Forum Dragon Ball Nao

» Dragon Ball Super: Super Hero (2022) ocena: 10,00 (głosy: 3)110

Strony:   1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15  
vegeta391 Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
vegeta391
Wiek: 30
Dni na forum: 5.712
Plusy: 4
Posty: 2.007
Muszę przyznać, że Nozawa, Furukawa i Tanaka brzmią cudownie w tym filmie. Nie wiem, jak Nozawa to robi, ale niech żyje 200 lat! Aya Hisakawa naprawdę daje radę. Wakamoto niezwykle elokwentny D




Alkis napisał(a):
- kreska ostatnio albo jest okej albo zalicza downgrade (walka Vegety z Cellem)
A to chyba kwestia milijona „kryklarzy”. Niektórzy mają swoją zboczoną kreskę z przedszkola, nie każdy rysuje tak ładnie jak Gogeta Jr, po jego odejściu wizualnie komiks podupadł, ale życie.


Alkis napisał(a):
- Super Hero przywróciło Cella a Multiverse wszystkich przy czym reszta jest tam na zasadzie ciekawostki HEEEJ POKONALIŚMY WAS KIEDYŚ, przy czym w głównej fabule te postacie nic nie robią a daje im się średnie speciale bym o nich czasem nie zapomniał mimo iż mnie kompletnie nie obchodzą.
Z czego 1/10 tych speciali to kolejny powrót Broly'ego xD
Lepiej bym tego nie ujął. Niemniej i tak Multiverse mii się podoba i w czasach kompletnej posochy dzielnie sobie radził w internetach.


Pierwsze 2 minuty filmu w dobrej jakości na YT:


Ktoś chce speedsuba? Bo biję się z samym sobą. Duch wprawdzie ochoczy, ale ciało mdłe.

MyAnimelist
Warto posłuchać:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
gregor94 Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
gregor94
Wiek: 29
Dni na forum: 6.007
Posty: 543
Skąd: Grudziądz
Ja chcę!
privateer Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin

Wiek: 30
Dni na forum: 6.803
Posty: 164
vegeta391 napisał(a):
Obraz
Tbh cały Super to asspullfest. A zaczął się on jeszcze w Z od Buu Sagi.
Alkis Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Alkis
Wiek: 22
Dni na forum: 1.548
Posty: 661
gregor94 napisał(a):
Ja chcę!
Co chcesz?
privateer Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin

Wiek: 30
Dni na forum: 6.803
Posty: 164
Obraz

Cell Saga po recyklingu. Serio nie wiem jak można bronić ten film xD
Alkis Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Alkis
Wiek: 22
Dni na forum: 1.548
Posty: 661
privateer napisał(a):
Cell Saga po recyklingu. Serio nie wiem jak można bronić ten film xD
A można jak najbardziej, gdyby to było złe bóg inaczej stworzył by świat
kinichi
Full Power SSJ
Full Power SSJ
kinichi
Dni na forum: 6.140
Plusy: 12
Posty: 663
Jakoś po 14 filmie DBZ pisałem, że boska różnica między Goku, Vegetą a resztą jest za duża i trzeba to w jakiś sposób zredukować. Dobrze, że twórcy mają tego świadomość i to zmieniają.
Za to w mandze DBS widzimy tylko przygody Goku i Vegety, a reszta jest odstawiona na dalszy plan, co w pewnym momencie zaczyna mocno irytować.

Nowości od grupy DBmangi
Kenji Harima Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Kenji Harima
Wiek: 32
Dni na forum: 3.202
Posty: 497
vegeta391 napisał(a):
Ten camprip jest imho bardzo przyzwoitej jakości. Skosztuj chociaż dorsza z frytkami, jak będziesz się bujał po Londynie.
Dawaj ze mną Chyba, że sąsiad zza Odry zdecyduje się na seans to wtedy currywurst albo inny doner teller

vegeta391 napisał(a):
Obraz
Memik niepełny, bo brakuje Tagomy (anime), Shisami (kinówka), Future Trunksa, Kale (damski Broly), Kefli, a teraz można dodać jeszcze Granulata i Gaza. Oczywiście wszystkie te postacie (oprócz Tronka) o czymś takim jak god ki nie słyszały.

Do tego warto pamiętać, że utrzymywane jest status quo Beerusa, bo Toriyama sobie tak ubzdurał, więc ciągle są jakieś fikołki, że postacie niby robią progres, niby coraz więcej asspullowych kozaków naokoło, ale wciąż wszyscy mają być od tego konkretnego boga zniszczenia słabsi "bo tak".

