kaioken, to klepał Vegetę jak chciał ... uznał bym raczej tę walkę za wyrównaną ...

Daniel333 napisał(a):
odczas Walki z Komurczakiem siły Vegety i Songo były równe.
Chyba jesteś śmieszny ... przecież Vegeta w chwili, gdy Cell osiągnął Perfect formę, nic nie mógł zrobić, toż to Trunks był od niego silniejszy ... a Goku ? Goku podczas turnieju, przez jakiś czas nawiązywał z nim w miarę równą walkę ... sądzę, iż był silniejszy od Vegety ... nawet podczas wyjścia z ROTSAT, gdy Goku demonstrował swoją moc, Vegeta był w szoku ...


Daniel333 napisał(a):
Jak Vegeta został Majn SSJ2 to sklepał Songa SSJ2 jak chciał.
Tak ... bo Goku nie chciał walczyć, gdyż czas go gonił i chciał jak najszybciej lecieć do Buu, nie dawał z siebie wszystkiego, gdyż miał jeszcze zapas sił, co dowodzi późniejsza przemiana w SSJ 3 ... Gdyby nie fakt, że Goku nie pragnął walczyć na maksa i atak z zaskoczenia Vegety, to ta walka z pewnością była by na korzyść Goku.


Podsumuwując, uważam, że Goku jest o wiele lepszą postacią od Vegety, ze względu na ciekawy, złożony charakter jak i nieustanny trening i dążenie do doskonałości mimo, iż od poczatku ... był skazany na bycie gorszym.Pozdrawiam.

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Obraz
Lilu Kobieta
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
Lilu
Wiek: 32
Dni na forum: 6.502
Posty: 885
HMmm kurcze nie za bardzo mi sie chce dzis rozpisywac na zaden temat
Więc na razie [ ort! ] powiem tylko tyle że wole Vegete no coż niedługo napisze coś więcej...
Ania Kobieta
Saiyanin
Saiyanin

Wiek: 38
Dni na forum: 6.584
Posty: 181
Skąd: Olsztyn
Focus napisał(a):
... po pierwsze, to Vegeta być może był lepszy, lecz tylko na poziomie Oozaru, gdyż w chwili jak Goku użył Kaioken, to klepał Vegetę jak chciał ... uznał bym raczej tę walkę za wyrównaną ...
Vegeta miał wtedy podstawowy poziom mocy wyższy niż miał Goku. Goku został zmuszony do skorzystania z wyższego poziomu kaiokena niż wtedy mógł bez ryzyka dla siebie używać, bo na tamtym poziomie nic nie mógł zrobić Vegecie.
Goku raczej nie wygrałby sam tej walki nawet jakby Vegeta się nie przemienił, ponieważ ten kaioken za bardzo wykańczał jego ciało.
Vegeta ssj4 Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin
Vegeta ssj4
Wiek: 26
Dni na forum: 5.941
Posty: 17
Skąd: Tam gdzie cie niema
napiszcie kogo bardziej lubicie ja wole Vegete

Vegeta
milenkaa26
Ziemianin
Ziemianin
milenkaa26
Dni na forum: 5.954
Posty: 5
Vegeta ssj4 napisał(a):
napiszcie kogo bardziej lubicie ja wole Vegete
Też lubię Vegetę. Jest moją ulubioną postacią. Wiadomo, Goku też lubię, jednak jest on trochę zbyt idealny jak dla mnie. No bo.. czy ma on jakieś wady? Wątpie Vegeta przypadł mi do gustu od samego początku. Lubię go za charakter, dumę no i ten wygląd ^^
Vegeta ssj4 Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin
Vegeta ssj4
Wiek: 26
Dni na forum: 5.941
Posty: 17
Skąd: Tam gdzie cie niema
Goku ma pare wad ale mało ludzi to zauważa [ ort! ].Vegeta to bardzo tajemnicza postać.Jest najfajniej narysowany.Goku też lubie ale Vegeta by go zabił w pierwszej walce węc głosuje na Vegete pozdro dla innych

