Shounen
2 kwietnia 2013 (14:04)
Zgodnie z szumnymi zapowiedziami premiera filmu Dragon Ball Z: Battle of Gods odbyła się w Japonii 30 marca, czyli w minioną sobotę. Już po paru godzinach do sieci trafiły żenującej jakości krótkie nagrania z seansu wykonane za pomocą telefonów komórkowych. Poniżej jeden z nowszych przedstawiający przemianę w Super Saiyanina God. Oglądamy na własne ryzyko :)


Jednocześnie powstało wiele stron żerujących na naiwności fanów, oferujących rzekomo pełny film, tzw. "full movie HD", a niektóre nawet w wersji z napisami, lektorem czy dubbingiem(!). Pojawiły się również torrenty działające na podobnej zasadzie. Jeśli traficie na link prowadzący do takich treści – nie radzimy tam zaglądać z nadzieją "a może". W Japonii nie ma mody na nagrywanie filmów w kinach, a łamanie prawa autorskiego jest powszechnie ścigane i odradzane, prawdopodobnie więc pełna wersja filmu nagrana telefonem nie wycieknie szybko, o ile w ogóle. Jednak jedno jest pewne – będzie ona w żenującej jakości, a dobra pojawi się dopiero po tym, jak film zostanie wydany na płytach DVD/BD, co najprawdopodobniej nastąpi za wiele miesięcy.



Teraz trochę statystyk z frontu. Japoński portal Cinema Today podaje, że film w ciągu weekendu zgromadził w kinach ponad 500 tys. widzów (561 898), a box office wyniósł 680 mln jenów (683 925 000), w przeliczeniu 7,27 mln dolarów. Stawia go to na piątym miejscu w rankingu popularności filmów poza granicami USA. Przed znalazły się kolejno: G.I.Joe: Odwet, Krudowie, Jack pogromca olbrzymów oraz Oz Wielki i Potężny. Jednak o ile filmy te wyświetlano w ponad 50 krajach na całym świecie, tak Dragon Ball Z: Battle of Gods tylko w Japonii.

Zaznacza się również, że jest to 49,9% tego, co w jednakowym odstępie czasu zarobił grudniowy One Piece Film Z, obecnie najbardziej kasowy film studia, którego całościowy box office wyniósł 6,85 mld jenów, w przeliczeniu 73 mln dolarów. W przypadku Dragon Ball Z: Battle of Gods Toei Animation celuje w 3 mld, co w świetle tych danych nie powinno być problemem.

Natomiast serwis Oricon zauważa, że to obecność Toriyamy, który zaangażował się w produkcję i promocję filmu, narobiła wokół niego szumu, a fani gromadzili się na premierę grupami. Widownia to głównie rodzice przyprowadzający na seans dzieci. Wśród dorosłych widzów przedział wiekowy to 20-50 lat.
komentarze (0)
STRONA KORZYSTA Z PLIKÓW COOKIE: POLITYKA PRYWATNOŚCI
Anime Revolution Sprites Twierdza RPG Maker