Sensownie poprowadzono Hita (gość żyje ponad 1000 lat. Miał czas się wzmocnić), Toppo (zna god ki + trening. Przynajmniej w anime) i Zamasu (god ki własne + ciało Goku). O Jirenie wiadomo tyle, co nic, więc go nie liczę. Moro to magik, a magia w Dragon Ballu to swoiste perpetuum mobile. Szkoda, że potrzeba było aż czterech lat żeby ludzie (przynajmniej Ci z tzw. Zachodu) dostrzegli w jaką stronę to idzie

privateer napisał(a):
Cell Saga po recyklingu. Serio nie wiem jak można bronić ten film xD
Mnie i tak bardziej drażni "śmierć" Piccolo po raz osiemdziesiąty i motyw "Gohan znowu nie trenuje" po raz czterdziesty, czy wyciskanie z Red Ribbon tyle, ile się da. Nie tylko w anime, ale innych mediach powiązanych z DB.

Jakkolwiek przepis jest prosty -> warstwa audiowizualna tzn. animacja, montaż i seiyuu (wszak większość ma po 1000 lat, a chce im się nadal podkładać głos) oraz to, że film sygnowany jest nazwiskiem Toriyamy. Dla połowy widzów to już wystarczające by ów "dzieło" wynieść na piedestał. Jak pisałem Toei potrafi czarować.

Ogólnie mam nieodparte wrażenie, że japoński fandom traktuje DB zupełnie inaczej niż reszta świata. Niby fajne, ale w sumie "to tylko" Dragon Ball, bardziej produkt niż jakaś historia. Dla historii to mamy pewnych szalonych piratów, blond nindżę z przepaską na łbie, rudzielca w kimonie, a obecnie prym wiedzie ten gość co wraz z siostrą siecze demony w Japonii, która jest chwilę po przemianie ustrojowej.
Obejrzymy, zapłacimy, ale oczekiwań nie mamy, więc możemy obejrzeć sto razy to samo tylko po odrestaurowaniu. Jeśli się mylę to może ktoś mnie poprawić.
vegeta391 Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
vegeta391
Wiek: 30
Dni na forum: 5.712
Plusy: 4
Posty: 2.007
Katz napisał(a):
powrót Cella to porażka, ale można się było tego spodziewać, że i jego odgrzeją.
W następnym filmie będzie:
Biobroly kontra Cell Max.
Potwierdzone info, Toriyama mi mówił wczoraj.

Kenji Harima napisał(a):
Dawaj ze mną
Ha, pewnie nawet do Warszawy bym się nie wybrał, jeśli w jakimś studyjnym by to grali.

privateer napisał(a):
Cell Saga po recyklingu. Serio nie wiem jak można bronić ten film xD
E, a nie tego chciały fanboje Gohanka? Imho wyszło w dechę, brakowało tylko jak cholera Hironobu Kageyamy w utworze „Ummē no hi, tamashī tai tamashī”, ale klepał to Kenji Yamamoto, więc trochę nie dziwota, nie wiem, po co się łudziłem. Dodatkowo Cell Max nie ma duszy, więc średnio by pasowało (魂=dusza). W ogóle oprawa muzyczna była bardzo średnia.


Kenji Harima napisał(a):
Mnie i tak bardziej drażni "śmierć" Piccolo po raz osiemdziesiąty i motyw "Gohan znowu nie trenuje" po raz czterdziesty, czy wyciskanie z Red Ribbon tyle, ile się da. Nie tylko w anime, ale innych mediach powiązanych z DB.
Poczekaj, aż obejrzysz cały film. Myślę, że widowisko w całości przekona cię, że ta śmierć Piccolo była potrzebna. Gohan to postać tragiczna i ten film kolejny raz podkreśla, że chłopak (celowo nie piszę o nim mężczyzna) nie jest wojownikiem i nie chce nim być, nie panuje nad swoją mocą i korzysta z niej tylko, kiedy naprawdę musi. Myślę, że nie będzie to dużym spojlerem, jeśli powiem, że:
zamiast natrzaskać zbirom z Armii Red Ribbon, jak mu zrobiły wjazd na chatę, zagroził im, że wezwie policję.

Taki już jest nasz Gohan, dlatego nie łapię fenomenu tej postaci.

O dziwo fanserwis w filmie jest naprawdę znośny, lekko mówiąc.