Vegeta
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.133
Plusy: 72
Posty: 15.236
Skąd: ふざけた時代
Vegeta ssj4 napisał(a):
Goku ma pare wad ale mało ludzi to zauważa
Oczywiście, że ma, ale Vegeta ma ich jeszcze więcej, i to gorszych

Vegeta ssj4 napisał(a):
Vegeta by go zabił w pierwszej walce
Ale nie zabił
Mógł natomiast zrobić to Goku przez Kuririna, ale oszczędził go. Więc powód trochę nie na miejscu :p

W ogóle to ja się tu jeszcze nie wypowiadałem. Ale wolę Goku, bo Vegeta był miejscami całkiem upierdliwy i zbyt dumny i pyszny. Poza tym był miernotą, zawsze chciał być silniejszym od Goku, a nigdy mu się nie udało z nim wygrać.

A poza tematem - nie używaj tyle tych emot i kolorów, gdy nie ma ku temu ważnych przesłanek.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Mart Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
Mart
Wiek: 31
Dni na forum: 5.867
Plusy: 2
Posty: 1.643
Skąd: Poznań
Zdecydowanie wolę Vegetę


Jest to postać z najciekawszym portretem psychologicznym w tym anime xD.
Zacznijmy od tego, że jak na księcia Sayian'ów był ogromnym beztalenciem. Trenował bez wytchnienia, a i tak Goku zawsze był od niego silniejszy. Gdyby Goku trenował tyle co on byłby chyba potężniejszy niż wszyscy jego krewni razem wzięci. No a Vegeta zawsze musiał się zadowolić drugą lokatą...
Postać tragiczna. Co by nie zrobił, zawsze wyszło źle. Nigdy nie doznał takiego zaszczytu jak zabicie głównego przeciwnika, pomimo jego usilnych starań.
Na zewnątrz zimny i niedostępny, w środku kochający i bojący się okazywać prawdziwych uczuć (błąd stylistyczny ale nie wiem jak inaczej to sformułować).
Jego honor zawsze dodawał mu sił i był u niego dominującą cechą. Zawsze chciał być najlepszy w walce. Niewiarygodnie zazdrosny, nienawiść go zaślepiała i nie widział tego co jest najważniejsze.

Vegeta jest o wiele bardziej złożoną postacią od Goku. Ten drugi jest zrobiony typowo "pod publikę" żeby ludzkość go lubiła. Vegeta to typowy "bad boy" i samotnik. A ja lubię takie postacie dalekie od ideału, w których to właśnie wady przyciągają.

Nawet siedząc na ławie oskarżonych lubimy słuchać o sobie.
gohan super-saian Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin

Wiek: 23
Dni na forum: 5.854
Posty: 13
ja lubie goku i vegete po równo vegeta goku jest niejest zwyklym saianinem tak samo vegeta




