Dragon Ball: Odrodzony jako Yamcha
Dragon Ball Gaiden: Tensei Shitara Yamcha Datta Ken
Dragon Garow Lee
Wydawca:J.P.Fantastica
Tłumaczenie:Paweł Dybała
Data wydania:26 kwietnia 2019
Liczba stron:144
ISBN:978-83-7471-781-6
Cena z okładki:18,90 zł
Pyrkon również w 2019 roku okazał się czasem wielkich dragonballowych premier w naszym kraju. Tym razem jedną z nich okazała się długo wyczekiwana manga dragonagarowa LEE Dragon Ball: Odrodzony jako Yamcha, która pomimo iż jest spin-offem nowego autora, została bardzo pozytywnie odebrana przez fanów na całym świecie.
Yamcha, znany wszystkim bohater serii Dragon Ball, nigdy nie miał łatwego życia. Ciągle stojący w cieniu innych Wojowników Z wraz z upływającym czasem odnosił coraz to kolejne porażki, zarówno w pojedynkach, jak i w życiu prywatnym. Jednak tym razem jego historia może potoczyć się w zupełnie innym kierunku, a to wszystko za sprawą chłopca, który w wyniku niefortunnego upadku odradza się w świecie mangi Akiry Toriyamy właśnie jako tytułowy Yamcha. Jak poradzi sobie wobec zbliżających się wydarzeń? Czy znajomość fabuły pomoże mu pokonać rywali i zdobyć serce ukochanej Bulmy?
Autorem komiksu jest nowy w branży rysownik kryjący się pod pseudonimem dragongarow LEE. Nawiązał on współpracę z wydawnictwem Shueisha, co otworzyło mu furtkę do wydania własnego oficjalnego spin-offa. Ponadto konsultował jego fabułę z Toriyamą, co dodaje jeszcze więcej wartości jego pracy. W mandze znajdziemy wiele nawiązań do oryginalnej mangi, ale również nowszych produktów związanych z marką, jak na przykład do gry mobilnej Dokkan Battle ("Doggan Battle").
Jeśli chodzi o warstwę graficzną, muszę przyznać, że dragongarow LEE jest mistrzem w imitowaniu starego stylu Toriyamy. Panele wyglądają rewelacyjnie, jakby były żywcem wyjęte z oryginalnej serii. Dodając do tego dobrą i lekką fabułę, otrzymaliśmy krótką, ale jakże wciągającą historię.
Za polskie wydanie mangi odpowiada wydawnictwo J.P Fantastica. Pojawiające się w historii dialogi pochodzące z oryginalnej serii Toriyamy nie były tłumaczone na nowo, ale zostały przepisane z tomów wydanych lata temu, co polski tłumacz przedstawia na ostatniej stronie.
W tomiku zawarto trzy rozdziały podstawowe oraz dwa dodatkowe. Na końcu znajdziemy też krótki komiks autora przybliżający, jak doszło do stworzenia niniejszej mangi.
Tradycyjnie każda osoba, która zamówiła pre-order lub nabyła mangę na Pyrkonie, otrzymała w ramach bonusu zakładkę oraz dwie laminowane karty z grafikami, które oryginalnie znalazły się pod obwolutą japońskiego wydania – polski tomik, jak wszystkie wcześniejsze ze świata DB, nie ma obwoluty.

powrót do "Recenzje"