Dragon Ball Super – tom 5

Decydująca walka! Żegnaj, Trunksie!

Toyotarō, Akira Toriyama

Dragon Ball Super – tom 5

Wydawca:J.P.Fantastica

Tłumaczenie:Paweł Dybała

Data wydania:21 marca 2019


Liczba stron:192

ISBN:978-83-7471-735-9

Cena z okładki:18,90 zł

Pod koniec marca swoją premierę w Polsce miał piąty tom nowych przygód Gokū i spółki. W środku znajdziemy kolejne cztery rozdziały. Dwa pierwsze stanowią zwieńczenie historii Zamasu, natomiast pozostałe traktują już o nowej, związanej z Turniejem Mocy.

Bohaterowie toczą zacięty bój, walcząc z połączonym Zamasu. Jest nieśmiertelny, przez co walka z nim przybiera kształt syzyfowej pracy. Nawet technika zniszczenia, po którą sięga Gokū, nie przynosi skutku. Z czasem okazuje się, że każdy atak skierowany w Zamasu umożliwia mu stworzenie swoich klonów. Czy istnieje ktoś, kto mógłby powstrzymać tego nieśmiertelnego szaleńca?

Tom piąty pokazuje nam walkę dwóch ideologii. Ostateczne starcie śmiertelnych z nieśmiertelnym. Jest to walka nierówna i niesprawiedliwa, co dodaje akcji pewnej dozy dramatyzmu. Autor szczególną uwagę w swych rysunkach zwraca na emocje, co widać bardzo dobrze choćby na tytułowej grafice z okładki. Walki są prowadzone w dynamiczny sposób, a bohaterowie pierwszy raz od dawna pokazali nowe techniki – Vegeta atak Gamma-wybuchowy Błysk, a Gokū posiadł kontrowersyjną umiejętność zniszczenia. Również i tym razem nie zabrakło easter eggów, w jednej ze scen mangaka nawiązał do szóstego filmu kinowego Dragon Ball Z.

Dragon Ball Super – tom 5 Kadr z szóstego filmu Dragon Ball Z (1992)

Jeśli chodzi o wstęp do mangowej wersji Turnieju Mocy, szczególną uwagę chciałbym zwrócić na turniej pokazowy w wykonaniu Bogów Zniszczenia. Moim zdaniem to niesamowite widowisko, które jest dobrą okazją, by w ciekawy sposób przedstawić czytelnikowi sylwetki bogów z pozostałych wszechświatów oraz w naturalny sposób pozwala opisać relacje, które między nimi zachodzą, co zostało zmarginalizowane w serii telewizyjnej.

W polskim wydaniu tomikowym oprócz podstawowych czterech rozdziałów, znajdziemy na końcu tomu krótki bonusowy komiks, który opisuje spotkanie teraźniejszego Gohana z Trunksem z przyszłości. Nie zabrakło również posłowia od tłumacza, w którym wyjaśnia etymologię nazewnictwa sporej liczby postaci – Bogów Światów, Bogów Zniszczenia czy aniołów wszystkich dwunastu wszechświatów. Do wydania pre-orderowego została tradycyjnie również dołączona zakładka, tym razem z dwoma wesołymi "Wszystkami".

Jedynym minusem, jaki dostrzegam, jest fakt, że w edycji japońskiej została wydana limitowana wersja z alternatywną obwolutą grafiką na okładce, grzbiecie i kolorystyką. Miałem nadzieję, że uda się to również i w Polsce, jednak wydawnictwo nie podjęło się wydania tej wersji.

Tom piąty zwieńcza historię Zamasu i wprowadza nas w kolejny wir zbliżających się walk. Wiele rozwiązań fabularnych zostało ciekawie przedstawionych w sposób odmienny niż w wersji telewizyjnej. Choć uważam, że poprzedni tom był lepszy, ten również nie odstaje od pewnej normy, do której przyzwyczaił nas Toyotarō.

Ocena 8,0
Indiger, 31.03.2019
Korekta: Shounen

powrót do "Recenzje"
STRONA KORZYSTA Z PLIKÓW COOKIE: POLITYKA PRYWATNOŚCI
Anime Revolution Sprites Twierdza RPG Maker