[ Dodano: 18.03.2008, 16:14 (po 1 minucie) ]
o sorry za blendy pomyliłem sie
Piechu Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Asakura ]
Piechu
Wiek: 39
Dni na forum: 5.849
Posty: 554
Skąd: Kruszwica City
Zdecydowanie Vegeta , niejednoznaczny bohater , który przechodzi zmianę osobowości , pokazuje ze ma serce , oczywiście skrywa to, chce być postrzegany jak zimny nie czuły drań , jest tajemniczy , dumny , ma swoje zdanie , lubię u niego ten kontrast , mieszanie sie dobra ze złem , Vegeta to taki introwertyk który ma problemy z pokazywaniem uczuć . Jednym słowem Vegeta rulez
VegettoSSJ
Super Nameczanin
Super Nameczanin
VegettoSSJ
Dni na forum: 6.032
Posty: 119
No cóż , zdecydowanie wolę Vegete. Fajniej wygląda, fajniejszy charakter itd. DB (mimo, że czegoś tak wspaniałego nigdy nie będzie) było bardzo naciągane pod Goku. Vegeta nie miał okazji trenowac u Kaito itd... A poza tym [ ort! ], warto zajrzeć do walk tych dwóch wojowników. Były dwie : Vegeta vs Goku z Saiyan sagi i Majin Vegeta vs Goku SSJ2... W pierwszej remis, w drugiej Vegeta wygrał.
Mistrzu Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
[ Klan Kaeshi ]
Mistrzu
Wiek: 35
Dni na forum: 6.740
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 2
Posty: 803
Skąd: Kanzas City Upomnień: 666 +++Zażaleń: 666 ++++Obwinień: 666
Ciekawe zdania. Mam tylko kilka "ale".
Mart napisał(a):
Gdyby Goku trenował tyle co on byłby chyba potężniejszy niż wszyscy jego krewni razem wzięci.
Ciężko mi jednoznacznie odpowiedzieć, ale w moim przekonaniu trenował więcej Goku. Vejita urodził się silny, Goku jako odmieniec. Vejita już w młodości powalał kilku Saibamenów naraz, Goku miał problemy z ziemianami, przez co musiał wylewać hektolitry potu. Trenował, trenował i trenował (...) Do pojedynku tych dwóch tytanów Goku trenował u Kaio.
Goku : "Odszczepieniec przerośnie elity, jeśli włoży w to odpowiednią ilość wysiłku"
Vejita: "Nie rozśmieszaj mnie..."
Po walce, w drodze na Nameck trenował. Po pokonaniu Frizera, specjalizował się na Yardrat (swobodna przemiana w SSJ i technika ki-teleportacji). Do androidów trenował. W ROSAT, podobnie jak Vejita, trenował. Po śmierci, OBYDWOJE trenowali zaciekle:
Goku: "Aż trudno mi w to uwierzyć.... TAK OSTRO PRACOWAŁEM NAD SOBĄ na tamtym świecie, a tu się okazuje, że jesteśmy na tym samym poziomie... Musiałeś ćwiczyć więcej ode mnie..."
Vejita: ... NIE... ZNACZY SIĘ, może i ćwiczyłem więcej od Ciebie, ale Ty zawsze byłeś genialnym wojownikiem, który wyprzedzał mnie o krok..."
Obydwoje pracowali nad sobą godzinami, zaciekle. Goku na ciężarach u Kaio, Vejita na grawitacji się heblował. Nie można powiedzieć "kto trenował więcej" gdyż żaden z nich nie widział treningów wzajemnego sparring partnera.
Nie zapominajmy jednak ,że Vejita miał w swojej historii "zacięcia w treningach", a teksty typu "nie będę już walczył" chwilowo powalały mnie z nóg. Goku nigdy od treningu się nie odwrócił. Nawet końcówka DBZ sugeruje ciągłą drogę do ideału : "Mam nadzieję ,że kiedyś odrodzisz się jako ktoś dobry... Wtedy chciałbym się z tobą zmierzyć, sam na sam... Będę na ciebie czekał... Pilnie TRENUJĄC..."
Na ostatnim turnieju: "Przez te lata TRENOWAŁEM czekając na ten moment... Na chwilę,kiedy on zjawi sie na turnieju..."
I końcowe, Goku & Uub: "Staniemy się jeszcze silniejsi!!!"
Tak więc i Vejita i Goku trenowali zaciekle. Niestety Goku już z początku miał gorszy start, co musiał nadrabiać ćwiczeniami wzmożonymi. Biorąc pod uwagę fakt, że książę miał w swojej karierze zacięcia i łatwiejszy start, ciężko mi się zgodzić na to ,że Vejita w oczach Akiry miał być jednostką ,która trenowała więcej.
Po prostu tego nie widzę. Ale to opinie, a te zgadzać sie nie muszą.

Mart napisał(a):
Postać tragiczna. Co by nie zrobił, zawsze wyszło źle.
To kwestia interpretacji. W moich oczach końcówka DBZ rehabilituje Vejitę. Dlaczego?
W końcówce DBZ bezpośrednio okazuje on swoje uczucia, jest to swoista spowiedź z przeszłości. Potem poświęca się w imię planety i osób które pokochał. Przy walce z Kid Buu przyznaje się ze spokojem do niższości względem Goku. Co więcej, dokonał swoistego ZADOŚĆUCZYNIENIA, nie został bowiem uznany za "najgorszego oprawcę" i odzyskał życie. Na koniec, nie zapominajmy o tym ,że pomysł Genki Damy był pomysłem księcia. On jako jedyny zaplanował jego wykonanie. Plan ten wypalił, dzięki Vejicie demon został unicestwiony.
Na pewno przez większość sag DB, Vejita jest typowym bohaterem tragicznym, to prawda. Ale nie powiedziałbym ,że kończy swoją karierę jako bohater tragiczny.

