Na pierwszy odstrzał idzie koleś, który sądzi, że jego totemem jest tygrys, jako, że ma indiańskie korzenie



Pan Jaszczur:

Całe ciało wytatuowane w puzzle:

Co sądzicie o takich ludziach, jak zareagowalibyście na ich widok?
Ciekawe tylko co zrobią jak potem im się znudzi,albo się rozmyślą...
Szczerze mówiąc to bym takiego gościa nie dotknął bo najzwyczajniej bym się go wstydził i nim brzydził...
Jak z czymś takim funkcjonować?
Kot odczepia wąsy, gdy mu przeszkadzają.
To może wszczepienie sylikonu w dupę byłoby normalne? Chorzy ludzie...
( a potem pomysla jak to usunąc
z pełną powagą jak oni mogą robić z siebie takie monstra i wydawać na to tyle kasy .
Jestem strasznie tolerancyjna, więc nic takiego mnie nie razi.
Taaa... dobrze jest popatrzeć na "laskę" z dużymi cyckami. A że ma je z silikonu to już mniej ważne, co nie?
W udzie ma tyle, co ja w pasie. Jak oni mogą wydawać tyle kasy? Przerażające!
Dlaczego od razu głupota? Po prostu coś, czego nie znamy. A wiadomo: nieznane nas przeraża. Gdy to już poznamy nieco lepiej, staje się całkiem normalne.
Czasy obecne. Po lewej Człowiek-Kot czochrający się nieopodal kuwety, prawica to Człowiek-Jaszczurka, dla którego przysmakiem jest leśna wiewiórka. Pośrodku gasnąca lampa, na ścianie bijący zegar. Atmosfera: szambo. Zapach: zgnilizna.
Scena I: Na scenę wchodzi Pani Tolerancja i pokrywa przestrzeń lśniącą jasnością zrozumienia i miłości.
Scena II: Ludzki kotek mlecko chlepce.
Pana jaszczurkę widziałem na pewnym filmiku w koszulce z hasłem:
::Pain makes you beautiful::
I daję głowę, że to nie jest całkiem normalne:
http://bi.gazeta.pl/im/1/4244/z4244351X.jpg
Gdzie tu optymalny rozsądek, a gdzie głupota?
Pozdrawiać.