Katz
5 listopada 2017 (23:58)
W dniach 1-5 listopada w Barcelonie odbył się konwent XXIII Salón del Manga. Jego gośćmi byli Kimitoshi Chioka, pierwszy w kolejności reżyser serii anime Dragon Ball Super, oraz Hiroyuki Sakurada, aktualny producent.


Obydwaj panowie wzięli udział w sesji Q&A, w której nie zabrakło pytań dotyczących przyszłości Dragon Balla. Poniżej przedstawiamy kilka ciekawszych oraz ważniejszych odpowiedzi, odniesień do anime Dragon Ball Super i nie tylko.

  • Nie zdradzono, jak i kiedy skończy się Dragon Ball Super ani czy zakończenie będzie powiązane z końcówką Dragon Ball Z. Akira Toriyama nie zdecydował jeszcze, jak to się potoczy. Ma też on w zanadrzu kolejne pomysły co do Smoczego Świata.

  • Saga przetrwania wszechświata ma trwać do marca 2018 roku.

  • Odnośnie do potencjalnego filmu kinowego, o którym pojawiły się plotki, niczego nie potwierdzono. Producenci poprosili jednak, by wypatrywać jakichś zapowiedzi w niedługim czasie, "pod koniec roku".

  • Na pytanie, czy będą kolejne crossovery (takie jak ten z One Piece), długie odcinki specjalne czy też spin-offy poświęcone drugorzędnym bohaterom typu Jaco, opowiedzieli, że nic nie jest wykluczone, ale w tej chwili nie mają nic konkretnego do zakomunikowania.

  • Na pytanie, czy może pojawić się kontynuacja anime w stylu Dragon Ball GT, czyli seria praktycznie bez udziału Toriyamy, producenci odpowiedzieli niejasno, zaznaczając, że Toriyama jest daleki od granic swoich możliwości względem dalszej historii Dragon Balla. Tutaj także zobaczy się, co przyniesie przyszłość.

  • Na pytania typu: "czy Goten i Trunks staną się ważnymi postaciami?", "co dalej z Buu?", "czy Yajirobe lub Cell jeszcze się pojawią?" producenci odpowiedzieli krótko, że realizują to, co dostają od Toriyamy.

  • Na pytanie, czy podczas tworzenia serii myślą o międzynarodowej widowni i czy seria nie stała się poważniejsza, twórcy odpowiedzieli, że nic się w tej kwestii nie zmieniło, że wciąż skupiają się głównie na docelowej grupie odbiorców, czyli japońskich uczniach szkoły podstawowej. Nie postrzegają jej jako bardziej dorosłej niż wcześniej, a jeśli już, to jest w stylu DBZ.

  • Poruszono również kwestię stosowania cenzury w niektórych krajach, producenci stwierdzili, że jeżeli główny fundament nie zostaje naruszony, to jest to według nich w porządku.

  • Zapytano, czy Toei Animation wpływa jakoś na Akirę Toriyama w kwestii historii – odpowiedzieli oni, że mogą prosić o zmianę drobnych rzeczy, ale nie wymuszać ich na nim.

  • Z kwestii technicznych pytający dowiedzieli się, że w pracę nad jednym odcinkiem anime Dragon Ball Super zaangażowanych jest średnio 21 osób. Czas tworzenia od scenariusza do ukończenia zajmuje sześć miesięcy (cztery na zanimowanie).

Jak widać, odpowiedzi na pytania dotyczące przyszłości serii Super czy ogólnie DB były lakoniczne i raczej wymijające. Na ten moment nie sposób stwierdzić ze stuprocentową pewnością, czy Dragon Ball Super po obecnie emitowanej sadze będzie kontynuowane czy jednak jako seria zostanie zakończone.

Czekamy zatem, co przyniesie koniec roku. Możliwym terminem ogłoszenia dalszych planów będzie odbywająca się w grudniu impreza Jump Festa.
komentarze (0)
STRONA KORZYSTA Z PLIKÓW COOKIE: POLITYKA PRYWATNOŚCI
Anime Revolution Sprites Twierdza RPG Maker