Nazwisko: zajebiste
Data urodzenia: 05.05.1991
Miejsce urodzenia: Szpital Kopernika w Krakowie
Miejsce zamieszkania: Kraków
Szkoła: VI Liceum Ogólnokształcące w Krakowie
Nicki na dbnao: Szpaner.pl, Szpaner, HiddenLord, Hidden
Szpaner pochodzi z ficka "Szpanerskie Matrixówki", który niegdyś był zamieszczony w Kawaii, a który wyjątkowo mi się spodobał. Przybrałem więc imię "Szpanera", którego grał tam Vegeta.
HiddenLord z kolei powstał na potrzeby UltimateMajin, bym robił tam za moderatora. Pomysłodawcą brzmienia był Xan.
Ja na forum:
Rejestracja tutaj to był dla wszystkich Armagedon. Całkowity, nieskalany myślą nOOb, który w życiu nigdzie się nie udział, ba!, miał Internet pierwszy dzień. Pierwszy post, pamiętam jak dziś, był w topicu o najładniejszej postaci płci żeńskiej w DB.
Hidden lata temu napisał(a):
Rozpacz i płacz, prawda? Cóż... Taki poziom reprezentowałem przez kolejne tygodnie, nabijając radośnie setki postów. Nie przeszkodziło mi to zarazem, już po paru pierwszych dniach, nawiązać znajomość z ówczesną VidelOtaku [a aktualną Laru-chan], która z miejsca stała się moją najlepszą przyjaciółką do pogadania o każdej głupocie [pamiętam jak srałem w gacie przed wuefem w gimnazjum]. Sporo czasu później zaś pojawił się Mistrzu - człowiek, który całkowicie przypadkowo przyczynił się do zmiany mojego sposobu wypowiedzi. Wdałem się z nim w "dyskusję" na temat, o ile się nie mylę, Nameczan. Wówczas też pierwszy raz stanąłem przed wyzwaniem - podaniem ARGUMENTU. To przestało być proste pisanie jednozdaniowych postów, powoli zbliżałem się do wyzwań - wielopostowych dyskusji na temat mocy Mistic, czy poziomów SSJ, gdzie to nie tylko wertowałem moje tomy DB, ale także analizowałem każde słowo Mistrza, szukając kontrargumentów. I tak radośnie się tłukliśmy, nigdy nie dochodząc do konsensu, ja zarazem dostrzegałem potrzebę pisania spójnych i rozwiniętych wypowiedzi. Międzyczasie też przestałem ograniczać się jedynie do działu DB, rozprzestrzeniając falę mego flooda na inne podfora.
Naładniejsza jest Videl. Wy się nie znacie! Dobra, Bulma czasem też niźle wyglądała , ale przy żonie Gohana leży.
Kolejnym krokiem milowym był zaś niewinny topic, w którym padło stwierdzenie, że Jezus prawdopodobnie miał dzieci. Ja, jako człek niepokornego serca, natychmiast odrzuciłem tę teorię. I stało się - narzuciłem na siebie największą klątwę świata, która m.in. zabiła Balroga i Juliusza Cezara - napisał do mnie Xan. Przelotna rozmowa przekształciła się w długofalową znajomość, która z jednej strony rzucała bonusami - dostałem dodatkowe statsy do kultury i ogłady, a także sposobu wypowiedzi. Niestety, Xan to Xan, wrzód na dupie i wiecznie męczące dziecko. Chociaż nie dawał tego po sobie poznać. Największym gratisem była chyba moja nominacja na moderatora - w ciągu roku obrosłem w piórka i z nabijacza stałem się jednym z wiodących userów. W okresie letnio-wakacyjnym 2006, po niespełna roku użytkowania forum, stałem się moderatorem.
