Kącik fana

Dragon Ball

Klub Fana » FanFicki » The Warriors of Universe! » Saga I » Rozdział VII
The Warriors of Universe! (Wojownicy Wszechświata!)
Saga I: Dark Prince! (Ciemny Książę!)
Rozdział VII
 

Trunks nadal wpatruje się w dziwną kobietę, która łagodnie się uśmiecha.

– Mam na imię Melan, a ty? – powiedziała kobieta.

– Trunks. – odpowiedział chłopak.

– Skąd się tu wziąłeś, chłopcze? – spytała Melan.

– Sam do końca nie wiem. – odpowiedział Trunks.

– Nie powinieneś tu wchodzić, to przeklęte miejsce opanowane przez złe moce. – powiedziała Melan.

– Jak to?! Kim pani jest? – powiedział Trunks.

– Pochodzę z rasy Haser. Zostałam tu uwiĘziona przez złe moce i zamknięta w tej szkatółce, którą ty otworzyłeś. Zamknął mnie zły demon, który chciał zawładnąć wszechświatem, ja razem z wieloma osobami, wśród, których było dużo osób mojej rasy, ale były też osoby innych ras, walczyliśmy z demonem Santorem, nie byliśmy w stanie go unicestwić więc postanowiliśmy go dzięki magii uwięzić, nie wiem czy się udało, ponieważ wcześniej zostałam złapana w tę pułapkę, ale biorąc pod uwagę, że demon nie niszczy wszechświata chyba się udało. – powiedziała Melan.

– Ten demon był potężny? – spytał Trunks.

– Tak, bardzo, do tego miał wiele magicznych zdolności! Potrafił opętać większość osób! – powiedziała Malen.

– Czyli jeśli nie został zniszczony nadal może być bardzo niebezpieczny! – powiedział Trunks.

– Tak, chłopcze! A ty kim jesteś? – powiedziała Melan.

– Jak już mówiłem na imię mam Trunks i jestem hm... półczłowiekiem po matce i półsaiyanem po ojcu. Mam dziewięć lat. – powiedział Trunks.

– Półsaiyanem?! Nie domyśliłabym się, ponieważ z wyglądu w ogóle nie przypominasz Saiyan. Teraz rozumiem jak tu mogłeś dotrzeć. Mimo że nie odziedziczyłeś po ojcu żadnej typowo Saiyańskiej cechy wyglądu, masz pewnie dosyć silną odporność i umiejętności walki po swoich Saiyańskich przodkach! Jeśli dobrze zrozumiałam twój ojciec jest 100% Saiyaninem! – powiedziała Melan.

– Tak. – powiedział Trunks.

– Pomożesz mi usunąć zły urok z tego miejsca? – powiedziała Melan.

– Tak, pomogę! Co mam zrobić? – powiedział Trunks.

– Trzeba zniszczyć czarny kryształ, który znajduje się w najgłębszych lochach. – powiedziała Melan.

– Pewnie ten kryształ jest strzeżony. – powiedział Trunks.

– Tak, żeby go zniszczyć będzie trzeba się wiele namęczyć, ale jeśli tego nie zrobimy złe siły nigdy nie opuszczą tego miejsca! – powiedziała Melan.

Poszli, Melan szła kilka kroków za Trunksem. Wyszli z komnaty drugimi drzwiami, nie tymi, przez które wszedł chłopak.

 
autor: Ania

<- Rozdział VI

<- powrót
Kącik fana ►
STRONA KORZYSTA Z PLIKÓW COOKIE: POLITYKA PRYWATNOŚCI
Anime Revolution Sprites Twierdza RPG Maker