Sûpâ Saiya-jin Da Son-Gokû
Krótki opis:
Wszystko się zaczyna, gdy Ziemię ma zaatakować jakaś niewiadoma planeta, która o dziwo ma w sobie pełno istot, które swobodnie się poruszają. Goku i Kuririn próbują zmienić jej tor lotu puszczając w nią Kamehamehę, lecz i to nie skutkuje, zostają wchłonięci w wir planety. Nastęnie Gohan, Hired Dragon, Bulma, U-Ron i Chi-Chi zamierzają sprawdzić co się dzieje w miejscu położonym niedaleko nich. Gdy już tam są napotykają grupkę dziwnych żołnierzy. Do ataku od razu przystępuje mały Gohan niszcząć wszystkich po kolei. Następnie ze statku wychodzi Lord Slug i kradnie z czapki Gohana kryształową kulę. Po chwili zabiera Bulmie Smoczy Radar i każe swoim powładnym znaleźć kolejne sześć kul. Goku i Kuririn wstają, dzięki Senzu Bean, które dał im Yajiroibei. Tymczasem w domu Goku, Chi-Chi niesie zupę do pokoju Gohana, gdy wchodzi patrzy, że malec gdzieś uciekł, a także z nim nie było U-Rona. Po chwili Gohan był na miejscu, gdzie zaatakował po raz pierwszy nieznanych żołnierzy> Ppo chwili atakują go po raz kolejny. Gdy już nie daje rady z pomocą przybywa Piccolo. Następnie miejsce mają prawdziwe walki z trudniejszymi przeciwnikami, Piccolo musi ratować Gohana, tym samym chroni jego ciało swoim i traci przez to sporo energii. Na miejsce przylatuje Goku i szybko rozprawia się z wrogami. Po chwili zaczyna się finałowa walka. Po długiej walce Goku przybiera dziwną formę, otóż ma złotą aurę, ale włosy ma dalej czarne (być może był to Super Saiya-jin), lecz jego moc gwałtownie wzrasta i w mgnieniu oka osłabia wroga. Ten po chwili przybiera swoją największą postać i bez problemu pokonuje Goku (który już nie ma złotej aury). Piccolo wpada na pomysł, otóż odrywa sobie uszy i każe gwizdać Gohanowi, ponieważ wie, że to sprawia Namek-jinom wielki ból. Piccolo próbuje oddać swoją energię Goku, aż wreszczie mu się udaje, po czym pada. Goku używa techniki Kaioken, po czym przebija wroga na wylot, ale to nie wszystko, więc Goku ostatecznie niszczy Lorda Sluga poprzez użycie techniki Genki-Dama.
 |
Fabuła jest w miare ciekawa, na początku może wydawać się tajemnicza, lecz później ten wątek przemija, a tym samym tworzy nowy przebieg wydarzeń. Według mojego poglądu widzenia, nie ma tam żadnych naciąganych momentów, ani innych niezrozumiałych elementów.
Walki w filmie są przedstawione od początku do końca na najwyższym poziomie. Zaczynając od walki Son-Gohana z żołnierzami, kończąc na samym pojedynku Goku i Lorda Sluga. Walki sa naprawdę świetne. Są energiczne, bardzo szybkie, z użyciem wielu technik i szybkich ataków z obydwu stron. Do poziomu walk nie ma się co czepiać, są dobre.
Krecha tutaj zawarta nadaje temu odcinkowi ponurego klimatu. Zimnego, a zarazem gorącego z istniejących tam wydarzeń. Nawet najdrobniejsze elementy są narysowane z wielką precyzją. Kreska w tym filmie jest bardzo dobra.
Przebiegu akcji, też nie zaliczę do jednego z gorszych. Otóż są momenty lepsze, jak i gorsze. Ponieważ tak powinien wyglądać dobry film, ale nie ma co na to narzekać. Przebieg akcji prezentuje się bardzo dobrze, co moment zmieniają nam się role, dochodzą nowi przeciwnicy, dowiadujemy się coraz to nowszych informacji, walki są pół na pół, że tak powiem. Wszystko pasuje do całego obrazu filmu.
Następnym ważnym elementem są wrogowie, którzy nie są najgorzej przedstawieni, ale mogłoby być lepiej. Otóż postać złego Namek-jina już była. Poza Lordem Slugiem, który jest najważniejszą postacią w tym filmie, mamy także trzech jego powładnych, którzy nie są za silni, lecz potrafili pokonać Gohana i Piccolo. Są przedstawieni prawidłowo do całej sytucaji, pasują do całego złego klimatu, ale i tak czegoś im brakuje.
Podsumowując film jest bardzo dobry, pod względem walk, jak i także całej fabuły. Takie elementy jak nieoczekiwana zamiana Goku w postać o złotej aurze, tylko dodają ochoty na oglądnięcie tego odcinka. Ja naprawdę gorąco polecam. Jeden z lepszych kinówek.
Fabuła: 10/10
Walki: 10/10
Przebieg akcji: 10/10
Kreska: 10/10
Wrogowie: 9/10
Ogółem: 49/50 |
