Masako Nozawa przez 12 lat użyczała głosu Son Goku. Wywiad został przeprowadzony przez studio 81 Produce dnia 27.10.1997 i opublikowany w Dragon Ball GT: Perfect File 2.

Jakie to uczucie użyczać głosu tak znanej postaci, jaką jest Son Goku, przez 12 lat?

Uważam, że ostatnie 12 lat jeszcze się nie skończyły. Dragon Ball i Son Goku są nadal częścią mojego życia i myślę, że zostanie tak na zawsze. Będziemy razem żyć i pokonywać przeszkody. To niesamowicie silne odczucie, które pozostanie na zawsze w moim sercu. Wydaje mi się, że te 12 lat upłynęło naprawdę bardzo szybko.

Jakie miałaś odczucia w noc przed nagraniem sesji do ostatniego odcinka? Czy czułaś w sobie pustkę?

Nie bardzo mogłam pogodzić się z faktem, że Dragon Ball już się skończył. Przez równo 12 lat nagrywałam sesję co tydzień, więc musiało to trochę potrwać, abym przywykła do zmian. Myślę, że tak. Czułam pustkę w noc przed nagraniem ostatniej sesji. Byłam także bardzo przygnębiona. Ale pomyślałam sobie, że nie mogę pójść do studia w kiepskim nastroju, gdyż Son Goku w ostatniej scenie nie powinien być smutny. Udawałam szczęśliwą, jednak pomimo to nie mogłam pozbyć się żalu i osamotnienia, podczas nagrywania ostatniej sesji.

Która ze scen z ostatniego odcinka Dragon Ball GT najbardziej zapadła ci w pamięć?

Kiedy kończy się ostateczna walka, Son Goku wspina się na plecy Shen Longa i mówi: Kocham ciepło i komfort na plecach Shen Longa. Sens jest taki, że Goku opuszcza ziemski świat i odchodzi w Zaświaty, jednak nie umiera. To było dobre. Udał się tam i kontynuował trening.

Mimo że Dragon Ball już się skończył, czy myślisz, że jest szansa na pojawienie się odcinków specjalnych?

Rozmawialiśmy o tym z producentem Toei Animation i chcielibyśmy każdego sezonu tworzyć nowy odcinek. Jednak nie mogę powiedzieć na pewno. Pragnę i mam nadzieję, że to nastąpi.

Podkładałaś głos Son Goku, odkąd był dzieckiem, aż do czasu kiedy osiągnął poziom Super Saiya-jina 4. Domyślam się, iż poznałaś Son Goku z każdej strony, ale która jego wersja spodobała ci się najbardziej?

(śmiech) Hm... Trudno powiedzieć. Uważam, że najmilszy jest Son Goku z ogonkiem. Pomimo iż stał się już dorosłym mężczyzną, to jego psychika i osobowość nigdy się nie zmieniły. Nie mam żadnej konkretnej ulubionej wersji Son Goku. Lubię go jako całość.

Czy oprócz Son Goku, jest jakaś postać w Dragon Ballu, którą darzysz sympatią?

Och! To także ciężkie pytanie. Lubię Piccolo. Nienawidziłam go na początku, gdyż był bardzo zły i zawistny, jednak w momencie kiedy dołączył do dobrych wojowników, polubiłam go.

Która scena z Son Goku w roli głównej, zapadła ci najbardziej w pamięci?

Myślę, że ten moment, kiedy Son Goku w Sadze Armii Czerwonej Wstęgi poszedł do toalety w domu Suno. Wtedy jeden z żołnierzy strzelił przez drzwi, trafiając Son Goku od tyłu. Pamiętam, że kiedy zobaczyłam tę scenę, pomyślałam: "Biedny Son Goku, czy nic mu się nie stało?". Wtedy zza drzwi doszedł głos To boli! To boli!. (śmiech) Myślę, że ta scena doskonale ujawnia osobowość naszego bohatera.

[...]

Czy ludzie wiedzą, że jesteś osobą, która użyczała głos Son Goku?

Tak, oczywiście. Pamiętam, jak pewnego razu wracałam metrem do domu i spotkałam młodą parę z synkiem. Przywitali mnie, rozpoznając głos postaci głównego bohatera Dragon Balla. Powiedzieli, że ich syn jest wielkim fanem Son Goku i spytali, czy nie mogłabym wymówić słynnej linijki tekstu specjalnie dla niego. Uśmiechnęłam się i powiedziałam, że jeżeli krzyknę w takim miejscu "Kamehameha!", to wystraszę wszystkie osoby w metrze. Ostatecznie musiałam odmówić.

Pomijając dzieci i nastolatki, czy znasz jakieś osoby fascynujące się Dragon Ballem?

Kiedyś otrzymałam list od starszego pana po osiemdziesiątce, który napisał, że "co tydzień ogląda Dragon Balla wraz ze swoimi wnukami". Poza tym mąż mojej przyjaciółki jest wielkim fanem! Myślę, że jest on jakoś po sześćdziesiątce. Kiedyś powiedział: "Chcę tylko zobaczyć kolejny odcinek na żywo w telewizji". Więc wracał do domu w każdą środę już o godzinie 7! Jest jak dziecko! Odpowiedziałam tylko: Och, w porządku. Ale naprawdę byłem szczęśliwa z tego powodu.

[...]

Czy, gdy użyczałaś głosu Son Goku czułaś kiedykolwiek żal lub rozczarowanie?

Absolutnie nie.

[...]

Jaka była atmosfera podczas nagrywania dźwięku w studiu?

Wszyscy przez długi czas pracowaliśmy razem, więc było naprawdę wspaniale. Kiedyś po pracy udaliśmy się na wycieczkę. Jako że w naszą pracę wkładaliśmy całe serce i duszę, nawet poza pracą zwracaliśmy się do siebie po imionach postaci, którym użyczaliśmy głosu, jak np. "Cześć, Piccolo!". (śmiech)

[...]

Ostatnie słowo dla fanów Dragon Balla?

Nie będzie to nic specjalnego, ale chciałabym podziękować wszystkim fanom Dragon Balla za wsparcie przez te ostatnie 12 lat. Nie myślcie w ten sposób, że Dragon Ball się skończył i Son Goku już nie wróci. Wierzę w to, iż zobaczymy jeszcze jego przygody. Wiem że pewnego dnia, nieważne, jak długo będę musiała czekać, Son Goku powróci do nas ponownie. Dziękuję bardzo!


powrót
STRONA KORZYSTA Z PLIKÓW COOKIE: POLITYKA PRYWATNOŚCI
Anime Revolution Sprites Twierdza RPG Maker