Ja sam w ankiecie wybieram Goku. Mam wrażenie ,że wiem dlaczego Akira chciał stworzyć z niego bohatera Nr. 1. On jako jedyny NIGDY nie chciał zabić przeciwnika. Nawet Gohan, który był ostoją dobra, w chwili złości pragnął bólu i cierpienia przeciwnika (Cell). Goku był inny. Po prostu "łagodny saiyanin uwielbiający walkę"? Tak jak powiedział Vejita "Wkurza mnie to!", i mnie tak samo. A jednocześnie fascynuje. Zawsze dążył do doskonałości i wiedział ,że "za każdą górą, czai sie następne, wyższe wzniesienie". Goku jak i Vejita to postacie bardzo płytkie, ich portrety psychologiczne wyglądają bardzo miernie. Wystarczy porównać do innych ambitnych dzieł. Jeżeli jednak miałbym wybrać, to dobrego do szpiku kości Son Gokuh. "Ale nie daj się Kakarotto! Bo to TY jesteś najlepszy!" !!!
Pozdrawiam serdecznie.

"Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę"

"Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"
Filippo Mężczyzna
Super Saiyanin 3
Super Saiyanin 3
[ Klan Kaeshi ]
Filippo
Wiek: 28
Dni na forum: 6.153
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 1
Posty: 1.003
Skąd: Zduńska Wola
Ja również wolę Vegete , dlatego , ze był zdeterminowany, dumny, poza tym ciekawiej wyglądał i był zagadkowy.

"...jestem śmieszny czort, więc śmieję się..."
" Die With a Beer in Your Hand " - Tankard

THRASH ' EM ALL !!!
Mart Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
Mart
Wiek: 31
Dni na forum: 5.867
Plusy: 2
Posty: 1.643
Skąd: Poznań
Nie zgadzam się, że Vegeta miał tak samo płytki portret psychologiczny jak Goku. Książę jest najbarwniejszą postacią w całym DB. O jego charakterze można powiedzieć więcej niż w porównaniu do innych postaci.
Owszem, może i zrehabilitował się pod koniec DBZ, ale jednak to nie on zabił Kid Buu. Nawet nie był w stanie przekonać ludzi do oddania energii. Może i ostatecznie cel został osiągnięty, ale sam Vegeta nic by nie zdziałał.

Może i z tym trenowaniem to faktycznie mój błąd, ale chodziło mi o to, że Goku miał po prostu [ ort! ] większy talent i Vegeta musiał nadrabiać zaangażowaniem.
Jednak nie wiadomo, jak wyglądał trening księcia za młodu. Wiemy jedynie, że po urodzeniu był mocniejszy i miał styczność z silniejsza grawitacja. O jego kropelkach potu nic nie wiadomo

Nawet siedząc na ławie oskarżonych lubimy słuchać o sobie.
Mistrzu Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
[ Klan Kaeshi ]
Mistrzu
Wiek: 35
Dni na forum: 6.740
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 2
Posty: 803
Skąd: Kanzas City Upomnień: 666 +++Zażaleń: 666 ++++Obwinień: 666
Reaktywacja.
Mart napisał(a):
Nie zgadzam się, że Vegeta miał tak samo płytki portret psychologiczny jak Goku.
Przeczytaj jeszcze raz na spokojnie mój poprzedni post i odpowiedz sobie na proste pytanie: "czy ja zestawiłem do porównania psychologiczne portrety Goku i Vejity, czy nie". Mój cytat: "Goku jak i Vejita to postacie bardzo płytkie, ich portrety psychologiczne wyglądają bardzo miernie. Wystarczy porównać do innych ambitnych dzieł.". Krótko mówiąc, ja stwierdzam ,że w porównaniu do INNYCH ambitnych mang & anime, dane persony wypadają kiepsko, obydwie. Ja nie powiedziałem ,że Vejita jest mniej skomplikowany aniżeli Goku. Bo to nieprawda. Ja tylko stwierdzam ,że sama psychika Księcia nie jest wcale majstersztykiem i naprawdę nie ma się czym w jego przypadku podniecać. Goku tym bardziej. Istnieją ambitne dzieła, które pod względem psychiki bohaterów walą DB na głowę. Chyba się nie sprzeciwisz.