Kenji Harima napisał(a):
wyciskanie z Red Ribbon tyle, ile się da. Nie tylko w anime, ale innych mediach powiązanych z DB.
A mnie to akurat nie przeszkadza. Chętnie natomiast przytuliłbym OVA o samym Gero, jego relacji z Vomi (pewnie żadnej nie było, bo to wszak naukowcy, tylko gatunek przedłużyli. W takiej produkcji mogliby zawrzeć sztucznych ludzi od 1 do 7 oraz od 9 do 12. Zakładam, że 1-7 to czasy Dowódcy Reda

MyAnimelist
Warto posłuchać:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
privateer Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin

Wiek: 30
Dni na forum: 6.803
Posty: 164
vegeta391 napisał(a):
E, a nie tego chciały fanboje Gohanka?
Wydaje mi się, że to, czego chciały "fanboje Gohanka" to nowy film z ich ulubionym bohaterem w roli głównej, ale z ciekawą fabułą, character developmentem, plot twistami i nie oczywistymi do bólu rozwiązaniami. Natomiast to, co otrzymaliśmy to kalka 1:1 z Cell Sagi w nowej oprawie i - oczywiście - transformacjami, które wyglądają jak wyjęte z jakiegoś fanfica z czasów "Dragon Ball AF".
gregor94 Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
gregor94
Wiek: 29
Dni na forum: 6.007
Posty: 543
Skąd: Grudziądz
Dostałem info, że na StrefieDB (nieuczciwym portalu hostującym m.in. odcinki z napisami Grupy Mirai) dla płatnych kont jest ten camrip z polskimi napisami i poprawioną jakością.
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.133
Plusy: 72
Posty: 15.236
Skąd: ふざけた時代
Pewnie napisy z translatora.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Alkis Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Alkis
Wiek: 22
Dni na forum: 1.548
Posty: 661
privateer napisał(a):
vegeta391 napisał(a):
E, a nie tego chciały fanboje Gohanka?
Wydaje mi się, że to, czego chciały "fanboje Gohanka" to nowy film z ich ulubionym bohaterem w roli głównej, ale z ciekawą fabułą, character developmentem, plot twistami i nie oczywistymi do bólu rozwiązaniami. Natomiast to, co otrzymaliśmy to kalka 1:1 z Cell Sagi w nowej oprawie i - oczywiście - transformacjami, które wyglądają jak wyjęte z jakiegoś fanfica z czasów "Dragon Ball AF".

Fanboje Gohanka nie chcą character developmentu bo sami go odrzucili, zielonodresiarski Gohan to naturalne rozwinięcie Zetkowego Gohana, który nie lubi walczyć, który postawił na żonę i córkę bo nie był drugim wiecznie chcącym walczyć Goku.
Dla fanboji Gohanka Gohan kończy się na Cell sadze gdzie miał groźną minę, strój Piccolo i nową czaderską formę w której ze złym grymasem zabijał Cellów jrów. Taki powinien być Gohan według fanboji, bo właśnie tak porównywano superkowego Gohana z Zetkowym pomijając resztę sag DBS i przypominając nam słabiaka z Fukkatsu no F.

Fani Gohana psioczyli cały czas o nową formę, że Cell games Gohan najlepszt i o pokonanie kogoś ważnego, więc Toei to zrobiło w postaci jednego wielkiego nawiązania w postaci Cella. Fani Gohana chcą po prostu by był zimnokrwistym kozakiem z najeżoną głową, gdy sam Gohanek woli się skupiać na pracy i rodzinie bo taki jest jego naturalny rozwój przez całą serię.

Fani dostali co chcieli
Hidden Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
Hidden
Wiek: 32
Dni na forum: 6.809
Posty: 1.205
Skąd: Kraków
Alkis napisał(a):
Fanboje Gohanka nie chcą character developmentu bo sami go odrzucili, zielonodresiarski Gohan to naturalne rozwinięcie Zetkowego Gohana, który nie lubi walczyć, który postawił na żonę i córkę bo nie był drugim wiecznie chcącym walczyć Goku.
Nie wiem gdzie są ci fanboje, ale takich nie widziałem. Widzę, że są strasznie głośni z tego co mówisz, ale widocznie nie obracam się na stosownych forach.

Dresiarski Gohan był abominacją na pewno w serialu, gdzie beznadziejnie go narysowali.
Mnie, jako osoby, która bardzo postać Gohana lubi, zawsze boli, że nie trenuje - w końcu jest najsilniejszym wojownikiem Z, którego potencjał jest większy niż czystych Saiyan - ale rozumiem ścieżkę, którą obrał. Rozumiem, ale nie akceptuje.

