Oj sprzątam przed świętami. Pomagam mamie, brat też- sprzątanie się przecież samo nie zrobi. Z resztą nie mogę przyjąć i z resztą nienawidzę takiej postawy biernej u ludzi: niech inni za mnie wszystko zrobią. Owszem nie jestem najbardziej pracowitą osobą we wszechświecie, ale to nieuczciwe, by wszyscy coś robili, a ja leżę na tapczanie i czytam gazetkę. Z resztą nie jestem pępkiem świata. I nie będzie tak, że wszyscy będą nade mną nadskakiwać- to niepoważne. Sprzątam odkurzaczem, segreguję swoje rzeczy z których wyrosłam- do oddania, tych których już nie potrzebuję też do oddania, a rzeczy poniszczone - do wyrzucenia. Także ścieram kurze- zawsze przed świętami jest ich pełno- czy to na półkach, czy gdzie indziej. Głównie najbardziej to własny pokój sprzątnę, ale też nie zapomnę o dużym pokoju, kuchni, łazience, itp. I te odkurzanie za biurkiem- to męczące. Zawsze tam się znajdą tumany kurzu, a ciężko u mnie biurko odsunąć. Jestem dokładną babką i jak u mnie nie jest sprzątnięty kurz dokładnie to dostaję kociokwiku. Sama z resztą byłam kiedyś straszną bałaganiarą. Okien też nie pomijam- ale bardziej to moja mam myje okna. Ja jak już to je robię z wewnątrz. Nie może być tak, że ja na święta jestem w brudnym mieszkaniu.
Pozdrawiam.
[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"