Pewnie to, na co wszyscy czekają, czyli kontynuacja Dragon Ball Daima
Ja bym się na Daimę nie obraził, ale to była raczej jednorazówka; zakładam, że daliby radę jeszcze coś wymyślić, ale czy miałoby to ręce i nogi, inna kwestia.
On już z animacją Dragon Ball chyba ma niewiele wspólnego...? Więc pewnie jakaś powtarzalna gierka.
A co myślicie o grze wyscigowej a'la Mario Kart lub Crash Team Racing, ale w realiach Dragon Ball
No, w gierkach też go już nie słyszeliśmy od dobry 15 lat (Raging Blast 2), więc tego. Gdyby pojawił się z czymś więcej, niż tylko gościnne odpalantowanie na scenie CHA-LA HEAD-CHA-LA czy WE GOTTA POWER, byłoby naprawdę bombowo.
O tym Soniku mówisz?
Przyznam pomysł ciekawy, ale było już coś takiego, chyba tylko raz się tego podjęli i z jakiegoś powodu nie zabrnęli dalej niż na rodzimy rynek:
[...]
Nie wiem, jak się takie ścigałki w ogóle sprzedają, ale pewnie na nintendo dzieciorom się wszystko da wcisnąć.