Ja sam nie chcę żadnych nowych form - problematyczna jest już sama forma Mystic/Potential Unleashed ponieważ pozwala na osiągnięcie mocy na poziomie SSJ3 bez konieczności utrzymywania obciążającej transformacji - ale jakie są dokładne mechanizmy tego działania nie do końca wiemy. Naście lat temu długo tutaj debatowaliśmy na ten temat w stosownym temacie. Tak czy inaczej, osiągnięcie przez Gohana El Blanco jako "naturalna kolej rzeczy" jest abominacją. Ja nie potrzebuje kolejnych form z czapy, by się cieszyć rozwojem postaci.

To wszystko jest w ogóle zabawne, jak się przypomni wywiad z Toriyamą sprzed 10 lat, gdy tłumaczył, że w sumie zwykły SSJ to najlepsza forma i tej w przyszłości będzie używał Goku, ponieważ pozostałe mimo większego power-upu, zużywają za dużo ki.

Akira Toriyama 1955 - 2024
Obraz
privateer Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin

Wiek: 30
Dni na forum: 6.803
Posty: 164
Super nie został stworzony dla takich długoletnich fanów jak Ty, czy ja, a dla nowej, znacznie młodszej generacji widzów, którzy oczekują nowych transformacji i widowiskowych walk - kosztem fabuły i jakiegokolwiek sensu. No i także po to, by sprzedawać jak najwięcej merczu z kolejną wariacją kolorową włosów
Alkis Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Alkis
Wiek: 22
Dni na forum: 1.548
Posty: 661
Problemem z zielonodresiarskim Gohanem jest taki że dostał przesadnie zbyt dużego nerfa, ale sam motyw tego że nie lubi walczyć i woli się skupiać na pracy i rodzinie to naturalna ewolucja Gohana.

Ja się ograniczam do grup Facebookowych i Twittera jeśli chodzi o fandom, a tam jeśli chodzi o Gohana króluje złodupiec Gohanek SSJ2, którego ciągle zestawia się z zielonodresiarskim Gohanem, mimo iż od tego czasu Gohan wrócił do formy i znów był Ultimate Gohanem czy to ja turnieju mocy czy w sadze Moro.
Kenji Harima Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Kenji Harima
Wiek: 32
Dni na forum: 3.202
Posty: 497
vegeta391 napisał(a):
Poczekaj, aż obejrzysz cały film. Myślę, że widowisko w całości przekona cię, że ta śmierć Piccolo była potrzebna. Gohan to postać tragiczna i ten film kolejny raz podkreśla, że chłopak (celowo nie piszę o nim mężczyzna) nie jest wojownikiem i nie chce nim być, nie panuje nad swoją mocą i korzysta z niej tylko, kiedy naprawdę musi.
Alkis napisał(a):
Problemem z zielonodresiarskim Gohanem jest taki że dostał przesadnie zbyt dużego nerfa, ale sam motyw tego że nie lubi walczyć i woli się skupiać na pracy i rodzinie to naturalna ewolucja Gohana.
Wszystko spoko tylko w takim razie po co była ta cała droga Gohana w Dragon Ball Super? Po co ten cały wątek, który ciągnął się od Zamasu aż do pięknego zwieńczenia 90 odcinka serii anime? Po co postanowił sobie, że pójdzie "swoją drogą" i nawet jeśli nie lubi walczyć to warto rozwijać ten aspekt ze względu na to, że ma co, a przede wszystkim kogo chronić??? Dodam, że w mandze pociągnęli pod to wątek Future Trunska przez co wyszło fajne koło zataczające krąg.

Gohan z przyszłości ukształtował i wychował Trunksa nie tylko jako wojownika, ale też osobę, a z kolei Trunks z Przyszłości pomógł nieświadomie "naszemu" Gohanowi uzmysłowić sobie co jest dla niego najważniejsze.

Tymczasem w kinówce stwierdza sobie, "E! Jest Goku i Vegeta w pogotowiu jak coś". Cała droga, którą przerobił z Piccolo wyleciała za okno. Nie "zardzewiał", bo to widać wynika z leaków, ale już była niedaleka droga do tego.

