Dr. Slump i Dragon Ball na szczycie listy mang potrzebujących nowych adaptacji anime

Japońskie studia produkujące anime coraz częściej podejmują się ponownego opracowania kultowych serii. Na bazie tego trendu kilka dni temu japońska witryna Futabanet wśród 200 czytelników Jumpa w wieku od 30 do 50 lat przeprowadziła ankietę pt. "Którą serię z lat 80 chciałbyś zobaczyć ponownie w wersji animowanej?".

Wyniki ankiety przedstawiają się następująco:

1. Dr. Slump – Akira Toriyama (17,5%)
   
2. Hokuto no Ken – Buronson i Tetsuo Hara (12,0%)
   
3. City Hunter – Tsukasa Hōjō (11,0%)
   
4. Dragon Ball – Akira Toriyama (8,5%)
   
5. Kinnikuman – Yudetamago (6,5%)
   
6. Cat's Eye – Tsukasa Hōjō
   
7. Saint Seiya – Masami Kurumada
   
8. High School! Kimengumi – Motoei Shinzawa
   
9. Kimagure Orange☆Road – Izumi Matsumoto
   
10. Tsuide ni Tonchinkan – Koichi Endo

Powrót popularności Dr. Slumpa nastąpił po emisji 69 odcinka Dragon Ball Super z gościnnym udziałem Aralki, Jerzego i innych postaci z tej serii. Ponadto w ostatnim czasie prowadzone były różne kampanie reklamowe wykorzystujące tę markę, między innymi kart płatniczych czy koncernu samochodowego Suzuki.


Pomimo mało licznej próby objętej badaniem można snuć przypuszczenia, że japońscy fani nadal pozytywnie wspominają ten tytuł. Za rok będziemy obchodzić 40 rocznicę emisji pierwszego odcinka anime. Czyż to nie idealna okazja, by wypuścić na rynek edycję z oficjalnymi angielskimi napisami (seria do tej pory nie ukazała się w USA) lub pokusić się na jej drugi już remake?