Teksty

Dragon Ball

TEKSTY
-
RECENZJE -- PŁYTY -- DRAGON BALL Z HIT COLLECTION 8

Rok produkcji: 21.09.1991 roku

Jest to pierwsza recenzja związana z muzyką, więc będzie (raczej) trochę chaotyczna, ale wybaczcie mi to. Okej, zaczynamy...

No więc jest to recenzja pewnej płyty muzycznej związanej z Dragon Ballem. Pełna nazwa tej CD to: "Dragon Ball Z Hit Collection 8: Characters Special 2", jakże prosta.

Zacznijmy od pierwszego utworu, który chyba każdy zna, bowiem jest to: "Chala - Head - Chala" (DBZ 1st Opening), utworzona przez Kageyama Hironobu. No więc jestem przekonania, że każdy słyszał ten utwór, ale i tak lekko o nim opowiem. Jest to miła dla ucha melodia, w niczym nie zawadza podczas słuchania, wokalista też nie ma jakiegoś dennego głosu, a więc wszystko pasuje do kupy. Refren jest wspaniały, jeżeli ktoś nie wierzy, niech przetestuje ten kawałek.

Dobra, koniec cukrowania, przejdźmy do drugiego utworu, jest to z kolei: "Capsule Corporation" (Bulma Image Song), w wykonaniu Tsuru Hiromi. Ten kawałeczek ma nutę trochę taką z cyrku, a przerywniki dziewczynki bardzo fajnie brzmią w tym kawałku. Gdy się go słucha, następuje moment, gdzie spokojniutka melodia wznosi się i ponownie opada, a do akcji wkracza milutki głos dziewczyny.

Bardzo miło mi się tego słuchało, ale czas nastał na: "Ichido wa kekkon shitai manbo" (Kuririn Image Song), powstanie zaowocował Tanaka Mayumi. Kawałek ma przedstawiać muzycznie charakter Kuririna i naprawdę tak jest! Jest jeszcze bardziej melodyczny, niż poprzedni kawałek (przedstawiający Bulmę). Sam podkład jest taki jakby dziecięcy z odrobiną rozkoszy humoru, a wokal? Trzeba przesłuchać, by się dowiedzieć jego wspaniałości...

"Vegeta-sama no oryouri jigoku!!: Okonomiyaki no kan" (Vegeta Image Song). Tutaj mamy przemówienia wściekłego na Goku Vegety z podkładem lekkiego podkładu. Lecz z czasem kawałek zmienia się w bardziej śmieszny, ale później znów przemija ten czas, i ponownie nastaje lżejszy podkład i przemówienia Vegety.

Piątym kawałkiem z rzędu jest: "Omoide no Tenkaichi Budokai", które było puszczane podczas walk finalistów 21., 22. i 23. Tenkaichi Budokai, utworzone przez Pochi & Appuru Pai. Miły klimat na tym kawałku krąży, nawet powiem, że bardzo miły. Podkład taki powybijany w rytm walk (pewnie). W niektórych momentach się zmienia, ale to nie przeszkadza, mocne uderzenia niektórych instrumentów potwierdzają wysoką klasę tego kawałeczka, wokal też niczego sobie, po prostu pięknie brzmi na tym samplu, refren, także taki, że nie mam nic do zarzucenia.

"Sharereba inochi no izumi wakuwaku!!" 2" (North Kaio-Sama Image Song) autorstwa Yanami Jouji opowiada nam o wspaniałym mistrzu North Kaio-Sama. Oczywiście sam podkład muzyczny jest trochę śmieszny, a w tle słychać jakieś rozeznania wielkiego mistrza, a następnie śmiech (jak to lubił robić mistrz, on był znany właśnie z takich numerów). No ten kawałek jest taki swobodny, dużo śmiechu tam występuje, lecz wydaje mi się, że jest taki sobie, no w końcu prezentuje Kaio-Samę, tego co na żartach się nie zna wcale.

Czas na "Kuchibue no Kimochi- Piccolo hen" (Piccolo Image Song), autor: Furukawa Toshio. Na początku kawałek rozpoczyna się gwizdami, a następnie słychać głosy Namek-jina, który majaczy coś (jakby we śnie), do tego podłożony jest piękny podkład przedstawiający przyrodę (dosłownie z tym mi się kojarzy ta muzyczka). Wszystko się to ciągnie, aż do końca, majaczenie Piccolo i przepiękna muzyka mieszają się ze sobą nawzajem, lecz później Piccolo zostaje jako tło, a na szczyt wychodzi "natura" (chodzi o pokład), która brzmi fascynująco. Muszę przyznać, że mnie nieźle urzekł.

Kolejnym songiem jest: "I-ke-na-i urara majikku" (Son-Gohan & Chi-Chi Image Song) stworzony przez Nozawa Masako & Shou Mayumi. Z początku słychać jakąś kłótnię rodzinną, lecz później to mija i wchodzi dość nastrojowa nuta, a z nią miła postać nanosząca na bit wokal. Brzmi to nawet śmiesznie w niektórych momentach, ale ogólnie kawałeczek spisuje się okej, oczywiście nie zabraknie nam w niej kłótni naszej rodzinki Son, hehe.

"Takkaraputo popporunga pupirittoparo", autor: Yamamoto Kenji. Ten utwór rozpoczyna się dość biegle, otóż od razu przywita nas uderzenie, które później przejawia się w większe nuty gitar, i tak do końca będziemy słyszeć piękną melodię przewlekaną, także wspaniałymi organami lub gitarami. Piękny utwór, taki akurat na poprawienie komuś nastroju.

"Dete koi tobikiri Zenkai pawaa!" (DBZ 1st Ending), autor: Manna. Większość słuchających będą uważać ten utwór za śmiechotę, otóż na początku można ujrzeć śmieszna melodię i mamrotanie (także śmieszne), lecz z czasem to się zmienia, i brzmi coraz lepiej. No co tu mówić, także melodia godna uwagi.

Podsumowanie: Jest to warta przesłuchania płyta, nie tylko dla tych co słuchają Dragon Balla, ale pewnie fanom samej Japonii, spodobają się zawarte tam melodie.

A teraz ocena poszczególnych kawałków...

Ocena ogólna płyty to: 8/10

01. Chala - Head - Chala: 10/10
02. Capsule Corporation: 8/10
03. Ichido wa kekkon shitai manbo: 9/10
04. Vegeta-sama no oryouri jigoku!! "Okonomiyaki no kan": 6/10
05. Omoide no Tenkaichi Budokai: 9/10
06. Sharereba inochi no izumi wakuwaku!!: 5/10
07. Kuchibue no Kimochi- Piccolo hen: 10/10
08. I-ke-na-i urara majikku: 7/10
09. Takkaraputo popporunga pupirittoparo: 10/10
10. Dete koi tobikiri Zenkai pawaa!: 8/10


Autor: eMate


<- POWRÓT DO DZIAŁU

DRAGON BALL Z HIT COLLECTION 8 -- PŁYTY -- RECENZJE
-
TEKSTY
Teksty ►
STRONA KORZYSTA Z PLIKÓW COOKIE: POLITYKA PRYWATNOŚCI
Anime Revolution Sprites Twierdza RPG Maker