Dla mnie to wygląda tak jakby teraz Goku dać wroga, który z sadystyczną przyjemnością wybiłby wszystkich na jego oczach, pokonanie go wiązałoby się z dużym wyrzeczeniem, a użycie Smoczych Kul nie byłoby możliwe i ów przeciwnik na progu śmierci rozpłakał się i prosił Sona o wybaczenie. Obiecał, że będą wspólnie trenować i zostaną "kolegami". Oczywiście w tym momencie Goku zmiękłby i wspaniałomyślnie przekazał moc zapominając o doświadczeniach z starszym bratem, czy Freezerem.
Alkis Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Alkis
Wiek: 22
Dni na forum: 1.548
Posty: 661
Kenji Harima napisał(a):
vegeta391 napisał(a):
Poczekaj, aż obejrzysz cały film. Myślę, że widowisko w całości przekona cię, że ta śmierć Piccolo była potrzebna. Gohan to postać tragiczna i ten film kolejny raz podkreśla, że chłopak (celowo nie piszę o nim mężczyzna) nie jest wojownikiem i nie chce nim być, nie panuje nad swoją mocą i korzysta z niej tylko, kiedy naprawdę musi.
Alkis napisał(a):
Problemem z zielonodresiarskim Gohanem jest taki że dostał przesadnie zbyt dużego nerfa, ale sam motyw tego że nie lubi walczyć i woli się skupiać na pracy i rodzinie to naturalna ewolucja Gohana.
Wszystko spoko tylko w takim razie po co była ta cała droga Gohana w Dragon Ball Super? Po co ten cały wątek, który ciągnął się od Zamasu aż do pięknego zwieńczenia 90 odcinka serii anime? Po co postanowił sobie, że pójdzie "swoją drogą" i nawet jeśli nie lubi walczyć to warto rozwijać ten aspekt ze względu na to, że ma co, a przede wszystkim kogo chronić??? Dodam, że w mandze pociągnęli pod to wątek Future Trunska przez co wyszło fajne koło zataczające krąg.

Gohan z przyszłości ukształtował i wychował Trunksa nie tylko jako wojownika, ale też osobę, a z kolei Trunks z Przyszłości pomógł nieświadomie "naszemu" Gohanowi uzmysłowić sobie co jest dla niego najważniejsze.

Tymczasem w kinówce stwierdza sobie, "E! Jest Goku i Vegeta w pogotowiu jak coś". Cała droga, którą przerobił z Piccolo wyleciała za okno. Nie "zardzewiał", bo to widać wynika z leaków, ale już była niedaleka droga do tego.

Nie do końca, ponieważ sam przyznał się Piccolo że trenuje potajemnie i tak nauczył się makankosappo, problem jest taki że mój argument działa do TOP arcu, a w Super Hero trudno to jakkolwiek bronić, i mówiłem tu o zielonodresiarskim Gohanie nie tym z Super Hero.

Dla mnie to wygląda tak jakby teraz Goku dać wroga, który z sadystyczną przyjemnością wybiłby wszystkich na jego oczach, pokonanie go wiązałoby się z dużym wyrzeczeniem, a użycie Smoczych Kul nie byłoby możliwe i ów przeciwnik na progu śmierci rozpłakał się i prosił Sona o wybaczenie. Obiecał, że będą wspólnie trenować i zostaną "kolegami". Oczywiście w tym momencie Goku zmiękłby i wspaniałomyślnie przekazał moc zapominając o doświadczeniach z starszym bratem, czy Freezerem.
vegeta391 Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
vegeta391
Wiek: 30
Dni na forum: 5.712
Plusy: 4
Posty: 2.007
Kenji Harima napisał(a):
Po co postanowił sobie, że pójdzie "swoją drogą" i nawet jeśli nie lubi walczyć to warto rozwijać ten aspekt ze względu na to, że ma co, a przede wszystkim kogo chronić??? Dodam, że w mandze pociągnęli pod to wątek Future Trunska przez co wyszło fajne koło zataczające krąg.
Widać, że filmu nie oglądałeś. Jest tam mowa o stałych treningach Gohana.

MyAnimelist
Warto posłuchać:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Kenji Harima Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Kenji Harima
Wiek: 32
Dni na forum: 3.202
Posty: 497
vegeta391 napisał(a):
Widać, że filmu nie oglądałeś. Jest tam mowa o stałych treningach Gohana.
Trzeba było tak od razu to bym się nie produkował Dopiero później doczytałem co Alkis napisał między wierszami.
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15  

Forum DB Nao » » » Dragon Ball Super: Super Hero (2022)
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook