Vegeta? Jeden z moich 3 ulubieńców. Po Gohanie i Goku lubię go najbardziej.
Owszem zarozumiały i zbyt pewny siebie typek. I także egoistyczny z początku. Miał na celu zniszczyć ziemię. Lecz po walce z Goku.... bardzo się zmienił.
W Freeza sadze- widać było w nim dobro. Już wtedy po raz pierwszy zaczął współpracować z Goku. Sam go wsadził do maszyny regenerującej by ten mógł walczyć z Frezerem. I jego szczery płacz z prośbą o pomszczenie Sayan.
Cell saga- no pamiętam jego furię po tym jak Cell zabił jego syna. Jak ten się rzucił mimo iż wiedział, iż nie ma szans
A Buu saga- no i cóż. Tam to pamiętam jak nie chciał z Goku współpracować. Ale potem poczuł że to jedyna droga by pokonać Buu. Sam pod koniec tej sagi przyznał iż Goku jest jego najlepszym przyjacielem
[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"