Mart napisał(a):
ale sam Vegeta nic by nie zdziałał
Weź tylko pod uwagę, że Goku także sam nie rozwalił Kid Buu. Tak więc była to praca zbiorowa, jakby nie patrzeć. Kakarotto sam też by NIC nie zdziałał (i też nie przekonał wszystkich ziemian do oddania mocy). W wielkim stopniu do wygranej przyczynił sie właśnie Vejita. Szczególnie wielkie wrażenie zrobił na mnie akt odwagi, rzucenie sie na demona i "próba przetrzymania go przez minutę", kosztem własnego życia. Zresztą odkupienie grzechów zza młodu już o czymś świadczy.

Mart napisał(a):
Może i z tym trenowaniem to faktycznie mój błąd
Nie błąd Mart. Bardzo możliwe ,że masz rację. Z drugiej strony ja też mogę mieć rację. To tylko kwestia interpretacji i własnego zdania. Utrzymuję zdanie z poprzedniego posta "Ale to opinie, a te zgadzać sie nie muszą. ". Więc nie ma żadnego bezpośredniego błędu.

I na koniec, gdyż kocham być upierdliwy (przyzwyczajaj się):
Mart napisał(a):
Wiemy jedynie, że po urodzeniu był mocniejszy i miał styczność z silniejsza grawitacja. O jego kropelkach potu nic nie wiadomo
A skąd powzięłaś dane stwierdzenie? Bo na pewno nie z mojej poprzedniej wypowiedzi. Jeszcze raz przytoczę swoje słowa (o kropelkach potu): "Vejita już w młodości powalał kilku Saibamenów naraz, Goku miał problemy z ziemianami, przez co musiał wylewać hektolitry potu.". Jak widać interpretacja jest prosta. To Goku wylewał hektolitry potu, nie Vejita. Więc albo źle zrozumiałaś, albo ja wyraziłem się niezbyt jasno. Ale cóż, przykro mi wolę nauki ścisłe a humanistą nie jestem. Choć na mój chłopski rozum, to zdanie jest zrozumiałe.
Pozdrawiam serdecznie.

"Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę"

"Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"
Mart Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
Mart
Wiek: 31
Dni na forum: 5.867
Plusy: 2
Posty: 1.643
Skąd: Poznań
Ogólnie postacie w DB zbyt ciekawej psychiki nie mają, jedynie o Vegecie i Piccolo mozna troche podyskutować, bo reszta postaci jest bardzo schematyczna. po prostu [ ort! ] twoja wypowiedź wskazywała na to, że stawiasz portret psychologiczny Goku i Vegety na tym samym miejscu.

A owszem, Goku nic by nie zdziałał, ale teoretycznie to on rozwalił Kid Buu, kolejny wróg zagrażający światu poszedł na jego "konto" że tak powiem.

Tak, jest mowa o pokonywaniu kilku Saibaimenow. Powtórzę jednak, że nie wiemy jak wyglądał jego trening na ojczystej planecie i czy on też nie musiał wylewać hektolitrów potu. Przypomniał mi się pewien cytat Vegety "Nie, tylko nie on. Nie ten młokos który zamiast trenować bawił się z kolegami. To ja powinienem być na jego miejscu". Zapewne coś przekręciłam, bo piszę z pamięci. No, ale świadczy to o tym, że książę za młodu też nie próżnował.

Nawet siedząc na ławie oskarżonych lubimy słuchać o sobie.
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  

Forum DB Nao » » » [Postać] Goku czy Vegeta?
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook