» [Serial] Power Rangers

Zdaje mi się, iż powyżej kolega eMate prosił o spokój.

Wracając do tematu. Serial cienki, fabuła kiszkowata, kartonowe potwory... Z drugiej zaś strony za czasów szczenięcych jak dla mnie było to coś i chociaż istniała świadomość, że jest to kicz jednak przyciągało przed ekran. Nie wspominając o zabawach związanych związanych z serialem. Paradoksalnie nie żałuję tamtych lat, bo jednak przyniosły wiele ciekawego i zapoczątkowały parę całkiem dobrych rzeczy, które dzisiaj zatraciły już swą pierwotną formę, ale to już post na inny temat. Podsumowując było całkiem zabawnie, choć dzisiaj jakby mnie posadzono przed telewizorem i kazano oglądać moja mina nie byłaby zbytnio uradowana.

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

Pozwolę sobie zacytować wypowiedziane przeze mnie słowa w owym temacie juź wcześniej.

Dark Sky napisał(a):

Siebie nie nazwałbym fanem, ale po prostu mam sentymemnt dlatego nie wypowiadam się, aż tak krytycznie o Power Rangers.

Jouu czytaj z uwagą a dopiero potem można wyciągać odpowiednie wnioski -_-'. Dajak zastanawia mnie dlaczego nie napisałeś nic o różowym rangersie, . Wyczytałem w internecie, że zagrała główną rolę w filmie "Suzy Q" czy coś takiego. BTW Power Rangers jest dla mnie czymś w rodzaju "wspomnien z dzieciństwa" Oglądałem to, gdy byłem mały, ale teraz gdyby mi kazano to obejrzeć nawet za złamanego szylonga bym tego nie oglądał.

emate: Ok, ale może już wystarczy nabijania postów w tym temacie?

Moje ulubione to były Ninja Storm. Pamiętałam wszystkie odcinki i ciągle to śpiewałam. I lubiłam też kiedyś(ale mi przeszło) Dino Grzmot.

Power Rangers oglądałam tak dawno.Według mnie ta pierwsza seria była ok.
Dalsze serie już nie to samo.Cop seria to gorsza

Power rangers? moje ulubione części to:
Mighty Morphin Power Rangers
Power Rangers In Space
Power Rangers Time Force
Power Ragers Mystic Force
A bohaterowie to:
Jason czerwony Mighty Morphin
JT Niebieski In Space
Wesley czerwony Time Force
Lucas niebieski Time Force
Nick czerwony Mystic Force
Xander zielony Mystic Force

Za szczenięcych lat się oglądało i naśladowało bohaterów. Prosta fabuła, proste przesłanie. Dobro zwycięża zawsze zło i nie pozwala mu zatriumfować.

To chyba tyle. Ogólnie miło wspominam owe czasy

---

przypomina dzieciństwo ;]

Też oglądałem.
Ale to było bardzo, bardzo wczesne dzieciństwo, bo już nie pamiętam, jak to dawno było... i nawet nie pamiętam, kiedy z tym zerwałem. Jakoś tak naturalnie.

Ogółem - tragedia.

---

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ cytaty z anime i mang | MAL | Twitter · YT

Witam nie chciałbym spamować czy coś w tym stylu ale właśnie tworzę Polskie Forum Power Rangers które jak mam nadzieję stanie się polskim odpowiednikiem międzynarodowego forum RangerBoard. Forum dopiero startuje i jak na razie jest tylko jeden użytkownik i ja Admin. Więc zachęcam do Rejestrowania się i pisania postów.
* zaloguj się, aby zobaczyć link *
Jeślli moja wypowiedz nie pasuje do tego tematu to proszę o przeniesienie.
A co do serialu to chyba nie muszę pisać co o nim sądzę. Jestem z nim od samego początku. Mam teraz 22 lata i jeszcze mi nie minęło (mam nadzieję że jeszcze długo mnie nie minie)

Brzdącem będąc się trochę oglądało . Aczkolwiek kręci ła i nadal kręci mnie tylko 1 seria, reszta pod względem fabularnym jest cienka a wszystkie walki strasznie wtórne.

---

"...jestem śmieszny czort, więc śmieję się..."
" Die With a Beer in Your Hand " - Tankard

THRASH ' EM ALL !!!

Nie lubie i nie będę lubil ,,, przecież to żal ,,,

Chocirz każdy ogląda co lubi

Nie lubię i lubieć nie będę, a najbardziej wkurzający jest dubbing, wzieli jakiś studentów z ulicy ,dali im tekst i "mówcie" a dostaniecie 20 zł heh

Jedyna fajna rzecz jaka była to te skoki wojowników jak skakali naprzemian tworząc taki X

---

szczecin

Oglądało się swojego czasu z bratem.
Fabuła pełna zwrotów akcji, genialna gra aktorka, efekty specjalne których nie powstydziłby się George Lucas, niesamowicie rozbudowane portrety psychologiczne bohaterów. Fantastyczny!
No cóż.
Oglądało się swojego czasu z bratem, jak już wcześniej pisałam. Dlaczego? Nie wiem. Każdy odcinek taki sam. Codzienne życie, pojawienie się potwora, walka, powiększenie potwora, pokonanie potwora, codzienne życie. A jednak miało w sobie coś, co sprawiało, że dzieciaki codziennie siadały przed telewizorem, a potem latały w kolorowych dresikach bawiąc się w rangersów.
Dzisiaj już bym nie obejrzała. Za chińskiego boga.

---

Nawet siedząc na ławie oskarżonych lubimy słuchać o sobie.

oglądałam ten serial jak byłam mała, pamiętam, że żadnego odcinka nie przegapiłam:P a wiecie, że nawet jest magazyn * zaloguj się, aby zobaczyć link *

E tam gadacie głupoty, oczywistym jest to chyba.
Power Rangers rządzą! Nie znacie się. Zresztą oni istnieją, a co jak kiedyś wpadnie potwór do waszego miasta, to kto was uratuje? Power Rangers! Więc proszę nie gadać głupot, że nie istnieją.

A o to i dowód jak byli w moim mieście!