Tutaj z kolei rozpoczyna się mroczna era moich "dziel i rządź" na forum. Dla wielu przestałem być "sympatycznym Szpanerkiem", a okazałem się złym, bufoniastym i zapatrzonym w siebie HiddenLordem. Początkowo nie było zarzutów w stosunku do mej osoby - dopiero, gdy począłem z pełną premedytacją wykonywać swój moderatorski obowiązek zauważyłem, ze eMłot kręci nosem, a Focus stał się nagle mym przeciwnikiem. Cóż, przeżyje. Międzyczasie nastąpiła era Survivorów, które bardzo miło wspominam - nie będąc skromnym zaznaczę, że jam to wprowadził ten niezwykle zwalony pomysł pisania opowiadań. Pierwsza edycja, zwyczajnie najlepsza, przyczyniła się także do polepszenia kontaktów z Marcusem Calibra Dante Navaro, który to szybko stał się moim forumowym bratem, a z którym łączyły mnie już wcześniej bardzo dobre stosunki po naszych Alternatywach. Survy są też dobrym poletkiem do ukazania jak zmieniał się stosunek społeczności Nao do mnie - w kolejnych edycjach odpadałem jako pierwszy. Cóż, nie widzę tutaj swojej winy - widocznie według niektórych byłem troszkę za ostry.
Moderowałem bez przerwy, edytowałem, pouczałem, zamykałem i dzieliłem [ku ogólnemu niezadowoleniu gawiedzi], aż w końcu, w okresie wiosennym 2007 po prostu znudziłem się tym forum, tą samą masą tych samych nicków i ciągłych przestojów. Oddałem moderatora i teraz wchodzę tutaj raz na ruski rok, by zobaczyć co się dzieje.
Parę słów o mnie:
Cynizm, cynizm, cynizm. Dać mi władzę - będę cyniczny. Dać mi szacunek - będę cyniczny. Dać mi respekt - zabiję innych moim cynizmem. Sarkazm i zwyczajna podłość też nie jest mi obca. Powiem więcej - to jest to, przez co przestałem być miłym Szpanerkiem. Cóż, mówi się trudno i jedzie się dalej. Zapominając zarazem, że ze mnie jest naprawdę miły facet.
Zainteresowania: można powiedzieć, że rysuję, ale za mało, by uznać to za zainteresowanie. Że piszę, ale poświęcam na to zdecydowanie za mało czasu. Że czytam książki, ale przecież męczę Wiedźmina od miesiąca, nadal go nie skończyłem. Filmy? Oglądam tylko wysokobudżetowe, komercyjne produkcje, nie szukając piękna w kinie niezależnym. Muzyka nie może być zainteresowaniem, jeżeli ograniczam się do słuchania jej w winampie. Grafika komputerowa przestała mnie bawić, gdy skończyły się oferty. Pozostaje więc granie w gry, a dokładniej w wszelkie przejawy LotRa w elektronicznej rozgrywce. Oczywiście, nie zapominajmy także o przedłużaniu sobie życia poprzez gapienie się na kobiece piersi. Szkoda, że życie niewiele daje ku temu okazji.
Jedzenie: byle dobre, preferowane z mięsem.
Picie i alkohol: sok, byle porządny i oczywiście alkohol, jak przystało na licealistę. Wszelkiej gawiedzi odradzam tanie wina.
Muzyka: Punk, Rock, Metal. Po co się rozwodzić, jak można sprawdzić moje konto na Last.fm
Film: o ile dobry...
_______________________
Chciałbym też z tego miejsca podziękować Dominice - jedynej osobie na tym forum, która nigdy mnie nie zdenerwowała, ani nie zawiodła. Czytając Twój topic doszedłem do wniosku, że jesteś najwspanialszą kobietą jaką miałem szansę poznać w swoim całym niedługim życiu. Wiejska zgrajo, docencie kogo tu macie.
A Tobie, Navar, kij w dupę*, miałeś już tutaj nie postować. Za karę też będę tutaj floodował. xD
* lovia i tak
Byłbym bardzo rad, gdybyście sobie tutaj poużywali.