Trzydziestą okładkę wykonał Yūsuke Murata, urodzony w 1978 roku współautor mang Eyeshield 21 (2002-2009) oraz One-Punch Man (2012-), który zaprezentował swoją wersję okładki dwunastego tomu DB. Ilustracja została zamieszczona wraz z komentarzem mangaki na tylnej okładce magazynu.
"Goku posłusznie wykonuje polecenia swojego mistrza i dąży do zwycięstwa w Tenkaichi Budōkai. Po ciężkim treningu zdobywa mistrzostwo, pokonując wielkiego Szatana, który chciał podbić świat" – tak wygląda fabuła pierwszej połowy Dragon Balla (tuż przed historią Saiyan). Nie sądzicie, że już sama fabuła dobrze uwydatnia tę zwariowaną naturę Goku, który choć silny, to jednocześnie na swój sposób wyluzowany? Udaje mu się pokonać Szatana, który próbuje zniszczyć świat, a wszystko to bez łamania zasad turnieju. To jest w Goku niesamowite. Jest taki mocny, dlatego ma inne priorytety niż inni. Może właśnie o to chodzi w "byciu zdystansowanym". Być może ta sama postawa charakteryzuje pana Toriyamę, który stworzył międzynarodowy megahit, słynąc z myśli w stylu "Chcę mieć już za sobą ten skrypt, żeby móc zająć się składaniem modeli!" albo "Tuszowanie włosów na czarno jest uciążliwe, więc zrobię mu białe – Super Saiyanin". I nie chodzi tylko o mangę, "osobowość" jest we wszystkim, co się tworzy. Jeśli chcesz narysować ekscytującą mangę, najpierw sam powinieneś stać się ekscytującą osobą. Tak to teraz widzę.